problem z zajściem w drugą ciążę

KISA,JULY kochane jesteście no mam jakieś tam ale chłonna jestem na coś nowego :D jak to mówią można by rzec że szewc bez butów chodzi :p:DBeda i kurczaki z salsami pikantnymi i ananasowymi, i grilowane krewetki królewskie w kokosie ,papryki z pikantnym nadzieniem krabowym,sałatka z arbuzem , sałatka z curczaka, ryżu i rodzynek a ananasem,takie kopertki z ciasta francuskiego z pikantna piersia kurczaka i czuszką ,drugie z farszem z cukini papryki marchewki takim warzywnym , bedzie wódka ,piwka, winka, pijany arbuziki;) ale chciał bym jeszcze jakąś słatke fajna może coś macie :)

o matko jedyna ale żarła bedzie , mogę się wprosic ???? :P A powiedz cos wiecej o tych kopercikach z ciasta francuskiego ? , bo ja w sobote tez mam mala imprezke i znanym temacie "wyjeżdzamy " i tak ze znajomymi sie jeszcze spotkac chcemy :)

Dziękuję dziewczyny za pocieszenie. Mam dola mimo wszystko. Zadzwoniłam do dermatologa zapytać o termin - koniec lipca:( No po prostu można zwątpić:( Mało tego, nawet nie ma godzin ustalonych, przychodzi się od 9.00 i kto pierwszy ten lepszy:( Jak za komuny, najpierw trzeba będzie stać pod drzwiami godzinę albo dwie, od 7,00 warować a potem jak wpuszczą o 9.00 to moze o 12.00 przyjma. No chore to jest po prostu! Czy to nie jest celowa robota by ludzie leczyli się prywatnie? Ja też muszę jechać 100 km dalej prywatnie bo innego wyjscia nie ma. Dziękuję dziewczyny za wsparcie. Jesteście kochane:) KIsa - to Twój wylot zbliża się już wielkimi krokami, spokojnie wszystko będzie dobrze, zobaczysz:) July - my jeździliśmy nad morze i załatwialiśmy kwatery dzień lub dwa przed wyjazdem, bez wpłacania zaliczek, ja lubię nad morzem pogodę i słońce, więc my zawsze w ostatniej chwili. Nawet nie mam co polecić bo nasze kwatery były takie sobie, aby taniej... W tym roku pewnie nie uda nam się pojechać, z powodu braku finansów..... Mamy sporo innych wydatków i tak mi przykro, że pewnie w tym roku będziemy musieli zrezygnować z podróży:( To jeszcze w sumie nic pewnego, ale wszystko na to wskazuje niestety:( mAAm - ja w przepisach to jestem totalna noga:( nie umiem pomóc:(

KISA- a więc tak ja robię je zawsze tak na oko bo to i po części mój własny przepis :D farsz możesz zrobić dzień wcześniej :) a ciasto kupuje gotowe :p :) z takiego kupnego kawałka wychodzi około 12 porcji CISATO: rozwijam na stole i kroję w 12 kawałków takie kwadraty . FARSZ- w cienkie paski kroje piers kurczaka i siekam czosnek ( ja daję jedną maleńka peperończyno ( cholernie pikantna) ale możesz dać całą czuszkę :) czosnek, i do miski wlewam troche octu winnego oliwy z oliwek i wsypuje całą przyprawe do gyrosa daję jeszcze trochę ( łyzka) cury i wszystko mieszam by powstała taka zalewa wkładam tam kurczaka z czosnkiem papryczka i mieszam by cały sie oblał tą masą ( teraz dam jeszcze z 2 łyzki wiórków kokosowychz racji tematyki imprezki)i odstawiam na 1 godzine do lodóki by sie marynowało :) na patelni przysmażam cebulkę w piórkach na masle by sie zrumieniła i przekładam sobie do michy:) po godzinie smażę kurczaka ( za zwyczaj juz tłuszczu nie trzeba dawać ewentualnie troche oliwy z oliwek :) jak już ci się przyrumieni wsypuje na niego posiekana świeżą kolendrę ( moze byc natka tymianek bazylia byle swieże i zielone) mieszam wszystko razem . Jak ostygnie to kładę kawałk cista jak na kształt latawca i kłade na niego około półtorej łyzki kurczaka) i zakładam na siebie dwa boki sklejajac je rozmaconym zółtkiem z odrobiną wody.i całosc tez tym smaruję bo maja po tem ładny złoty kolor :) pieke około 20 minut w zalezności od rodzaju piekarnika :D i tak samo z farszem warzywnym :) Ja daję suszone pomidory cukinie żółta papryke w paski ziekaną marchewke kawałek selera i cebulke czosnek wszystko przysmarzam do daje swierzy tymianek , bazylie i koledre i tak samo zawijam zapiekam. a dzieciaką to możesz na taki kwadrat konserwowa brzoskwinie połozyć i zapiec pódrem posypac i polać czekolada i dac z gałka lodów :)

