problem z zajściem w drugą ciążę

Hej:) Siedzę dziś do 19 w pracy.Muszę przyznac ze ciesze sie z tego powodu bo wreszcie po paru dniach mogę posiedziec i poleżec;) mAAm- gratulacje bratanicy:) sława wam w rodzinie rosnie:) ja w facebooku sie kompletnie nie orientuję:( Zostalam gdzies na etapie nk..hmm. Szkoda ze K się rozchorował,ale co zrobic,czasem tak bywa.Na następnym balu sobie odbije;) nuśka- a to wam babcia zalatwila robotę:( Ale wiesz co, nie ma sie co łamać i płakac nad rozlanym, mlekiem.To kompletnie nic nie da, nie spowoduje ze łazienka przestanie śmierdziec.Glowa do gory,pierś do przodu,zakasac rękawy i do roboty:);) Będzie dobrze:) kisa- no to cie polamalo solidnie.Te leki (moze masz myolastan) najlepiej na noc brac i to w miarę wczesnie,koło 19 bys na drugi dzien jak pijana nie chodziła. Szkoda ze 2-3 dni w dumu nie chcesz poleżec,wygrzac,odpocząć. kropka,Iza:) Ja nie mogę znalezc mojego modemu i boje sie ze zgubiłam. Teraz polączyłam sie z siecią pogotowia ale kurcze ,gdzie moj modem?:( Laski-miło ze sie cieszycie z naszego domku:) nie moge sie doczekac przeprowadzki. Mamy juz ogrzewanie podłogowe, jeszcze nie działa ale juz w przyszlym tyg będą posadzki wylane i wlączane po trochu ogrzewanie:) Kuchnia-jak mówiłam wczesniej, fronty część fornir brązowy ciemny w widocznymi slojami, część szafek biały lakier, blat drewniany ciemny.Ciekawa jestem jak to wyjdzie. moje dziecie pakuje sie dzis na ferie. Jedziemy w 3 laski, mamy 5 dzieci w tym 1 dziewczynkę,jedziemy w 3 samochody w konwoju;) nuśka- raczej do was nie dotrzemy,sorki,ale i tak cała w strachu jestem przed tą drogą, a za dnia do Bialki chcialybysmy jutro dotrzec.Po ciemku strasznie ciężko mi sie jedzie,nic nie widzę.. W ogóle chlop jak sie dowiedział ze mialabym sie gdzies oddzielac od reszty to mnie zbeształ,z blockiem zmieszał;( Następna kawka,zapraszam:)

Witajcie! Ech, cierpię na koszmarny brak wolnego czasu:( Dziś za oknem u nas przepiekna pogoda mróz -15 stopni, wszędzie szadź, piekne słońce i ryczeć mi się chce, bo ja zamiast w plenerze jakieś piękne foty cykać to muszę siedziec w pracy:( A jeszcze gorzej sie zapowiada bo mam dziś fotografować pracę jednej z maszyn... i tym bardziej będzie mi smutno, że pogoda piękna a ja w pracy:( Kisa - ubieraj się ciepło i kuruj:) Iza - łazienka napewno wygląda przepieknie:) mAAM - fajnie mieć taki talent w rodzinie:) Super:)

