Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
MONIA-MAMA

problem z zajściem w drugą ciążę

Polecane posty

Witajcie dziewuszki:) ja dzis tak pozno bo jak zwykle nie mogłam zwlec się z łózka a wczoraj koło 2 poszlsmy spac;)Rano wyprawiłam miska małego i mojego do pracy, do szkoły no i całe wyro moje!!:):)A jak wstałam to poleciałam zrobic sobie LH FSH i estradiol. Witaj martuniadiablica:) Ja wierzę ,że w koncu zaskoczysz,pisz z nami ,tu prędzej czy pożniej zachodzi się w ciążę;) Podziwiam was ze przez tyle badan przeszliscie.Mam kolezankę, oni z mężem tez jakies 2 lata sie starali, potem niby bad nasienia pokazało ze jest bardzo mała ruchliwość plemników,więc że z tego powodu nie moze zaskoczyc .Zrobili jej jeszcze drożnosc jajowodów i w następnym cyklu po tym badaniu zaszła w ciążę.:):) Tak ze głowa do gory, będzie ok:) Ja mam 35 ,od poł roku sie staramy,na razie nic ale tez bardzo wierzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm a co tu jeszcze dodać. Tak jak pisałam - prawie 33 lata, prawie 9 letni syn, drugi mąż (pierwszy pognany za różne sprawy). No i zamiast pracować siedzę tu - kurcze. Mam dziś dzień pracy w domu a mi się nie chce wziąć do roboty :/ Zła kobieta ze mnie :D Jakby coś - pytajcie - odpowiem. Jakoś tak głupio pisać o sobie samej. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po_la - pierwsze badanie jakie mieliśmy to właśnie nasienia. Oh jaki był dumny że jego "żołnierzyki" silne i zdolne... He... Kurcze ile to już zużytych testów owulacyjnych, ile USG monitorujących cykl i nic. Mierzenie temperatury się nie sprawdziło bo ja zimnokrwista jestem, średnio 35,5 stopnia ;) Ostatnio dla dobra ogółu (a szczególnie zdrowia) zmieniłam prace - poprzednia wykończał mnie zupełnie fizycznie i psychicznie, pracoholizm z nerwicą to nic co miałam zafundowane. Teraz jest spokojniej, choć mniej pieniędzy, więc może ta "terapia" pomoże. Może to głupie ale bardzo mi zależy żebyśmy razem mieli dziecko - ja i on. I tak mi źle czasem że nie mogę mu tego dać. No i synek się dopomina o rodzeństwo - ostatnio przykładał mi głowę do brzucha i wołał - halo jest tam kto? Obudź się maluchu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martunia dzieci są przesłodkie...moja córcia też bardzo chciała rodzeństwo- wczoraj stwierdziła że już bym mogła jechać do szpitala i wrócić z dzidziusiem :) Chociaż na poczatku obawiam się że będzie zazdrosna ale damy radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmiana pracy u mnie pomogła :) Stres i zmęczenie nie sprzyją ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobre :) Malzenstwo w wieku srednim wchodzi do restauracji, nagle maz zatrzymuje sie przy mlodej atrakcyjnej blondynce i rozmawiaja ze soba pare minut. Zona podejrzliwie pyta: -Kto to byl? -To moja kochanka. Zona ze zloscia mowi: -Rozwodzimy sie. -Dobrze koniec, koniec z futrami i bizuteria, a takze wakacjami na Karaibach. Naburmuszona zona w ciszy je kolacje. Kolo stolika przeszla para, on w srednim wieku, ona duzo mlodsza. Mezczyzni skineli do siebie glowami. -Kto to byl? zapytala zona. -To Stefan i jego kochanka. -To nasza ladniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane! Martunia - witaj wśród nas i zostań z nami, będzie nam bardzo miło :) To naturalne że chcesz mieć drugie dziecko, zwłaszcza że masz nowego partnera. Ja mogę dodać od siebie tylko tyle, abyś nie poddawała się. Martunia nie poddawaj się, tak naprawdę każda z nas czekała bądź czeka na @@@@, każdej z nas jest ciężko także napewno będziemy Cię wspierały. Nie możesz się poddać, tym bardziej że wszystko jest w porządku. Według mnie powinnaś zmienić klinikę, pójść do nowego, innego ginekologa, porozmawiać, powiedzieć o swoich obawach, dolegliwościach. To pozwoli spojrzeć Ci na ten problem z innej strony. Przecież masz już jedno dziecko i szanse są ogromne na to że będziesz miała to upragnione drugie. Nie poddawaj się. Jesteśmy po to aby Ci pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martunia,czasem trzeba wyluzowac,odpuścić,nie myślec,siła psychiki jest ogromna-może za bardzo się spinacie? (a kto się nie spina kiedy się czegos bardzo chce a nie wychodzi,no nie? łatwo powiedziec..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cze wszystkim!!!Podczytuje was ale pora się odezwać...U mnie ok powolutku przestaje mieścić się w moje spodnie....rosną mi boczki i brzuszek na razie 5 kg więcej.Nie wiem czy to prawda mówią że w drugiej ciąży brzuszek jest większy i w ogóle ale ja myślę że to związane jest z fizjologią kobiety z wiekiem wszystko sie zmienia.Po za tym w domu chłop mnie w kurza ile można być razem w dzień w dzień.Dalej szukam pracy i nic.Witam nową koleżankę.Po prostu czasem warto odpuścić ja też po nad rok starałam się i nic.Potem zmiana planów zaniechane staranka i samo przyszło niespodziewanie.