Hej. Pola po pierwsze ;) I kurczę jaka szkoda , że nie udało się od razu. Ale najważniejsze że nie poddajecie się i walczycie dalej. W czym my tu wszystkie gorąco Was wspieramy. Mocno ściskamy poślady. I wszystkie bociany kierujemy nad Twój dom. Co do wspólnego wypicia winka to się nie zgrałyśmy, ale fotki chętnie zobaczę. Evika lepiej u Bartunia? I ciekawe z tym znamię. Ja mam na szyi takiego dzyndzla , przeszkadza mi jka mam golfa, albo jakiś łańcuszek. I idź do dermatologa, ona i tak ci nic nie zrobi da Ci skierowanie do chirurga, i dopiero chirurg pobiera próbkę albo daje skierowanie do poradni onkologicznej. Ja tam miałam tylko tam musiałam być szczepiona na żółtaczkę a nie jestem. I to olałam. I nie martw się że onkologia oni po prostu zajmują się tez takimi drobnymi naroślami. Mama to wyżera na całego ;) Maam ale Wy macie genialne pomysły imprezowe.;) Mój m ma 15 urodzinki. Ale nie robimy żadnej fety. Planujemy otwarcie sezonu siatkarskiego. Tzn pierwszy większy mecz. Ja tylko zrobię tort do kawy. Co do Twoich dań to ja mogę zaproponować lody z bitą śmietaną , z owocami i oczywiście parasoleczkami. I takie pytanie na boku : A przygotowałaś swojemu prywatny taniec hawajski w spódniczce i staniczku ;) ? Kisa ja dalej tą ospę odganiam. Pociesz się że ospa lubi podobno zimne miesiące , a teraz maj i coraz cieplej.

July ;) Ja pisałam nie pomogę osobiście bo nad Bałtykiem nie byłam nigdy. Ba ja nawet w Warszawie nie byłam ;) Popytam koleżankę bo ona była w zeszłym roku i jak będę wiedziała to napisze.

A u mnie jedno dziecię śpi , drugie w szkole. W sobotę kosiliśmy trawsko i mleczyki. Wczoraj strzepałam mojemu tyłek wygrałam w siatkę z nim 3-0 !!!! Za placem na górze mamy prowizoryczne boisko do gry w siatkę i w ogóle lubimy grac w siatkę. W lecie wspólnie ze znajomymi rozgrywamy mecze. Raz kobiety na facetów , raz drużyny mieszane. Mnie wszystko boli , człowiek taki zastany bo tej zimie. Trochu się wczoraj powyginałam , pobiegałam i zakwasy mam ;) Fajnie że syn podłapał i uczę go odbijania w siatkę. Praca z Papieżem skończona ;)

No i sama zostałam na placu boju ;)

NUSKA- ja juz jestem :D

Super macie z ta siatką :) ja osobiście nie przepadam w nia grac ale ogladac uwielbiam :D a widziałaś ten przepis kto tu ci wkleił ? jak gadałam z mama to sie okazało że jej kol. tez taki robi i całkiem dobry jest jak masz nie pryskana trawke to może spróbuj :D

Maam hej. Robiłam kiedyś ten syrop.Osobiście wolę z cebuli. Jeszcze poszukam w necie , ale wyczytałam coś takiego , że tego syropu nie powinni pić dorastający chłopcy.

Mniszek lekarski, zwany również mleczem, ma naprawdę spore ilości fitoestrogenów. Chłopcy w wieku dojrzewania zażywają na własną odpowiedzialność Cos takiego.

