Facet ktory sam nie potrafi utrzymac rodziny jest nieudacznikiem

Natura to stworzyła kobietę do rodzenia dzieci ale do niczego więcej:P:P

raczej to ze kobieta siedzi w domu to jest jej wybor, nic nie ma tu natura do rzeczy ...

brawo komiczne ..masz rację :)

Z tego co wiem, kobieta ma tylko naturalną możliwość urodzenia dziecka. Wychowanie to rola narzucona kobiecie przez społeczeństwo.

a mleko do wykarmienia malych wytwarza facet?? wychowuje facet?? opiekuje sie domem facet??

takie poswiecenie rodzinie daje radosc. posiwecenie daje radosc czy tylko ja dostrzegam tu sprzecznosc? kalka mentalnosciowa. masz pod wlosami czerwony przelacznik? zrob na 'on'

\" uwarzam ze kobieta po odchowaniu dzieci powinna pracowac oczywiscie. ale jest taki okres w zyciu kazdej rodziny gdzie trzeba sie poswiecic dla dzieci. poza tym krotkim okresem (bo co to jest pare lat??)\" 1. czasem te \"parę lat\" przesądza o pozycji zawodowej kobiety i uniemożliwia jej zdobycie satysfakcjonującej pracy, a przecież nie po to dziewczyny kończą studia medyczne, politechniczne, prawnicze, itd żeby kible w cudzych domach myć, prawda? 2. \"poświęcanie się\" dla dzieci nie leży ani w interesie kobiety, która może zwyczajnie nie nadawać się do tego (znam całkiem sporo takich kobiet, które w domu dostają pierdolca :-o) i w efekcie zaczyna popadać w jakieś stany depresyjne, ani dla męża, który zamiast zadowolonej z życia żony ma skwaszone, rozpieprzone psychicznie indywiduum, z którym ani pogadać, ani się pośmiać, ani nic, nie korzysta na tym też dziecko, które ma dwoje nieszczęśliwych rodziców. \"kobieta powinna pracowac.\" super, vide punkt 1. \" ale zastanowcie sie nad tym ze kobiety zawsze zarabiaja mniej\" ZAWSZE? w czasie całego związku z moim ex zarabiałam od 50 do 75% więcej niż on. miałam szczęście, trafiłam w lukę na rynku, itp. wiele i coraz więcej jest kobiet zarabiających porównywalnie i więcej niż partner. \" i sa w pracy dyskryminowane\" noo proszę, a ponoć feminizm w Polsce nie ma sensu, bo dyskryminacja ze względu na płeć :P \"wiec glowny ciezar utrzymania rodziny powinien spoczywac na mezczyznie.\" POWINIEN spoczywać na osobie, która jest bardziej predestynowana do zarabiania pieniędzy, która czerpie z tego większą satysfakcję i lepiej sobie z tym radzi. \" ktory zreszta zostal do tego powolany przez nature\" tzn? ma jakieś specjalne funkcje mózgowe? czy jak? i NIE JEST prawdą, że od początku było tak, że to mężczyźni dostarczali pożywienia :P

nefry w naturze osesek jest związany matką z bardzo prostej przyczyny- mama ma mleko w cyckach;) a butli natura nie zna ;)

Gabsonik Mów za siebie, bo poświęcenie daje radość może tobie, ale nie mi. POŚWIĘCENIE NIE DAJE MI RADOŚCI. NIE CHCE SIĘ POŚWIĘCAĆ!

nieprawda. ie jest to narzucona rola. wynika to z potrzeb kobiety. przemian hormonalnych nazywanych instynktem maciezynskim. zaden facet nie jest w stanie dac i poswiecic sie dla dziecka jak matka. ojciec jest oczywiscie rowniez niezbedny do wychowania.

wychowywac dziecko to powinni oboje a nie tylko matka i przypominam że jak jest rozwód to dziecko w większości przypadków zostaje z matką a facet musi płacic alimenty czy to jest udciwe ????

Gabsonik Przeczytaj sobie topik "Macierzyństwo odebrało mi chęć do życia", może wtedy zrozumiesz więcej.

Gabsonik Ja też nie potrafię się poświęcić dla dziecka. A mój ojciec oddałby za mnie życie gdyby musiał.

"zaden facet nie jest w stanie dac i poswiecic sie dla dziecka jak matka. " a ILU znasz ojców zajmujących się dziećmi i domem na codzień? wybacz, ale na twoje teksty jest tylko jedno określenie "pierdolenie kotka za pomocą młotka" :P

zaden facet nie jest w stanie dac i poswiecic sie dla dziecka jak matka gabsonik nie zgodzę sie- co mogę powiedzieć o byłym mężu to mogę powiedzieć- ale kiedy ja pracowałam a on zajmował się półrocznym i starszym potem synkiem- robił to lepiej niż niejedna matka i "mamą" był prawie idealną

ja uwazam ze facet tez sie moze zajac dobrze dzieckiem, tyle ze czesto nie chce mu sie, woli isc do pracy i miec wszystko w d.....