Hej. Kisa widzisz dobrze że poszłaś.I tak dobrze że we wczesnym stadium bo ja z tego co wiem na korzonki to raczej ruszać się w ogóle nie można ani leżeć. Co do wczoraj to normalnie zabłyśliśmy oboje. Dalej wałkowanie tej nieszczęsnej wanny, ja ze tak nie moze być w domu ze ja się brzydzę itp. Między wierszami doszło sporo jeszcze innych tematów. I wyszła niezła awantura. Ja na końcu stwierdziłam że jak nie możemy dogadać się w istotnych kwestiach to to jest bezsensu i ze w takim razie ja się wyprowadzam.... A mój M to się wyprowadzaj. Na co ja uniosłam się honorem głupim: taki jesteś to ok. I zaczęłam się pakować. Między czasie jeszcze jakieś dogryzki. Ale w końcu gotowi , ubrani , rzeczy spakowane w aucie i mieliśmy jechać do mojej siostry. Ja tylko czekałam aż on ustąpi i powie nie jedź nie wygłupiaj się. Ale nie oboje uparci jak osły. W końcu już wychodząc wyszło opamiętanie. Co my robimy!!!! i rzucenie się w ramiona , płacz ......zgoda ;) Oczywiście to nie koniec tej historii. Bo mój m stwierdził że i tak by mnie nie zawiózł tylko wrócił by z miasta z nami do domu. i co najgorsze i za co mam największy wstyd że w tym wszystkim uczestniczył syn. On był zadowolony ze do cioci pójdzie. I musieliśmy mu tłumaczyć że rodzice tak głupio się pokłócili , jak dzieci., ale ze najważniejsze że juz wszystko ok. Że trzeba się godzić itp. Potem była kupa śmiechu jak to się daleko wyprowadziliśmy. No a potem trzeba było wszystko rozpakować..... Wstyd mi i tak głupio dorosła baba a jak dziecko dałam się ponieść emocją i chorym ambicją.

Pola Twój ma racje samemu to nie ma co ryzykować. Na pewno będą jeszcze okazje, może będziecie w Krakowie .... Ja w każdym bądź razie zapraszam. My do Białki nie mamy szans dotrzeć ;) A wiesz że w twoim mieście ja mam rodzinę.? Wstyd ale kontaktu urwane. To rodzina mojej babci.

Ja kochane zmykam do lekarza , te zatoki rozsadzą mi głowę. Miałam iść wczoraj na dyżur ale wiecie co wczoraj było.

Nuśka oboje macie charakterki :P

nuska - u Was zawsze cos ciekawego sie dzieje, nie nudzicie się ;-) idź do lekarza, idź, ja też w końcu poszłam po antybiotyk na zatoki bo już miałam uszy zatkane i wogóle. wzięłam prawie 3 opakowania ale przeszło. iza - ja już Ci wcześniej odpisałam Słońce, że stosowałam 5x5 :-) oki, malutki zasnął, ja dzisiaj z rana byłam na badaniach i teraz też się położę na chwilkę. mAAm - ja nie dostałam tej książki od Ciebie jeszcze :-( papa

Iza mój m to bardzo spokojny człowiek i ciężko go z równowagi wyprowadzić. I całe szczęście bo gdyby w domu dwa takie oszołomy były to strasznie rzeczy mogły by się dziać ;) Ja właśnie wróciłam. Normalnie w ostatniej chwili u tego lekarza. Bo rzuciło mi się już na oko , całe opuchnięte i w ogóle ból straszny. Ja jestem genialna.. Kise do lekarza wysyłam , a sama miałam problem cztery litery swoje zmobilizować. Mam zrobić rtg zatok plus coś mi pobąkiwał o astmie/ W sumie od października cały czas coś mam z gardłem. Teraz znowu kuruje się antybiotykiem....ale inaczej podobno sie nie dało.

nuśka- no to niezłą zadymę zrobiliście;);) Dobrze,że wszystko dobrze się skonczyło. Lecz sie lecz kobieto, co twoje gardło ma wspolnego z astmą ?(bo nie za bardzo zrozumiałam;). Iza-a jaką łazienkę zrobilas? Umówiliśmy sie na 23 02 do dra Żuka w Artmedzie w Poznaniu-to tak apropos tematu wątku;).

właśnie mam nalot teściowej i babcia tak ładnie jej relacjonuje wczorajszy dzień...;(I nie tylko.Po prostu dwa tygodnie z naszego życia. co zrobiłam , co powiedziałam.... super się czuje nie wiem czy one nie mają świadomości że ja to wszystko na górze słyszę...;( Pola chodzi o to ze mnie kaszle bardzo często. Od października gdzieś. a co do astmy to bardzo możliwe ze od tych pleśni....