NUSKA- nie wiedziałam :o ja miałam na myśli ten mód:) a moja ciocia robi pyszny syrop z płatków dzikiej rózy :Dznasz?

Maam dziekuję za przepis , oczywiscie zrobie bo fajnie wyglada na oko a smakuje pewnie rewelacja. Ja tez uzywam ciasta francuskiego kupnego ale tego przepisu nie znam.

KISA- bo to mój własny przepis :D:D:D

Hej:) Ale mnie dzis boli głowa!! rany,wziełam 2 ibupromy. mAAm- i ty sie pytasz o przepisy? kochana,czego ci więcej trzeba?:) Ja pakuję manele ,wsiadam w inter city i jestem na imprezie twego mezulka:):):):) brak zaproszenia oleję:);) Evika- nie ma co panikowac , spokojnie umow sie na wizytę prywatną w Białymstoku ,niech to zobaczy,nie czekaj do lipca. Niestety w takim kraju żyjemy.Trzeba placic. Ja przywyklam- po in vitro jestesmy lżejsi o 12 tys. (Nasze oszczednosci stopniały a to jeszcze nie koniec -ale to tak w nawiasie;). Za wizyte dasz 100 zł ale bedziesz spokojna i bezpieczna. Nuska- czekamy na foty trampoliny:) juz jest?:) MY też gramy w siatkę! kochana, a koło domu robimy plażowkę! :D. I co rok bedzie turniej znajmoych:) Dzis bede na budowie i porobie troche fotek to pokażę. Nie odpiszę kazdej bo muszę zajać się mlodym,wrocił ze szkoly,Buziaki:) Mam wizytę w srodę o 13,cieszę się:)

dziewczynki ja przelotem, czytałam też tylko pobieznie, wybaczcie. pola, Lu - bardzo, bardzo Wam obu współczuję. Brak mi słów :-(

Dziewczyny przede wszystkim dziękuję Wam za wsparcie i za tyle budujących i podtrzymujących na duchu słów dotyczących tego dziwnego znamienia. Zdecydowałam, że pojedziemy do innego miasta prywatnie. U nas wczoraj w domu był niezły sajgon. Czy to tylko ja mam takie przeboje z lekarzami??????? Otóż pisałam Wam o tej spuchniętej krtani u Bartka przed weekendem. Wczoraj przychodzimy z pracy a mały wysoka gorączka, kaszel jak u gruźlika, noszenie tylko na rękach, bez życia. Dzwonię do przychodni, było coś ok godz. 15.20, a tam mi mówią, że najbliższy termin na wizytę z dzieckiem u lekarza to jest na czwartek na godz. 17.00. czyli trzeba czekać trzy dni aby lekarz przyjął dziecko. Zaczęłam już krzykiem dosłownie reagować, że z gorączką nie będę z dzieckiem tyle czekała. Dopiero po niezłej awanturze z mojej strony pani pielęgniarka pozwoliła nam przyjechać do przychodni. W przychodni lekarka, stwierdziła, że dziecko bardzo brzydko kaszle, na migdałach ma jakieś wysięki ropne, coś słychać w oskrzelach, ale nie dała nam antybiotyku, tylko kropelki ziołowe i wykrztuśny Mucosolvan. Mimo iż podawaliśmy wczesniej do inhalacji steryd i skoro nawet steryd nie pomagał, to chyba nie czas na Mucosolvan.... tak mi się wydaje.... Wrócilismy do domu, mały jeszcze większa gorączka, dołączyły wymioty, kaszel że aż sie dusił.... Więc umówiliśmy się prywatnie do najlepszej pediatry w moim mieście (a swoją drogą to tylko jedna dobra jest). Mimo, iż nie miała wolnych miejsc, to bez wahania zgodziła się nas przyjąć. Pani pediatra jak go zobaczyła i zbadała, to nie miała żadnych wątpliwości - antybiotyk w zastrzykach i to na 10 dni Poprosiłam najpierw o antybiotyk w syropie, no i niestety mały zwymiotował Dziś mam podać drugi raz antybiotyk w syropie i jak nie przyjmie to od dziś zastrzyki I tak to jest z leczenie w moim mieście..... To chyba tylko ja mam takie problemy na tej swojej wiosce :( Pola - jesteś dla mnie wspaniałą optymistką, pełną życia, energii i chęci niesienia pomocy innym:) Ja wiem, że Tobie się uda:) Zasługujesz na to kochana:)))) Życzę Ci z całego serca aby się udało:)))' mAAM - pomysły masz kochana rewelacyjne, tylko pozazdrościć:))

