Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
MONIA-MAMA

problem z zajściem w drugą ciążę

Polecane posty

no ładnie! to ja zjadam litery?;) mAAm- twój misiek po prostu mocno zareagował, to mógł byc pająk w nocy, dobrze ze dostaliscie od razu leki i jest juz lepiej:) jestem pewna,ze mimo tego przykrego incydentu sprawdzian z biologii poszedł mu bardzo dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na razie net mi chodzi,oby tak dalej wiesz mAAm- nie zostaje nam nic innego jak psychicznie wyluzowac i starac się dalej.Pęcherzyk masz ładny i duży jak na 7dc,lada dzien więc mozesz miec owulke no nie?. Jak tak czytałam o przestymulowanych jajnikach to myślę ze przy takich dawkach clo jakie ty miałas ciężko przestymulowac.Przestymulowanie zdarza się bardzo rzadko. Clo mozna stosowac 6 miesięcy. Ja miałam 100 mg,to są 2 tabletki dziennie,a zaleca się od 50 do 250 mg dziennie,w zależności od odpowiedzi jajników. W ogóle to koleżanka poradziła mi by dac spokój z leczeniem tu i jechac do kliniki profesjonalnej.Dla niej to strata czasu. Tak sie zastanawiamy więc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze co do inseminacji to nasz gin zaleca bysmy się zdecydowali.Szczerze mówiąc nie wiem jakie on ma wyniki,wolałabym by klinika się nami zajęła..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evika- rozumiem cię bo tez mam koszmary jak cos przeżywam. Ale co tam kochana,nie ma się czym przejmowac!!:) gratulacje z powodu podwyżki:) i przedłużenia umowy:) tylko się cieszyc, jest ciągle do przodu i to jest najważniejsze:D. Takie są czasy,teraz rzadko pracodawcy podpisują na czas nieokreslony,bardzo rzadko. Dobrze ze nie napisalam ci wczesniej ze nic nie będzie bolało wyrwanie zęba:) chyba bys mnie zabiła;) najwazniejsze ze juz po wszystkim iza-mozemy sobie rece podac bo ja tez jak osa chodzę;) dobrze ze masz kilka dni wolnych,odpoczniesz sobie,wyspisz sie i będzie cool:)Jeszcze chyba po Austrii nie możesz dojsc do siebie no nie??:);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nuśka- nie podchodz tak emocjonalnie do szkoly,nauczycieli itd.Z perspektywy czasu powiem ci ze nie warto. To trudny okres ,początek kiedy czesc dzieci czyta a część nie. To minie i wszystko się wyrówna,jestem pewna. Nie ma co stresowac bardziej dzieci. To dopiero 1 klasa,wyluzuj kochana bo do 6 stej zwariujesz:D Czytaj z nim w domu 15 min przed snem codziennie i szybko nadgoni brakujące literki. Tak mi sie wydaje:) Mam w domu pusy z literek,z matematyki i inne pomoce które nie są mojemu juz potrzebne jak chcesz to chętnie wam poślę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do szkoly jeszcze to ja tez sie przejmowalam bo mojemu nie szło w ogóle na początku,jeszcze z powodu litery r której nie wymawiał zupelnie się wycofal. wtedy sie denerwowałam a on to wyczuwał. Błędne koło sie zrobiło.. Teraz inaczej bym postąpila. Dziecko ma własny rytm,własne tempo. Do 3 klasy jest czas by każde dziecko nauczylo sie czytac i dobrze pisac. Koniec kropka.Jedne robią to szybciej,inne wolniej.Nie można poganiac.Można pomagac ,najlepiej na luzie,przez zabawę. Często jest tak ze dzieci które na początku są w tyle, po 3 klasie wybijają sie do czołówek a te na początku najlepsze zostają w tyle. Najważniejsze w kl 1-3 wg mnie jest to by dziecko nie zraziło sie do szkoły, by dobrze czulo sie w grupie,umiało wspólpracowac, nauczyło sie systematyczności. To procentuje na przyszłosc. A przy okazji literki,czytanie,cyferki to juz pikus :);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane :) U mnie zimno brrrrrrrrrrrrrr i jakoś na nic nie ma się ochoty :( Pola to trudna decyzja ale z drugiej strony...ja bym się zdecydowała na klinike ale to tylko i wyłącznie Wasza decyzja. Nuśka ja z Paulinka miałam problem w przedszkolu przez szpital miał duże zaległości- Pani mi powiedziała że jest w końcówce dzieciaczków a teraz proszę czołowka i taka jestem z niej dumna :) ale codziennie z nią czytam, piszę i staram się nauczyć systematyczności bo tak jak Pola napisała to podstawa :) Evika i