Kropka :D nie zauważyłam pzrepraszam albo miałam nadzieję że napiszesz 1 na 1 :P Pola kończymy górę naszego domu i tam robiłam łazienke :) No własnie gadu gadu...a ja ciągle czekam na dwie kreski Twoje kochana i Maam oczywiście :D Nuska najważniejsze że Wy się pogodziliscie a babcia to przykre pewno ale nic nie poradzisz :)

Nie dostałam nic na maila :-( Iza co kupujemy na poniedziałek do żarełka? Nuśka nie źle z tym chłopem :-) dobrze że już się wszystko wyklarowało i jest git.

Ja szybciorem bo młody kompa okupuje , jutro mam gosci w niedziele tesciów :O więc wielkie sprzątanie i zakupy i gotowanie no i moja suka chyba dostaje cieczkę bo cycki większe dostała i mi mocz popuszcza od trzech dni i ma jakąs cipke napuchniętą :O jak to z sukami ???piszta bo ja zawsze miałam samce :O i zielona jestem :O KROPKA- to tej małej bratanicy którą widziałas w fb siostra starsza z innego taty :) a Xfactor to program coś jak idol ale na zasadach bardziej jak mam talent :) POLA- sniegu, śniegu , sniegu wam życze :D NUSKA- no to ładnie hihi:) ale dobrze że godzenie było ok :)i ż eDawidowi wyjaśniliście wszystko JULY- wysłam jeszcze raz wczoraj na m....... 7878. książka jest w załączniku.Może podałas inny adresnk i dla tego go nie masz prosiłam byś napisała na FB mi adres.

Iza:) wiem ze łazienkę na górze robiliście, może żle sprecyzowałam pytanie,ale chodziło mi jakie płytki, styl i w ogole wygląd;) Dziewczyny trzymam kciuki za waszą dietkę:) Ja sie wczoraj ważyłam 57 kg, moje dziecie 38kg;) Myślę ze nie jest zle. nuśka- babciami bym się nie przejmowala, co one mialyby z tego życia gsdyby nie mogły sobie poplotkowac?;) Zalącz głośną muzę i miej to w tylku kochana;)

mAAm- współczuję nalotu ;) tylko za długo w tych garach nie siedz:) Moje dziecię od 2 godzin ma ferie:) mAAm-dzięki za zyczenia ,tam ponad metr śniegu, życz nam kochana raczej szerokiej drogi bo tego się obawiam najbardziej;)

POLA- jutro mamy chrzestną ciężarna i z 1,5 roczna córa i mezem mojego syncia na obiadku wiec może się zapatrze hihih;) a w niedziele tesciów bo mój męzuś ma imieninki :Djak na razie wymyślam menu :) bo ma być rybne bo kochają morze zreszta moż jest kapitanem pogori i szkołę pod żaglami prowadza itd :) deserek mam , będzie i łosos grilowany z warzywami i dzikim ryżem ale weny na przystawkę brak:(

IZA-JULY- wysłałam wam jeszcze raz ducana jest w załączniku KROPKA- kotek prześlij mi adres na fb to ci wyśle bo w nk nie ma :(

mAAm- zapatrz się zapatrz ;) a na przystawkę moze krewetki królewskie zasmażane ,polane masełkiem ze szpinakiem?;) Laseczki- rano skoro swit wyjezdżamy,jak będę miała sieć to się odezwę.Tym czasem się trzymajcie zdrowo:)papapapa

POLA- miałam robić krewetki po karaibsku ale okazało się że facecik :) ma uczulenie na krewetki :O i muszę coś innego kombinować :(

MAAM - TO MOŻE COS Z PALUSZKAMI SURIMI? JA UWIELBIAM :-)

pola - udanego wypoczynku. bo wiesz, wracasz, robisz fotki domku i wklejasz na Nk. Nie mówiąc o wizycie, która mam ogromną nadzieję, że nie będzie potrzebna...

iza - nic nie szkodzi. niestety, 5x5, chociaż nie powiem, też mnie korciło 1x1. wiesz, ja uważam, że skoro dopuszczalne 1x1 a lepiej byłoby mi ją tak zastosować, to ja bym sie nie zastanawiała... nuska - współczuję sytuacji. ale jest wyjście jak pisała pola: radio na full i nie słyszeć. człowiek zdrowszy jest.