No to kochane, skoro jestem pierwsza to duużą kawkę stawiam:)))

To jeszcze dopiszę, żeby było ciekawiej, że przed chwilka dzwoniła do mnie starsza córka, wstała z bolącym gardłem, strasznym kaszlem i gorączką:(

Eviczko dziękuję za kawkę! Oj biednaś Ty z tymi lekarzami u Was - jestem w cieżkim szoku! U nas na szczęście ja mam opiekę wykupioną z pracy i dodatkowo wykupiłam dla dzieciaków i małża...dopłacam grosze ale mam mnóstwo placówek, dyżury, szpital, karetka przyjeżdża z super sprzętem jak zaistenieje potrzeba no i mogę zamówić lekarza do domu jakby co. Badania bez problemu w każdej placówce, wyniki na drugi dzień. Najważniejsze jednak że poszłaś do tej lekarki i już masz antybiotyk - oby tylko Bartuś dzisiaj go ładnie przyjął a z minuty na minutę stan będzie się polepszał. U nas na razie (odpukać) dzieciaczki zdrowe. Antoś dzień w dzień z uśmiechem na ustach śmiga do przedszkola do chłopaków no a Zosia czy to 6 czy 7 rano też ma uśmiech na gębuli - niczego innego do szczęścia mi nie potrzeba! W niedzielę zochna ma imieniny i wczoraj jej starszy brat zakomunikował że musimy zabrać pieniążki z jego skarbonki i kupić lalę w prezencie :) spadam na dół do kantynki po jakąś sałatkę... wstawać - reszta śpiochów!!

Witajcie! Kropka Evika Maam Lu Nuska Kisa July Pola Iza Magdalena Aneta Całuski dla wszystkich!!!!!!!!!!!!!! W pracy młynek ale czytam Was!!!!!!!!!!!!!!!!

Hej ;) Drugą kawkę serwuje i już Wam odpisuje.;)

U mnie lazur. Ciepło. Syn w szkole. Mała śpi. Jutro syn ma zmianę jednodniową na rano. Wczoraj byłam z Dońką w mieście. Chodziłyśmy po parku, ale miała raj oglądała kaczki staw. Potem plac zabaw, I tam dawała czadu z dzieciakami ;) Musimy koniecznie zabrać dzieciaki kiedyś do zoo. Pola ale super z plażówką. U nas siatka stoi na dwóch słupach drewnianych , na trawniku. Trawnik na jesień nie przypomina trawnika;) Linie m robił ze starego cementu. Ale obadaliśmy że linie można zrobić randapem i jest to niezmywalne. I masz rację super jest siatka , wiele śmiechu i fajna zabawa. Czekam na fotki. Nie wiem jak to będzie z tym moim graniem bo od rana znowu mnie kręgosłup boli jak cholera. Mam znowu skierowanie na rehabilitacje i masaże, Termin styczeń 2012. Jeszcze babka się mnie pyta czy rano czy popołudniu? A ja jej skąd ja mogę wiedzieć co ja w styczniu będę robiła. Evika normalnie chorujecie hurtowo. Dużo , dużo zdrówka. Napisz jak po wizycie u dermatologa. July co to ta kantynka bo mi kantynka to z wojskiem się kojarzy? Mama działacie coś z placem? Maam a Ty co tańce hawajskie ćwiczysz?

Trampolina zamówiona, aż się spociłam z nerwów. Bo pierwszy raz korzystałam z serwisu allegro. Teraz tylko czekać. Napisałam że proszę o dostawę przed 1 czerwca. Tam wysyłka pisze po 20 maja. Jest szansa. Idę obiad gotować.Bo potem idę po syna do szkoły. Miłego dnia ;0

