Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pani filolog

filologia angielska czy hiszpańska - pomóżcie mi wybrać!

Polecane posty

Gość pani filolog

Bardzo lubię oba języki, ang. uczę się od dawna, hiszp. od 2 lat. Nie wiem na którą filologię się zdecydować, która wg Was bardziej się przyda w przyszłości? Chciałabym zajmować się tłumaczeniami. Z góry dziękuję za wszystkie rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greckie wesele
angielska jest oklepana jak cholera, a rynek jest już nasycony radziłabym Ci isć na hiszpańską:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WT
gdybym była na twoim miejscu wybrałabym hiszpański, bo studentów na angielskiem jest w srocz, w kazdym razie wiecej niz na hiszpańskim...i mze byłoby ci sie łatwiej dostać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropkanad_i
Hmmm.. Skoro angielskiego uczysz sie od lat, to moze latwiej bedzie Ci w to brnąc i dopracowywac do perfekcji ? Nie wiem, ale z takiego zalozenia wyszlam, kiedy sama decydowalam sie na fil. ang. Ale z hiszp oczywsicie nie rezygnuj, moze za rok, dwa , bedziesz w satnie zaczac drugi kierunek , swiat stoi otworem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani filolog
No właśnie problem w tym, że to już będzie mój drugi kierunek, więc muszę zdecydować się na jedną. Też myślałam, że na ang. będę mogła dopracowywać język a nie uczyć się go prawie że od zera, ale z drugiej strony anglistów jest masa, iberystyka jest popularna, ale jeszcze nie tak bardzo rozpowszechniona. Nie wiem zupełnie co wybrać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani filolog
może ktoś miał podobny dylemat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropkanad_i
aaa jaki jest Twoj pierwszy kierunek, jesli moge spytac :) ja tam jestem za dazeniem do perfekcji, angielski i anglisci sa nadal porzadani! Ale decyzja nalezy do Ciebie. Moze ktorys z jezykow bardziej Cie fascynuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inalcanzable
ja bym wybrala hiszpanska:) zgadzam sie z greckie wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani filolog
pierwszy to filologia polska ;) bardziej fascynuje mnie Hiszpania, ta kultura i język. Ale angielski też lubię, na pewno łatwiej mi będzie odnaleźć się na anglistyce, bo ten język znam. Zastanawiam się co mi się bardziej przyda w przyszłości, na jaki język będzie większe zapotrzebowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani filolog
Zastanawiam się też, czy da się perfekcyjnie nauczyć języka w 3 lata. Skoro hiszpański znam słabo... A niektórzy zaczynają w ogóle od zera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani filolog
Mogłam iść od razu na jakąś obcą filologię, potem zacząć druga obcą. Filologia polska to tak naprawdę marnowanie czasu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wefwe
nie wiem co ci doradzic, powiem ci tylko tyle, ze ja ejstem po angielskiej i pracy jest mnostwo i sama do mnie puka ( mieszkam w duzym miescie), nie ma wiec z tym najmniejszego problemu. nie wiem, chyba wieksze zapotrzebowanie ejst na ludzi znajcych angielski niz hiszpanski i chyba to sie nie zmieni. ale pewnie po hiszpoanskiej tez jakiegos wiekszego problemu nie bedzie...nie wiem...ale tak jak mowie, po angielskiej mnostwo pracy jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani filolog
wefwe, możesz napisać co robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
da sie opanowac dobrze jezyk, ja jestem na filo rosyjskiej(od zera) i po prostu tak lecimy z materialnem, ze szok, ale nie jest to tak, ze nic nie potrafimy, bo nie nadazamy.po prostu poziom jest wysoki. radzilabym hiszpanska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja równiez zaczynam w tym roku dwa kierunki... filologię polską z angielskim (mogę po niej uczyć obu języków) oraz administrację. Na Twoim miejscu wybrałabym hiszpańską, ale to Twoja decyzja :) Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani filolog
dzięki za rady, jeszcze sie muszę trochę pozastanawiać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym wybrała hiszpański. Angielski jest już strasznie oklepany... Poza tym sama mówisz, że bardziej interesuje Cię kultura Hiszpanii, a to też ważne. Jestem pewna, że ze znalezieniem pracy też nie będzie problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wybrałabym hiszpański ale równie dobrze możesz przecież połączyć obydwie filologie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani filolog
jedną filologię już studiuję, więc hiszpańskiej i ang. nie dam rady zrobić, muszę się zdecydować. Hiszpanię lubię do tego stopnia, że zastanawiam się nad mieszkaniem tam, w tym wypadku chyba bardziej przyda mi się filologia angielska, hiszpańskiego mogłabym nauczyć się na miejscu ;) praca w Hiszpanii po iberystyce to tak jak praca w Polsce po polonistyce :o wybiorę więc chyba angielską...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie wybrala
zadnej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vogliobene
Moda na hiszpanski niedlugo minie, bo tak naprawde ten jezyk w europie jest praktycznie nieprzydatny, chyba, ze ktos wybiera sie do Hiszpanii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppp
ale jest jeszcze Ameryka Południowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vogliobene
A jaki to ma zwiazek z mozliwoscia znalezienia pracy w Polsce po studiach? Hiszpanski odgrywa bardzo mala role w Europie, przydatny jest tylko w Hiszpanii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppp
hmmm, a jakas współpraca międzynarodowa i praca w firmie? Ale w sumie to masz rację...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vogliobene
Moim zdaniem filologia to nie dobry kierunek, chyba, ze ktos faktycznie chce zostac tlumaczem. Lepiej studiowac cos innego i uczyc sie samodzielnie jezyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani filolog
ja chcę zostac tłumaczem, który język bardziej mi się przyda? Może ktoś wie jakie są realia na naszym rynku pracy... I na co będzie większe zapotrzebowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrewr
no nie moge czytac niektorych za przeproszeniem baranow, ktorzy pisza, ze jezyk jakis jest juz "oklepany" luib "niemodny"..... ja pierdole...to nie ubranie! angielkim porozumiewa sie caly swiat i to sie nie zmieni, jest to jezayk miedzynarodowy...nie wiem naprawde....jesli wy sie uczycie jezykow dla mody to wspolczuje....poza tym hiszpanski wiadomo - mnostwo ludzi na calym swiecie sie nim porozumiewa. ja bym ci radzila takie cos jak juz wpsominalas - isc na angielska, nauczyc sie super ejzyka, zrobic ten taki certyfikat z nauczania angielskiego za granica (nie pamietam dokladnie jaki on ma skrot), i jechac sobie do hiszpani i tam uczyc male latynoskie dzieci :) bedziesz miala 2 w 1 a jesli nie wyjedziesz to mozesz zostac i tlumaczyc tutaj, zawsze najwiecej bedzie do tlumaczenia z angielskiego i na angielski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×