jak spokój już w pracy ? Kropka jak Twoi chłopcy ? Maam kochana my wierzymy w Twoje dwie kreski i one bedą zobaczysz :) Nadzieja umiera ostatnia ...a sama wiesz jakie starania są przyjemne :P Znowu muszę się zabrać za siebie... waga rosnie...czuję się okropnie, ćwiczyć mi się nie chce a na dietę dla mnie za zimno jak pomyślę o bigosie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, dzięki dziewczynki za troskę. dzisiaj jestem na maxa niewyspana - starszy synek miał okropny atak astmy wczoraj i w nocy a malutkiemu idą zęby i też pół nocy nie spał.... ze starszym synkiem mam problemy odkąd pojechał do sanatorium. najpierw mniejszy atak astmy podczas infekcji, potem ta grypa jelitowa a teraz to. Już na pewno więcej razy nie pojedzie do Sanatorium. Teraz strasznie żałuję, że go tam wogóle puściłam. Już tak ładnie ył "wyprowadzony", nic się nie działo poza małymi atakami. Taki jak wczoraj to ostatnio mieliśmy z rok temu. Jak był w tym Sanatorium to strasznie go faszerowali sterydami, wrócił do domu - odstawił większość tych sterydów (zgodnie z zaleceniami) i myślę że to stąd ten atak. Bo bez żadnej infekcji tym razem - pierwszy raz. Idziemy dzisiaj po południu do naszej pani doktor to zobaczymy co powie. Moim zdaniem znów jest "rozregulowany". Ech, a już tak ładnie było... Bez sensu to wszystko. Człowiek chce dobrze a wychodzi jak wychodzi. Poprzednim razem ładnie mu to Sanatorium pomogło a teraz szkoda gadać. Dziecko wycieńczone normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ;0 Kropeczko już wiem teraz sanatorium , gapa ze mnie.... No szkoda że tym razem tak się skończył pobyt , byle szybko do zdrowia. Ja rano zbieram małego a ten ze źle się czuje ..... No to wypytuje , pierwsze brzuch , widzę ze kręci ze jednak nie brzuch. Okazało się że ucho, dobrze że mamy dzisiaj wizytę u laryngologa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza ja na kilosy chętna jak zawsze ;) Szkoda że tak się nie da. Gratuluje takiej zdolnej córy. Pola masz rację trzeba wyluzować. Najważniejsze żeby on nie stracił zapału i się nie zniechęcił. Chociaż po wczorajszym dniu jestem normalnie zbulwersowana , Jedna ambitna mama , tzn Pijawa wymyśliła że jej syn będzie Wypożyczał ksiązki z biblioteki a potem każdą opisywał w zeszycie. Ja jej tylko spytałam to co on będzie robił w drugiej i trzeciej klasie? No i tak to u nas wygląda jedne dzieci powolutku uczą się liter , drugie Już ksiązki mają czytać. A co to Pola pusy??? Pomoce naukowe?? Jak tylko są pomocne to jak najbardziej jestem chętna, jak nam nie będą już Potrzebne , to odeśle z powrotem. ;) A z tą kliniką dlaczego nie. Wiesz chociaż może na tym urlopiku cos zmajstrujecie ;) Maam na zawał na pewno nie padniemy. Czekamy na foto. Rozumiem Cię z tą bliskością że się odechciewa , Może to też metoda odpuścić i na luzie;) Koleżanka mi podlinkowała fajny artykuł http://facet.wp.pl/gid,12791633,img,12791671,kat,1007873,galeriazdjecie.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No normalnie 15 razy dziennie ....;) Ja to tyle to na miesiąc nie mam , ba czasem nawet na dwa ;) He he. Evika gratuluje podwyżki , widzisz zawsze sobie radzisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety nie wiem dlaczego nie da się dobrze skopiować, raz wyskakuje brak strony raz się otwiera.? Pisało o tym że seks może zabijać , jeden facet używał 15 razy dziennie ;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:)Wczoraj rano wrociłam z dyżuru tak wymaglowana ze nawet kompa nie otworzyłam, wysłałam chłopów w świat i spałam do poludnia:) Jestem w pracy od rana i normalnie umieram z niewyspania:( ale dam rade;) nuśka-pus (chyba :przeczytaj-ulóż-sprawdz) to pomoce naukowe, to zestaw takich prostych klocków i kolorowych książeczek, dziecko rozwiązuje w książeczce i wg kodu odpowiedzi przenosi na klocki i wychodzi mu określony wzór z tych klocków. Fajne. mozna sie pobawic. Przypomniałam sobie ze pożyczałam pani z zajęć korekcyjnych w szkole ale ona mi to chyba zwróciła...hmm,sprawdzę dzis wieczorem, myslę ze mam to..Jakby co to wam