Mam chwilkę Evika Dużo zdrówka dla syneczka biedaczek nacierpiał się, mam nadzieję że leki szybko pomogą. Kochana wracając do twojego pieprzyka to bardzo dobrze że zobaczy to lekarz ty uspokoisz swoje nerwy a on stwierdzi czy usunąć, mój mąż jest już po kilku takich zabiegach i wszystko OK a wcześniej wychodząc na słońce bez koszulki musiałam obklejać go ochronnymi plastrami. July Zazdroszczę takiej opieki medycznej i fajnie że dzieciaczki zdrowe i wszystkiego najlepszego dla ZOSI i synek super brat że własne pieniążki chce wydać na lalkę dla siostrzyczki. Nuska Mam nadzieję że do stycznia Ci przejdzie-ha ha 2012? szok, dla mnie to taka bzdura czy pani Ewa Kopacz nie widzi tej paranoi z terminami zabiegów!!!!!!!!!!!!!!! Kochana mężulek właśnie zaczyna zbijać deski na "małpi gaj" myślałam że synek nie będzie chciał już piaskownicy a on chce i to bardzo więc musimy tylko przenieść ją w inne miejsce i do niej dostawiać kolejne elementy, marzy mi się że jak zostanie desek to zrobimy mu domeczek taki żeby miał taki swój i tylko swój kącik, może zaprosi nas wtedy na soczek do "siebie". Chcemy mu zrobić w tym jeszcze zjeżdżalnie i szukam ślizgów na allegro i są tylko koszty przesyłki 100zł no super! Musimy się pospieszyć bo za dwa miesiące młody ma urodziny i fajnie by było żeby plac był gotowy ach i zapomniałam wszystko będzie otoczone z jednej strony oponkami a to pomysł od Ciebie oczywiście.

Nuska super trampolina zamówiona! na pewno do 1 czerwca dotrze do was już widzę radość dzieci, nasz synek chodzi na trampolinę do kuzynów super zabawa, my mamy pompowaną ale przy naszym piesku nawet jej nie rozkładamy.

Kropka kochana mam nadzieję że dobrze się czujesz w nowej pracy Maam Ty to masz pomysły-super! hawajska imprezka ale będzie fajnie Pola Cały czas trzymam kciuki.

mama a jak to jest ta pompowana trampolina? widziałam wczoraj jakieś na allegro ale nie wiem czy o takich piszesz...Jak możesz to napisz czy ona jest godna zakupu? chcemy coś dokupić dzieciakom na działkę w tym roku i w sumie brakuje chyba tylko właśnie trampoliny - a taka pompowana zajmuje mniej miejsca od tej "prawdziwej" ale czy warto? Oto jest pytanie...

Witam kochane :D I mocno Was całuję z mojego tarasiku skąpanego w słonku :D Musiałam troszkę popracować ,ale teraz to już relaksik :D Mięsko na obiadek się piecze :) więc kawunie Wam podaję :Di do tego serniczek na zimno z brzoskwinkami :D Co do impreski urodzinowej to zaszły zmiany a mianowicie umówilismy się na polanie w lesie :) pisałam wam kiedyś o tym miejscu http://www.parkpowsin.pl/Ogroddladzieci więc tam jest olbrzymia polana z drewnianymi wiatami i paleniskami z grilami :) więc tam zabierały gorzałkę :) jedzonko , koce , gitary, magnetofon na baterie :) i balujemy :Dbo na wet jak by padało to można tam siedzieć a to wszytko mam 20 minut spacerkiem od domku :DMam jeszcze takie szklane kolorowe swieczniki na tilahty i mamy takie pochodnie to tez wxmiemy i balujemy kochane :D więc jak do poniedziałku nic nie kliknę to znaczy że jeszcze nie wytrzeźwiałam :p :D EVIKA- rany :o ja ostatnio tez w przychodni blok obok usłyszałam że za 3 dni wizyta więc do luxmedu leciałm bo tam mam abonament:o niestety nasza służba...juz nie będę kończyć ....dobrze że polecieliście prywatnie i wiecie co i jak OGROMNIAŚCIE DUŻO ZDROWIA DLA NINIA JULY- łała jaki cudny starszy brat:D a 15 i moja mama ma imieninki bo tez Zośka :D NUSKA- jak się nabzdryngole to i tańce bedą :p hula gula riki tiktak hopsa hopsa człapu człap:D:D:D i na pierwszego to 100% trampolina będzie :D MAMA36- to sie synek ucieszy :D jeszcze w nocy powinniscie zrobic tak by rano wastał i miał niespodziankę :D