Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
MONIA-MAMA

problem z zajściem w drugą ciążę

Polecane posty

Witajcie! Zapraszam na kawkę:) Od rana muszę wam się koniecznie pochwalić:) Moja córcia zajęła pierwsze miejsce w konkursie fotograficznym:) Jej jaka jestem z niej dumna:))))))))))))))))) U nas pięknie i cieplutko, dobrze, że dzisiaj już piątek:) W weekend będziemy mieli gości z rodzinką na kilka dni, więc będzie wesoło:) Kropka - współczuję dołków finansowych, ja zazwyczaj z ich powodu miewam zły humor:( Z resztą pewnie tak jak każda z nas:( Dzień Matki w przedszkolu zazwyczaj jest w środku dnia, to jest moim zdaniem trochę głupie, ale tak często bywa, u nas też tak było:( nuska - co racja to racja, zaczepisz raz takich chuliganów i potem można mieć kłopoty. Twój M ma rację. Wiem, że to głupie ale takie życie niestety:( Może sytuacja już więcej się nie powtórzy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.;) Evika kawka pyszna.;) Gratuluje córce!!!A mama jak tam w konkursie? A z tymi łobuzami , to pewno masz racje. Wczoraj w TV podawali że jakiegoś chłopaka co szedł do szkoły na twarzy wycieli nożem znaki klubu sportowego, no koszmar normalnie. Ja to jeszcze mieszkam w małej miejscowości i nie ma aż tak źle , ale również zdarzają się jakieś ekscesy. Dziewczyny które mieszkają w większych miastach na pewno mają niebezpieczniej. Kropeczko to jest święta prawda , jak pracujesz to jest się bardziej zorganizowanym i ma się więcej czasu. Ja nie pracuje i na wszystko brakuje mi czasu. Co do dnia mamy to u nas tez mamy zrezygnowały pewno z tego samego powodu , nie każdy może pozwolić sobie na dzień wolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie reszta kobietek???? Normalnie przywołuje Was tu. Jutro ponoć koniec świata.....;) Wczoraj chciałam kupić Dońce sandałki. Weszłam do jednego sklepu cena to mnie aż odrzuciła 139 zł !!! W innych panie miło stwierdzały że już po sandałach , i nie będzie dostawy. No proszę końcówka maja i brak butów letnich. Jak były to znowu nie było numeru. W końcu wzięłam ostatnią dobrą parę w takim tanim sklepiku i za 22 zł mam sandały.Nie jestem do końca zadowolona ale upały u nas i kupiłam jakie były.I tak wydaje mi się że tanio bo tak to ceny koło 50 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie będe tu topiku zaśmiecać , ale napisze Wam jeszcze , że z moim m wojna kiblowa zakończona ;) Moja siora powolutku dział w tym domu, i niestety po 6 latach nie używania mediów w domu, postrzelały rury od wody. Szukaliśmy hydraulika i to po znajomości (nawet moja była sympatia) i jak zobaczył zlecił wymianę całych rur. Jak wycenił to 3000-5000 z materiałem. Siora to myślała ze chyba nici z tego z mieszkania i te meble co kupiła to będzie musiała sprzedawać. Wybiłam jej z głowy tego hydraulika , wiem ze takie koszta ale w końcu my z moim sami robiliśmy instalacje wodną. I mówię siostrze że na pewno z moim się dogada kupi materiał a mój im to zrobi. A w związku z tym że lato się robi , wyrzucamy w ciągu pampersy u małej. Trzymajcie w kciuki za powodzenie misji koniec z pieluchami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Kochane ja znowu tylko na chwilkę, Iza Dziękuję bardzo!!!!!!!!!!!!!! ogólnie było 3 wspólników i jeden odchodzi więc dane spółki zostają ale teraz inwentura i to wszystko do końca maja!!! Evika Wielkie gratulacje dla córeczki" nie daleko pada jabłko