wyślę:) kropka- mam nadzieję ze starszy już lepiej.zdrówka mu życzę.teraz niestety taki okres,zimne powietrze,infekcje,wirusy,mnostwo dzieci choruje,łatwo o zaostrzenie astmy.Dbajcie o siebie:) Iza-zdolna ta twoja córcia:) normalnie pozazdrościc:) Moj to leń na maxa. Ale do komputera to zawsze ma siłę i chęci..wrr. Ale najważniejsze ze jest kochaniutki,mądrutki, ma wielkie serduszko ach och ech,kochany syneczek mamusi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nuśka -pus- Przeczytaj- Ułóż -Sprawdz- poprawiłam bo jakas gęba się tam wdarła:) nieumyślnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, a u nas w pracy nudy. po kolei ludzie sie sami zwalniają, szukają nowej pracy i niektórym udaje się znaleźć. największą dla mnie satysfakcją jest że się zwalniają Ci, którzy mieli planowo zostać :-) ja dalej szukam pracy, na razie na moje oferty zero odp. ale przyznam sie, e ostatnioo troszke zanichałam przez te problemy w domu. Z synkiem już lepiej, ale kaszle nadal. Wczoraj bylimy u lekarki naszej, oskrzela, płuca czyste. Za to kicha mały strasznie więc lada chwila katar i pewnie obaj będą mieli :-( nuska - sorki, nie doczytałam - tak, chłopai w sanatorium byli. teściowa już też w domu po operacji, więc ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane U mnie dużo sie dzialo :o tydzien taki że...szkoda słów...wiec w wielkim streszczeniu , buchneli mi plecak z kasą , kartami itd...tego samego dnia a wlaściwie juz nocą sasiad sasiadujacy z działką moich rodziców tak się bawil że schajcował swoją chałupe i przy okazji polowe moich rodziców :Onie zdązyli sie jeszcze tam nawet wprowadzić:O jedyny plus to to że było ubezpieczone zrobiłam się na rudo...ale wlosy bardziej w marchew poszly iniż czerwień coś jak chiili nie jest źle ale musze je farbnac jeszcze raz ...mlodemu pekło samo wiec bez chirurga sie obylo ...:o a mnie aktualnie choróbsko jakies dopadło :O przewiało mnie na cmentarzach :o bo niby ciepło ale...wiadomo jak by nie patrzeć listopad:O i jesień :o A co u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maam rany....nie za wesoło... kropka jak zdrówko u chłopaków- przeszło ? Ja dzisiaj ide z Norbertem do kontroli bo tydzień brał antybiotyk i było już dobrze ale coś dzisiaj chrypię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mAAm - moj, strasznie współczuję! jak to mówią nieszczęścia chodzą parami... Kuruj się, bidulko :-( iza - dzięki że pytasz. chłopaki w miarę ok (tfu tfu przez lewe ramię) dużo zdrówka dla Norbercika!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczynki ❤️ teraz to tylko się kuruję bo mam jutro imieninki a w sobote w pubiku ze znajomymi sie spotykamy na piwko i mam nadzieję że się nie rozłożę :o KROPKA- to ja trzymam poslady by nic chłopaków nie łapało ❤️ IZA- kawka pyszna :D i zdrówka dla Norberta dużooooooooo❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;) Maam ale straszne rzeczy , rzeczywiście paskudne dni miałaś. Kradzież , pożar . Współczuje stresu. I biedni rodzice. Ubezpieczenie ubezpieczeniem ale Czy na pewno pokryje wszystkie straty? Kuruj się na imprezę i koniecznie wstaw fotke z nowym kolorkiem. Iza my tez chorzy. Zaczęło się od syna ten ból ucha Byliśmy w piątek u laryngologa , zapalenie ucha. Dostał antybiotyk , gorączkował. Ucho przeszło , niestety przeziębienie się wdało. Jutro mam wizytę kontrolna u laryngologa ., ale dzisiaj musze Z nim iść do naszego pediatry bo zaczął kaszleć i w ogóle. Leki od laryngologa 68 zł. Co będzie dzisiaj? Już tak się cieszyłam że jakoś do 10 w końcu bez pożyczek dojadę , No niestety choroba nie wybiera a jeść cos trzeba. Znowu odwlecze się kupno kafelek , już ta łazienka mnie w ogóle nie cieszy. Jak by tego było mało wczoraj Dońka popołudniu dostała gorączki, Katar , kaszel ostre przeziębienie. Ona tez dzisiaj do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dam rady więcej pisac , bo w domu mam koncert. Dawid kuchla , mała kuchla , straszne śpicory. Normalnie żyć się odechciewa. Pozdrawiam was cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×