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martunia, nasza Po-la dobrze mówi, trzeba się wyluzować, nie myśleć tak intensywnie o dniach płodnych, o tym czy się udało. Często w momencie stresu powstaje blokada i dlatego też może być trudniej o zapłodnienie. Może jakiś mały wyjazd na wczasy byłby wskazany???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj nuśka z tym brzuszkiem to tak jest, że w drugiej ciąży jest zazwyczaj większy i o wiele szybciej go widać. Chyba taka nasza natura :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evika - na razie z wyjazdem to szans nie ma... Ale macie rację - blokada powstaje często z powodu spinania się w temacie. Trzeba się postarać się nie myśleć i lecieć na żywioł... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martunia - trzymam kciuki aby się udało. Wiesz co mi powiedział ginekolog gdy staraliśmy się usilnie o drugie dziecko? Powiedział tak: "ma Pani już jedno dziecko i to jest najlepszy dowód na to że jest Pani płodna. Proszę spojrzeć na osoby które nie mają dzieci i im się nie udaje, one mają o wiele większy problem. Teraz potrzeba pani czasu i odpoczynku, ewentualnie zlecimy jakieś badania a zapłodnienie to będzie tylko kwestia czasu" I ja uwierzyłam temu ginekologowi. I udało się. I zobaczycie kochane Wam wszystkim też się uda. Potrzeba tylko odrobinkę cierpliwości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evika - no właśnie. Paradoksem jest to już mam dziecko. Początkowo zastanawialiśmy się czy to nie wina partnera - wykluczona, potem czy może razem nie możemy. Aha - doszły małe mięśniaki, i rozregulowany cykl. Czasem niestety nachodzą mnie myśli że to jednak moja wina. I kółko się zamyka. Jest ok, ale nie jest ok. Jesteśmy zdrowi, ale jednak... Nie myślimy, a czasem myślimy o tym... Szaleństwo :/ Ale grunt t nie tracić głowy, nie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja @@@ własnie sie konczy,normalnie szok 2 dni i po,....no juz mi slinka kapie jak patrzę na zgrabne posladki mojego pięknego...ach...alem się wypościła....jak go dorwę...no biedny będzie..!!!.;);):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martunia to ja cię pocieszę, bo też mam mięśniaka, lekarz wykrył go jakieś 2 lata temu tak niespodziewanie, ma on około 2 cm i oprócz tego mięsniaka mam dzidziusia w drodze. TAKŻE TO NIE ŻADNA PRZESZKODA JAK SAMA WIDZISZ. I Ty też tak będziesz wkrótce miała małe dzieciątko. Mięśniak to nic strasznego póki nie ma ich dużo albo nie są olbrzymich rozmoarów. A rozregulowany cykl? To się naprawi, jak nie samo to przy pomocy leków. Trzymaj się kochana i uwierz że się uda, zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heeeeeeeeeej ❤️ Aleście nabazgrały :) suuuper. A ja sobie pospałam dzisiaj , no przynajmniej widzę plusy bycia na L4 :) Pola nie rób smaków na łożeczkowe sprawy , bo ja teraz nie moge :P A tak powaznie trzymam kciuki , uda sie teraz :) Iza , Evika 👄 Nuśka fajnie ze przybierasz na wadze:D , ale to leci ten czas :) Maam nie wydaj za duzo na te prezenty :P Martunia witaj w naszym gronie. Na pewno tez Ci sie uda. Dziewczyny na topiku są cudne. Damy rade wszystkie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kisa no widzisz :) Odpoczniesz i wszystko będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja juz po łyzwach wpadłam je tylko zostawic i idziemy po prezecik dla slubnego :) Ale oczywiscie nie była bym sobą gdybym nie zajrzała do was :)Powiem wam że tak mnie zaczyna bolec brzuch że ta truskawkowa dama @ przyjdzie chyba szybciej , tak jak mówiłam . WITAM MARTADJABLICA:D- zostań z nami a napewno się uda ja tez caly czas sie staram z miejszym lub większym zaangazowaniem jak widać na razie mam cały czas etap staranek :) ale topik jest szczesliwy i wczesniej czy później bedzie i nannas czas :) POLA- jak @ byla dwa dni to moze ty zaskoczyłaś :) a @ to było plamienie co kochana???może po test trzeba lecieć :) KISA- bardzo podoba mi sie twoje L4 :D bo przynajmiej więcej cię z nami :) A co do leków to jak mus to mus trzeba brać i kropka :) EVIKA- ja ci powiem że ty to taki nasz duszek jestes i przykład że wszystkim sie uda:) WODNISIA- mnie chyba @ dopadnie wczesniej bo tak mnie zaczyna brzucho bolec :o ale za ciebie trzymam piachy IIkrechy w tym miesiacu twoje :) IZA- kuruj się kochana i do łózeczka nakazuję!!! Oki uciekam po prezecik :)👄 JESZCZE WAS NAWIEDZĘ DZISIAJ :) ZA JAKIES 2h👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mAAm pojawiasz się i znikasz,kiedy Ty masz czas na te łyżwy,sanki i inne przjemności?:) no chyba powinnam wczesniej wstawac bo połowe dnia przesypiam..Teraz jeste tak spiąca ze tylko myslę o ty bym się legnąć w sypialni:( A tak w ogole chciałam powiedziec ze fanie jak tu z nami jestes:)mAAm co do mojej @ to ja się w ciąży nie czuję, okres miałam skąpy ale nie az tak..by test robić..eee,nie,nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kisa- może z czasem Twoj organizm przyzwyczai się do fenoterolu i będziesz sie lepiej czuła... trzymam za ciebie mocno.I odpoczywaj dużo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×