od jabłoni" Udanej imprezki w domciu. Kropka Jak się cieszę że napisałaś już sie troszkę martwiłam, więc malutki chodzi do żłobka? mam nadzieję że dobrze czuję się w nowym miejscu, U nas w przedszkolu też imprezy na 10 ,12 szok zawsze problem bo impreza trwa godzinkę a później dzieci chcą już wracać do domu z rodzicami, płacz i lament więc urwanie się z pracy odpada trzeba stracić dzień urlopu. Nuska Podziwiam twoją odwagę! i masz rację ceny butów dla dzieci są nawet większe niż dla dorosłych!!! Muszę wracać do pracy, atmosfera okropna w tej chwili wykonuję polecenia szefów którzy zostali i szefa który odchodzi.... Cieszy mnie tylko nadchodzący weekend, wybieramy się na festyn lotniczy będzie nawet przelot samolotów F16 - szok! synek nie może się doczekać! Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama ;) Nie stresuj się , dobrze będzie. Przetrwasz i myśl cały czas o waszym miłym weekendzie ;) Ja na wszelkie sposoby tłumaczę synowi od wczoraj takie zdarzenie. Mają szkolny sklepik. Wczoraj syn pierwszy raz poprosił mnie o 1 zł, chciał sobie coś kupić. Kupił sobie paluszki za 70 gr. Jego kolega miał 2 zł. I syn chwali się że kupił sobie z kolegą na pół dwa grześki. ???? Tłumacze mu że jemu zostało tylko 30 gr i ze nie kupili tego na pół, bo ten kolega ze swoich pieniędzy mu zapłacił za ciastko. I mówię że mama kolegi dała pieniążki po to żeby ten chłopak kupił sobie coś dla siebie a nie sponsorował kolegów. Ze owszem mogą się częstować, że to jest koleżeńskie , ale nie wolno brać kogoś pieniędzy. Ma dzisiaj oddać pieniądze temu koledze za to ciastko. I on nie rozumie dlaczego ma mu oddać. I tak od wczoraj i ja i mój m mu tłumaczymy a on dalej do nas ja tego nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc w piątek :) U nas pogoda czadowa,ciepło,słonecznie a ja siedze w pracy do 19:( Ale za to weekend wolny,hura!! nike-m- trzymam kciuki by kontrola w IMID wypadła dobrze i byście szczęśliwi wracali:) Ale jakże -inaczej byc nie może:D nuska- dobrze ze sie pogodziliscie;) Są iskry- jest uczucie!;) Jest dobrze:) Nuska- ja uważam ze maly wcale nie musi oddawac koledze za ciastko. To dobrze ze chlopaki się dogadali,kupili sobie ciastko,zjedli- nikt nic nie mowil o oddaniu chyba.. Po co robisz problem gdzie go nie ma?? Super ze kolega dolożyl mu do ciastka:) Tak się rodzą przyjaznie:)Następnym razem twoj mlody kupi mu ciasteczko,po co wszystko przeliczac na kasę?? Ona nie jest najważniejsza. To moje zdanie. Całuski dla wszystkich👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane kawka Pielgrzymka dziewczyny przeudana... Byliśmy w muzeum Jana Pawła z przewodniczą - niesamowitą siostrzyczką z talentem aktorskim z taką pasją i miłoscią opowiadała o wszystkim a na koniec błogosławieństwo naszego ksiedza i śpiew... przeżycie... kalwaria niestety zaniedbana ale wrażenie mszy i cudownego obrazu - nastrój... pielgrzymi - mam nadzieję że dzieciaczki bedą pamiętać :) I odpoczynek w pieknych ogrodach z ogniskiem i sympatycznymi gospodarzami - napewno wrócimy do ogrodów... A najbardziej się cieszę że byliśmy razem z meżem i spędziliśmy z córcią ten dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOBITKI................... druga kawka - wstawać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ja poproszę kawkę bardzo chętnie:)))) Iza - cieszę się że pielgrzymka udana:))) Pola- a jak u Ciebie minął wolny weekend? Mama - jak w pracy? czy już wszystko się uspokoiło? Nuska - z tym ciastkiem to kochana, moze rzeczywiście troszkę ostro podchodzisz do tematu:) Tak jak już napisała Pola następnym razem Twój mały coś kupi i poczęstuje kolegę:) Spokojnie kochana:) U nas weekend cudowny:) Przyjechała do nas rodzinka z Lublina, więc całe dnie spędzaliśmy nad wodą, na przeróżnych atrakcjach, pogoda przepiękna, dzieciaki zachwycone, szczęśliwe, uśmiechnięte:) Oprócz tego, że spotkalismy podczas weekendu na swojej drodze zaskrońca i pogryzły nas komary było rewelacyjnie:)))))) Kolejny news to taki, że Bartuś odpieluchowany, pampersy wyrzucone:) Nauka sikania i sygnalizowania swoich potrzeb u Bartusia zajęła nam dokładnie ....2 dni!!! Dacie wiarę? Odstawiłam pampersy, tylko same majtusi i mały tylko dwa pierwsze razy zsikał sie w majty, wytłumaczyłam mu, że nie można, było mu mokro, niewygodnie i od tamtej pory Bartuś całkowicie przestal sikać w majty, mało tego, sygnalizuje o swoich potrzebach za każdym razem, nawet na podwórku podczas zabawy, no i w nocy:))) Jej jaka jestem szczęśliwa, a już widziałam ten etap i sterty prania w pralce a tutaj proszę, mój mądrala załapał w dwa dni:) Ale jestem z niego dumna:))))) Musiałam Wam się pochwalić:))))) Ja własnie się dowiedziałam, że jutro rano mam w pracy bardzo wazne spotkanie i muszę do niego sporo się przygotować. Lecę popracować bo czasu mało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evika super gratulację dla Bartusia - no najwyższa pora Norberta też odzwyczaić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza - dziękuję:) Córcię odzwyczajałam chyba z dwa miesiace i bez przerwy było pełno prania, byłam pewna, że to przeciętny czas aby nauczyć dziecko sygnalizowania swoich potrzeb a Bartuś totalnie mnie zaskoczył:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evika to teraz trzymaj kciuki za pozostałe topikowe dzieciaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! W pracy szok!!! mam ochotę rzucić to wszystko! Iza Super pielgrzymka! zazdroszczę tych przeżyć! Kochana wstyd mi znowu cię prosić o pomoc ale możesz napisać jakie kroki trzeba zrobić po odejściu tego jednego wspólnika dwóch zostaje, szef który odchodzi jest do 31 maja. Szefowie prowadzą książkę przychodów i rozchodów i Vat. Evika Super! 2 dni to dla mnie rekord ! fajnie i ile kaski "pieluszkowej " zaoszczędzicie. Całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama W ewidencji prowadzonej przez gminę zarejestrowani są wspólnicy spółki cywilnej jako osobni przedsiębiorcy. Każdy z nich sam zgłasza rozpoczęcie prowadzenia działalności, a potem wszelkie zmiany stanu faktycznego i prawnego dotyczące wykonywania jej oraz osoby przedsiębiorcy, np. zmiana adresu przedsiębiorcy albo nazwiska. Takie zmiany wspólnik powinien zgłosić do ewidencji w ciągu 14 dni od ich powstania. Do ewidencji nie jest wpisana spółka cywilna. Jedynie wspólnicy spółki cywilnej przy wypełnianiu swojej dokumentacji mogą zawrzeć informację, że prowadzą działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej. Mogą też podać tę informację w nazwie firmy. Wspólnik, który wystąpił ze spółki i zaprzestał w ogóle prowadzenia działalności gospodarczej, sam musi dopełnić formalności w gminie. Powinien wyrejestrować się z ewidencji. Po odejściu wspólnika spółka cywilna istnieje nadal, pod warunkiem że pozostało w niej jeszcze dwóch wspólników. Zdarza