problem z zajściem w drugą ciążę

NUSKA- dzięki tez duzo zdróweczka dzieciaczka życze widac teraz taka pora że wszyscy chorzy:o foteczkę wstawię tylko niech mi ten katar zejdziebo puki co to nochal spuchniety zpchany i ogółem wyglad nie ciekawy :o Co do rodziców to...działke sprzedaja juz postanowili :( żal mi tylko ich pracy i tego co tam przez tyle lat ładowali zdrowia i pieniedzy :(

oj, nuska - to masz mały szpital w domu. Tak to już jest, u mnie jak chorują to też obaj :-o mAAm - ojej, dlaczego rodzice się tak szybko poddali?? przykre bardzo, e chcą sprzedać. a może jeszcze im się odmieni?

wierz oni juz chyba maja poprostu dosyc tego sąsiada bo jeden taki sie trafił że szok :o kiedys siedział i lubi pić teraz jest z jakaś ukrainką i drugi sąsiad który tez z nim sasiaduje tez powiedział że sprzedaje :o moja mama mówi że normalnie się boi bo kiedyś tez nam część trawy spalił ...a szkoda gadać :o jedyny plus że działki tam wysoko stoją ,a jak zawsze beda chcieli pojechać to moga do nas na mazurki:o mama juz się z domu wyleczyła , moż eskusi sie na segment ...jeszcze zobaczymy jak to będzie :o

ojej, to przykre, no ale może faktycznie - że rezygnują teraz a nie jak już by mieszkali. może faktycznie sobie tą decyzją oszczędzą jakiś większych problemów...

Witajcie! Współczuję Wam tych chorób:( Widzę, że wszędzie tylko okres przeziębień, gryp itp. U nas też niezaciekawie :( Bartuś ma zapalenie oskrzeli, w weekend wylądowaliśmy w pogotowiu i leczymy antybiotykiem:( Kaszl ma okropny :( mAAm - przykre to:( współczuję:( A u nas znowu zwolnienia, ech, szkoda gadać:(

oj, iczko - współczuję choroby. Mam nadzieję, że szybko minie! Co do zwolnień to nie skomentuję....

Hej:) Cały topik chory o raju! szybko mi tu do zdrówka wracac i mamusie i dzieciaki:)! My na razie -odpukac- zdrowi jestesmy. mAAm- straszna sprawa z tą krodzieżą:( i ten pożar brr. A ten dom to mieszkalny? rodzice mieli tam mieszkac? i co się spaliło? :( Plecak jak ci buchnęli?? stracilas jakies pieniądze? a dokumenty? napisz cos wiecej .. wspólczuję Siedzę od wczoraj od 19 na dyżurze,jeszcze mam 6,5 godziny i do domciu na tygodniową labę,bo mam tydzien przerwy w dyżurach.Muszę odpocząć, w pazdzierniku kilka nocy na dyżurze jednak dalo mi w kosc..

Czesc dziewczyny. Mam na zbyciu 2 amp. Merionalu, 1 amp. Gonalu-F, 2 amp. Decapeptylu i 3 amp. Pregnylu. Mam jeszcze duphaston. Wszystko oryginalnie zapakowane i z aktualna data waznosci. Cena do uzgodnienia. Jeśli któraś byłaby zainteresowana podaje swojego maila: marcinia@interia.pl

Dzień dobry! Zapraszam na kawkę:)

witaj Eviczko, dzięki za pyszną kawkę :-) co tu takie puchy ostatnio??