Cześć dziewczyny :) U nas ok choć coraz ciężej.....spojenie boli i brzuch juz ciągnie ale juz niedługo do terminu jeszcze 1 miesiac i 19 dni :) ale bedzie cesarka wiec licze ze szybciej mnie weźmie :) nuska - Hahahaha sie usmiałam :) Myśmy tez mieli takie akcje :) ze sie wyprowadzałam.....A kiedys wyszłam w zdomu naserio....ale poszłam na spacer a M mnie szukał...taki był wydygany ze szok...jak mnie znalazł 800 metór od domu to najpierw mnie tak okrzyczał ze masakra a potem przytulanek nie było konca....zaczoł mnie szukac po godzinie od wyjscia....znalacł prawie 3 :) w sumie to czekałam na niego bo wiedziałam ze przyjedzie nad staw gdzie mi sie oswiadczył :) oczywiscie natki nie było jeszcze wtedy :) pola - udanego odpoczynku :) mAAm - jak tam bez luteiny ?? udanego obiadku :) i gratuluje zdolnej kuzynki :)

CZEŚĆ I CZOŁEM :) Weekendowy przestuj widze na forum :) Miłego wieczorku :)

ja tak szybciorkiem witam was i wybaczcie ale nie mam jak usiąść i pisać poprostu czasu brak mamy kolke mam nie przespane noce juz od 3 dni mala strasznie płacze dzisiaj w dzien jakoś juz lepiej wczoraj m kupił mi dla niej espumisan w kroplach mam nadzieje z e pomoze caluje was mocno i uciekam spać bo toska zasneła:)

Witajcie kochane! Ale nie chciało się dzisiaj rano wstawać:( Czemu ten weekend jest taki krótki??????? W sobotę rano byłam w plenerze na zdjątkach:) Potem troszkę sprzątanka i dłuuugi spacer z rodzinką:) Niedziela też bardzo pracowicie minęła - najpierw wypad z córcią nad jezioro i do lasku - na zdjęcia - córcia chyba ma hobby po mamusi:) Tylko bez przerwy by z aparatem latała, małemu w domu to już żyć nie daje... :) Po południu było lodowisko i łyżwy, a później wypad na zlot morsów i kąpiel w zimnej do połowy zamarzniętej rzece :) Oczywiście a się nie kąpałam, stałam tylko z boku i się przyglądałam zapaleńcom:) Magdalenko - współczuję kolek, ech kochana musisz to po prostu przeżyć, przeczekać, minął wkrótce. Musisz być dzielna:) kikiki - jeszcze troszkę i będziesz miała swoją kruszynkę obok siebie:) Wytrzymaj:) Pola - udanego wypoczynku:) Nuska - współczuję tej całej sytuacji:( mAAm - jak tam po niedzielnym spotkaniu rodzinki? to ja też poproszę na maila ducana, dietę czas zacząć:)

No to zapraszam na kawkę skoro jestem pierwsza:)

Evika ja chętnie kawkę :D ale czarną ... Kiki - już niedługo .... Magdalenka- podobno delikatny masaż też pomaga :) Maam jak impreza ? Pola wypoczywaj kochana :) Kropka jeszcze się zastanawiam ale chyba efekty lepsze daję 5x5 ...zobaczymy czy wytrwam na razie 1 faze - coś ostanio słaby mam charakterek i wygrywa łakomstwo :P Kisa :) Evika jak weekend ? Kochane ja w sobotę zakończyłam moje 4 miesięczne szkolenie i mam wkońcu wolne soboty :D

Izus - troszkę wyżej opisałam jak udał sie weekend:) Fajnie było, tylko trochę za krótko:) Gratuluję ukończenia szkolenia:) Izuś Ty i tak wytrwała jesteś w tej dietce, bo ja zaczynam zaczynam i jakoś zaczać nie mogę, nie mam silnej woli, po prostu....

Evika to miało być Nuśka :P widzisz kochana jak myślę o Tobie :) Mi też teraz brak silnej woli- kiedyś kopehanską przechodziłam z marszu a teraz 3 dni i już nie wytrzymuje :( No nic walcze dalej - zieloną herbatką czestuje :)