się jednak, że w skład spółki wchodziło dwóch wspólników, następnie jeden z nich wystąpił, a na jego miejsce nie przystąpił nowy wspólnik. W takiej sytuacji spółka cywilna przestaje istnieć, gdyż jedna osoba nie może prowadzić działalności w takiej formie. Pozostający wspólnik powinien podjąć decyzję, czy będzie działać dalej jako jednoosobowy przedsiębiorca, czy założy spółkę cywilną z innym (albo innymi) przedsiębiorcami, czy przystąpi do istniejącej już spółki cywilnej (bądź spółki prawa handlowego). W takiej sytuacji drugi wspólnik musi dopełnić w gminie formalności związanych ze zmianą treści wpisu do ewidencji. Powinien wskazać na inne oznaczenie przedsiębiorcy. Gdy spółka cywilna nadal działa, ale w zmniejszonym składzie, a z nazwy jej zostało usunięte nazwisko ustępującego wspólnika, to wówczas należy podać aktualne oznaczenie przedsiębiorcy. Zmiana oznaczenia powinna zostać zgłoszona do ewidencji również wówczas, gdy miejsce ustępującego wspólnika w spółce zajął inny przedsiębiorca. Po wpisaniu jego nazwiska do nazwy spółki pozostali wspólnicy muszą dokonać zmian w swojej dokumentacji w ewidencji w gminie i podać aktualne oznaczenie nazwy, pod jaką prowadzą działalność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na gruncie przepisów ustawy o PDOF, podatnikiem podatku dochodowego jest osoba fizyczna będąca wspólnikiem spółki cywilnej, a nie ta spółka. Przypomnijmy, że w myśl unormowań zawartych w art. 8 ust. 1 i 2 tej ustawy, przychody z udziału w spółce cywilnej, u każdego wspólnika określa się proporcjonalnie do jego prawa do udziału w zysku (udziału). W przypadku braku przeciwnego dowodu przyjmuje się, że prawa do udziału w zysku są równe. Zasady te stosuje się odpowiednio do rozliczania kosztów uzyskania przychodów, wydatków niestanowiących kosztów uzyskania przychodów oraz do odliczania strat. Na podstawie zapisów dokonanych w prowadzonej przez spółkę cywilną podatkowej księdze przychodów i rozchodów (albo w księgach rachunkowych) - każdy ze wspólników z osobna powinien obliczać swój dochód jako nadwyżkę przypadającej na niego (proporcjonalnie do jego prawa do udziału w zysku) kwoty przychodów nad kosztami ich uzyskania (obliczonymi z zachowaniem tej samej proporcji). Od tak obliczonego dochodu każdy ze wspólników powinien samodzielnie opłacić podatek. W przedstawionej sytuacji, poszczególni wspólnicy spółki cywilnej (łącznie z ustępującym) powinni w pierwszej kolejności rozliczyć podatek od dochodu, który uzyskali z prowadzenia działalności gospodarczej, od 1 stycznia 2010 r. do dnia wystąpienia wspólnika. Rozliczenia tego powinni dokonać zgodnie z ogólnymi zasadami określonymi w ustawie o PDOF, ze szczególnym uwzględnieniem wspomnianego art. 8 ust. 1 i 2 tej ustawy. Z pytania wynika, że jeden ze wspólników wystąpił ze spółki cywilnej na koniec 2010 r. - zakładamy zatem, że nastąpiło to 31 grudnia 2010 r. W takiej sytuacji przychody i koszty uzyskania przychodów poszczególnych wspólników spółki cywilnej (a w rezultacie ich dochód) powinny być ustalone na podstawie zapisów dokonanych w podatkowej księdze przychodów i rozchodów (albo w księgach rachunkowych): za okres od 1.01.2010 r. do 31.12.2010 r. (tj. do dnia wystąpienia wspólnika), proporcjonalnie do prawa do udziału w zysku przysługującego każdemu ze wspólników - zgodnie z dotychczasową umową spółki, za okres od 1.01.2011 r., z uwzględnieniem