Witam... mam nadzieję że dzisiaj lepszy nastrój bedzie na topiku :D No więc.. Norberta wczoraj przebadała nasza pani doktor i powiedziała że wszystko dobrze już :) a dzisiaj rano byłam w szkole i miód na moje matczyne serce :P Pani bardzo chwali Paulinkę - dzisiaj są konsultację z Pania popołuniu ale ja wybralam się rano bo pioźniej chce umyć okna :P czy są jakieś chętne Panie do pomocy :P MAAM POTRZEBUJE TWOJEJ FACHOWEJ POMOCY !!!!!!!!!!!!!!!!! Zabieramy się za naszą łazienkę na górze i niestety mamy tam mieć baniak 80 l na wode kurczę co z nim zrobić żeby tak nie rzucał się w oczy i jeszcze pralka :( w sumie to wyjdzie taka gospodarcza łazienka ale też chciałabym żeby była ładna - maam ratuj :) Evika dziękii za kawkę :)

Kropka razem wprosiłyśyśmy się na kawkę :D

Witam kochane; U nas choroby Cd . Wczoraj mojego m zaczęło rozbierać ,a ja od rana katar , kicham , boli gardło. Czyli norma jak chorujemy to hurtowo. Co do mojej wczorajszej wizyty , to mówię wam szok. Od rana dzwoniłam do przychodni ale sygnał że niedostępny i tak cały czs. Udało mi się zadzwonić 15 po pierwszej , gdzie pielęgniarka ciężko zdziwiona że telefon nie działał. Ale co z tego jak ona mi mówi że doktor nas nie przyjmie bo ma tyle ludzi. Jak się nie wkurzyłam od rana wydzwaniam , dziecko z gorączką a oni mi nie chca zarejestrować. Ta mi mówi żebym przyszła , i spytała lekarza czy przyjmie. To zebraliśmy się i co nam lekarz mówi. Że on nie da rady bo o 18 musi wyjsc i ze ma za dużo pacjentów. Szczena mi opadła. Normalnie z tej bezsilności się rozryczałam i na głos mówię jak to możliwe że chorego dziecka nie przyjmą. Że będę czekać i tyle. Pielęgniarka dała mi kartotekę , zajęłam kolejkę i weszłam. Pytam to przyjmie nas doktor? Przyjął. Mała ma katar ropny , dostała antybiotyk, krople do nosa, syrop. Mówię wam nie mogłam sobie wczoraj z nią dąć rady ja męczył katar i kaszel , ani spać nie chciała. Płakała.W nocy tez budziła się często. Jeszcze koło 21 zwymiotowała , ta flegmą i katarem. Teraz widze , że lepiej się czuje. A syn ma dzisiaj kontrole u laryngologa z tym uchem. I tu tez dziwne , bo lekarz mówi mi ze mam się zarejestrować na 3 . W rejestracji mówią że nie ma miejsc i że jako dodatkowy pacjent, dzwoniłam żeby wyciagły kartotekę i mam przyjść i czekać. Ile nie wiem.? Parodia jakaś.

Hej kcochane :D ja dużo nie poklikam bo dzisiaj zdycham mam 38.4 :( wczoraj było w nocy 39.00 :o lece za chwilke do lekarza dobrzeże mam go blok obok :) no i na sobote musze sie wyleczyc bo mam pubowa imprezke :) Kochane kawke ponowna wam daję i imieninowego murzynka dokładam buziaki uciekam do przychodni

MAAM STO LAT STO LAT WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KOCHANA- SAMYCH SŁONECZNYCH DNI I ....UPRAGNIONYCH DWÓCH KRESECZEK :)

Iza może ja ci trochu pomogę. Jeżeli chodzi o bojler to najlepiej żeby go w łazience nie było. My robiliśmy instalacje na nowo i daliśmy do piwnicy. Moja ciocia ma na strychu. Przedtem miałam bojler nad wanną i mówię ci koszmar bałam się zawsze czy mi to na głowę nie spadnie. o estetyce nie wspomnę. Ale jak się nie da inaczej to można pokombinować. A nie napisałaś czy to jest ogrzewacz wody do CO czy na prąd , a one się różnią położeniem jeden poziomo drugi pionowo. Jak poziomo to można obniżyć sufit, poziomo zabudować i zrobić małe półki. Co do pralek to powiem ci ze teraz bardzo dużo się zmieniło. Teraz są takie wąskie, i malutkie że na pewno cos wybierzesz. Chyba ,że tak ja ja masz starą i wielką , ale to tez można obejść robiąc jakąś półkę a nawet drzwiczki że pralki widać nie będzie.