nowej proporcji praw do udziału w zysku przysługujących każdemu ze wspólników - wynikającej z umowy spółki zmienionej w związku z wystąpieniem wspólnika. Trzeba przy tym zauważyć, że jeżeli w rozpatrywanym stanie faktycznym spółka cywilna w 2010 r. prowadziła podatkową księgę przychodów i rozchodów, to wystąpienie wspólnika oznaczało konieczność sporządzenia i wpisania do tej księgi spisu z natury, zgodnie z 27-29 rozporządzenia Ministra Finansów z 26 sierpnia 2003 r. w sprawie prowadzenia podatkowej księgi przychodów i rozchodów (Dz. U. nr 152, poz. 1475 ze zm.). W takim bowiem przypadku, spis z natury dokonany na dzień wystąpienia wspólnika ze spółki spełnia jednocześnie funkcję przewidzianą dla remanentu końcowego, który jest konieczny do prawidłowego rozliczenia dochodu uzyskanego przez każdego ze wspólników spółki cywilnej z prowadzonej działalności gospodarczej, za okres od 1 stycznia 2010 r. do dnia ustąpienia jednego ze wspólników - z uwzględnieniem różnic remanentowych, o których mowa w art. 24 ust. 2 ustawy o PDOF.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wystąpienie jednego ze wspólników trzyosobowej spółki cywilnej nie oznacza, że spółka musi ulec rozwiązaniu. Nie ma przeszkód aby istniała dwuosobowa spółka cywilna. Spółka zatem nadal będzie istnieć pod tą samą nazwą, siedzibą, NIP itp. Zmieni się jedynie jej skład osobowy. W sytuacji przedstawionej w pytaniu nie zmienią się zasady rozliczania podatku VAT przez spółkę. Pomijając kwestię rozliczeń majątkowych z osobą występującą ze spółki, na spółce (czyli de facto pozostających w niej dwóch wspólnikach) spoczywa obowiązek powiadomienia naczelnika urzędu skarbowego o zmianie składu osobowego spółki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej i ja kawkę serwuje;) U mnie od rana na pełnych obrotach. Rano małego zebrałam do szkoły i czekamy aż sąsiadka z góry co wozi dzieciaki przyjedzie. O 10.30 telefon że jej mąż zabrał przez pomyłkę kluczyki od auta i pojechał w kraj do pracy. To ekspresowa akcja ubieranie się , ubieranie małej , za ten czas kolega syna prawie podszedł pod dom i biegiem do szkoły. Jeden bucy ze na nogach , mój marudzi że się spóźni. Spóźnili się 10 min. Było to najszybsze zebranie i dojście do szkoły. Tłumaczyłam im droga że nie spóźnili się z własnej winy i ze czasem tak się może zdarzyć. Mała śpi a ja pije z wami kawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nuśka to ja chętnie kawkę wypiję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja Paulinka dzisiaj wstała o 6:10 i krzk czemu jej nie obudziałam - poleciała się myć - myślała że jest 7:10 :) - bardzo nie lubi się spóźniać ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a z tą szkołą i tym sklepikiem to ja się po pierwsze bardzo cieszę Ze mały w końcu samodzielnie zrobił zakupy. Po drugie ja jestem za dzieleniem jak najbardziej , tym bardziej ze jak ktoś coś z domu przynosi to się super dzielą i tym co kupią w sklepiku. Teraz syn z kolegami mają nową metodę na dziewczyny ;) Kupują paluszki i podrywają dziewczyny na paluszki. Co do tego niby rozliczenia , to niestety jak wracałam kiedyś z Pijawą to ta wydzierała się Po swoim synu który kupił cos komuś że nie po to mu daje pieniądze żeby on komuś coś kupował i że mu więcej nie da. I dlatego wolę żeby syn owszem niech się częstuje i on niech też częstuje tym co ma ale ja nie chce żadnych bojów toczyć