Pionowo półki miało być. MAAM STO LAT !!!!!!!!!! ciacho pycha.;) Kuruj się ;)

Nuśka mamy zbiornik na gaz- 80 litrów na strych za ciężki, piwnicy nie mam :( a pralkę mam ładowaną od góry- wąska 40 takie najbardziej lubię ale po pólke nie wsadzę bo nie otworzę :P Niby na dole mamy ladną lazienkę ale też bym chciałam ładną :) Nuśka zdróweczka dla wszystkich życzę :) teraz już będzie tylko lepiej :)

oj, chorobowo bardzo się zrobilo! nuska - współczuję tych przejść. u ns dorosłemu odmawiają wizyty, sa terminy ale jeśli chodzi o dziecko to mi się ni zdarzyło... Dużo zdrówka dla Waszej całej rodzinki! iza - oj, współczuję z tym bojlerem. My też mamy w piwnicy. A na strychu zbiornik wyrównawczy który bulgocze zimą :-) mAAm - dużo, dużo ZDRÓWKA, szczęścia i samych powodów do radości! No i ... spełnienia marzeń, tych najskrytszych :-)

Kropka :) Na dodatek wczoraj oglądałam płytki i żadne mi się nie podobają :(

iza - to na pewno za mało ich obejrzałaś ;-)

Kropka pewnie tak :P ale jakie śliczne płytki widziałm do dużej łazienki tylko cena hmmmmm od 100 za metr :( ale ładne :)

iza - tak mam. zawsze coś co mi sie spodoba okazuje się, że najdroższe....

miało być "ja też tak mam"

Kropka jak dieta ? Którą masz fazę ? Waga się utzrymuje ? Ja zabieram sie za siebie od 15.11 ...

iza - ciągle jeszcze 2 faza ale to już chyba bez sensu bo od miesiąca nic już nie chudnę. straciłam 14kg a chciałam jeszcze 2. no ale nic n siłę. potrzymam jeszcze troszkę i zobaczę czy ruszy czy nie. Jak nie to przechodzę w 3-cią fazę. Trzymam kciuki! Chociaż się zastanów czy nie lepiej po świętach?? ja bym chyba sobie zrobiła takie postanowienie noworoczne :-) bo na święta ciężko się nie skusić...

kropka ładnie schudąłś ... tylko jak to później utrzymac ja już wazylam 62 po porodzie a teraz znowu 74 ...sama już się źle czuję

iza - da się utrzymać wagę. moja siostra schudła jeszcze więcej niż ja i jest gdzieś pośrodku 3-ciej fazy i waga jej stoi. Mam nadzieję, że u mnie będzie tak samo. No ale wiadomo - trzeba przestrzegać do końca jak Ducan przykazał ;-)

iza - dlatego zrób sobie mocne postanowienie po swiętach, pomyśl czy na Święta się nie skusisz bo po co zaniechać to co się do tej pory osiągnęło... Przejść całą dietę od początku do końca to strasznie długo ale i też będziesz miała spokój na długo długo z wagą. Dla mnie to, że schudlam to dopiero początek sukcesu. Teraz właśnie najwazniejsze tą wagę utrzymać. I na pewno nie popuszczę teraz, tyle już osiągnęłam. Ja tak to widzę. No i wiesz co? Tylko za pierwszym razem ta dieta tak fajnie działa, potem już coraz gorzej za każdym razem, już nie jest tak łatwo, można się zniechęcić. Już wiele osób mi to mówiło. Trzymam mocno kciuki!

Iza to szalejesz z płytkami... Te moje nie dokupione to 39 zł za metr i mi się wydaje ze drogo . Owszem widziałam i po 60 zeta ale na ta półke to w ogóle nie patrzyłam. Duży wybór mają w leroyu i do tego masz tam fotki łazienek i jakiś pomysł można ściągnąć. http://www.leroymerlin.pl/ http://inspiracje.leroymerlin.pl/lazienka,2,26.html