z jakaś mamuśką ;) Pola jak po weekendzie? Iza cieszę się że pielgrzymka udana;) A w której Kalwarii byliście? Evika normalnie jak Ty to zrobiłaś z tymi pieluchami.??? Gratuluje !!!!!!!!! Ja małej od piątku popołudniu wywaliłam pampersa i w samych majtach. Siadałyśmy na nocniczek , troszku usikała , siurkom robiłyśmy papa. A potem przy obiedzie miałyśmy mokra plamę na podłodze. Oczywiście nie poddałam się , zmiana majtuś i znowu to samo. Na noc dałam jej pampersa , a rano ona sobie go ściągła i zasiurała całe łóżeczko ;) Wczoraj raz siurki złapane. Ale walczymy dalej ;) Jeszcze raz gratuluje!!!!! Całusy dla Bartunia. Mama;) Maam gdzie Ty? Anetka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w sobotę wysprzątałam , poprałam, mój miał w końcu sobotę pracująca. Obiadek zrobiony ja odrobiona z małą na pole. I ............zaczęło padać i po pogodzie. 20.10 ja jak nigdy wykąpana i w wyrku leżałam ;) Wczoraj znajomi wpadli w siatkę graliśmy popołudniu ale też zapowiadało się na załamanie pogody. W pewnym momencie na połowie ogródka mieliśmy błękitne niebo a na drugiej burzę ale przeszło na szczęście ;) Śmiechu było co nie miara. 1. mąż koleżanki siadł na oponie w czarnych spodniach i przykleił tyłek do farby.Ja myślałam że to wyschło już a tu spodnie w plamy ;) 2. żona kolegi od spodni z farby przy zgięciu w trakcie gry stargała spodnie na tyłku ;) 3. ich córa znowu wpadła do błota i też zbrudziła spodenki. Śmiejemy się że jak szkody to u nich rodzinnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie byłam tam. Myślałam że zwiedzaliście Zebrzydowską.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I kurcze syn tak przezywa tą trampolinę że tylko patrzy w kalendarz i pyta mamo kiedy przywiozą.? A ja coraz bardziej się niecierpliwie. Od piątku próbował się dodzwonić do tego sklepu i nic sekretarka. Dzisiaj znowu to było zajęte, a potem sekretarka że maja tyle zamówień że nie ma kto odbierać telefonów i żeby kontaktowac się przez maila. Napisał maila to dostałam automatyczną odpowiedź że odpiszą na niego w ciągu 24 godz. Dalej mam ten komunikat ze czekają na dostawę. Tak bym chciała żeby przed dniem dziecka to dotarło a tu się raczej nie zapowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby ;) Puchy straszne? Uciekam obiad robić ;) Miłego dnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny:) Ja dzis w pracy ale spałam do południa,dopiero koło 12 mnie ściagnęli;) Iza- super ze pielgrzymka się udała i jesteście zadowoleni:) Evika- gratulacje dla Bartusia:) Jaki to już duży chlopak!:) Bez pieluchy!:) Bartusie po prostu tak mają:D mama- a dlaczego taki dramat masz w pracy? nuśka- u nas tez 2 razy w weekend straszyło burzą ale gdzies po kosciach sie rozeszło. U nas sezon siatkarski równiez rozpoczęty;) I nawet pierwszy gril w nowym domu był odpalony:) Pijawą i takimi zachowaniami bym się nie przejmowala. Boisko okazało się strzalem w dziesiątkę. Faceci rozegrali ok.10 meczy, dzieciaki w międzyczasie szalaly na boisku z wiadrami ,łopatami,autami- jak w wielkiej piaskownicy a wczoraj z koleżanką wzięłysmy kocyk,leżaczek i czułysmy sie jak na plaży.Bosko:) A ja dostałam jakiejs swędzącej wysypki na przedramionach,ramionach,brzuchu i dekoldzie. Masakra.Podejrzewam ze to na slonce. Kupiłam sobie leki a w środę pojdę do znajomej dermatolog. Okropnie to wygląda:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×