Ike:P No cóż na słowo poswiecanie sie dostaje drgawek. Poswięcic to ja moge 2 zł na totka:P ale na pewno nie siebie dla czegokolwiek. I zadne poświecanie nie daje szczęścia. To idiotyzm, no ale jakoś to poświecenie i cierpiętnictwo czymś trzeba tłumaczyc:O

no nie powaliło Cie zupełnie....... 2 tyś. złotych to dla Ciebie za mało!!?? Mam na utrzymaniu córke 19 lat już po maturze...... zarabiam na ręke 1.250 zł+ zasiłek alimentacyjny 170 zł. jestem sama od paru lat... dom na utrzymaniu i musze sobie radzić !!! Nie wszyscy zarabiaja krocie........ Nie wszystkim dane złote góry........ A na pewno już nie mnie Pomyśl jak zostaniesz sama!! ( oczywiście nie życzę Ci tego) ale nigdy nie wiesz co może Cie spotkać. Zastanów sie nad tym

Gabsonik Zacznijmy od tego, że kobieta nie musi się poświęcać dla dziecka. Ktoś w dziećiństwie zrobił ci pranie mózgu, że jedyną rolą kobiety jest urodzenie i wychowanie dzieci, i że kobieta ma znajdować radość i upojenie w poświęcaniu się dla dzieci. Jeśli tego nie robi to jest z nią coś nie tak.

nefry ja to widzę inaczej- na swój sposób siedząc z zuzką też się poświęcam- ale mam nadzieję, że zaowocuje to w przyszłości- więc jest to coś za coś ;)

i tak mysle ze mezczyzna powinien zdawac sobie sprawe z tego ze jego kobieta predzej czy pozniej bedzie na jego utrzymaniu. co do kariery zamiast dzieci.. nie mam nic przeciwko wazne by byc szczesliwym nie robiac nic zlego innym.

:"ja uwazam ze facet tez sie moze zajac dobrze dzieckiem, tyle ze czesto nie chce mu sie, woli isc do pracy i miec wszystko w d...." ale dlaczego ma nie mieć, skoro pokutują takie poglądy jak prezentowane przez tego/ tą, co to ma linię bezpośrednią z naturą :P

Proszę zostawić koty i młotki w spokoju!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D:D

nie-ja twoja agrumentacja nie trafi do grupy, ktora tego rodzaju pracy nie ma. pracownik biurowy, ekspedient moze zostawic prace na rok. i nic sie w tym zawodzie nie zmieni. nawet listek nie drgnie na wietrze. sa zawody, w ktorych takiej mozliwosci nie ma. ale jakos nie znam osob, ktore uwazaja taka prace za poswiecienie. tylko macierzynstwo w tym kraju uchodzi za misje. a przeciez jest to taki sam wybor jak kazdy inny. jezeli mi moja praca -obiektywnie ciezka - daje radosc i nie robie z siebie meczennicy, nie opisuje jak malo spie itp. to niech kobiety ktore wybraly macierzynsto i przecieranie podlogi tez nie rzna umeczonych.

Matki Polki męczennice i cierpiętnice w imie nadrzędnego celu zyciowego jakim jest wydanie na swiat i wychowanie potomstwa:)

ze rozumieci slowo poswiecenie. czlowiek jest tak jak komorka w organizmie. nie moze funkcjonowac sama. nikt nie jest niezalezny. nikt nie moze zyc w pojedynke. caly czas powiecacie cos dla kogos, chodzicie na kompromisy. ty cos dla kogos to ktos cos dla ciebie. nie mozna byc w zyciu egoista. egoizm przynosi samotnosc i cierpienie. jedynie bedac wsrod ludzi (np w rodzinie, grupa przyjaciol) mozemy byc szczesliwi. chcąc otrzymac cos od zycia musisz najpierw to dac. nikt nie zrobil mi prania mozgu. dopiero teraz zrozumialam ta prawde ktora jest kluczem do sukcesu;)

Siedzenie w domu ogłupia. Siedzenie w domu przy dziecku ogłupia 20krotnie więcej. Dlatego nie rozumiem matek-Polek, sorry.

"to niech kobiety ktore wybraly macierzynsto i przecieranie podlogi tez nie rzna umeczonych. " no więc właśnie, WYBRAŁY, nie poświęciły się, ale dokonały świadomego wyboru. ale ten wybór nie jest możliwy przy poglądach typu "naturalnym powołaniem kobiety jest pranie i gotowanie" :-o

gdyby kazdy wiedzial gdzie jego miejsce nie byloby tylu problemow. natura stworzyla kobiete do rodzenia dzieci i nikt tego nie zmieni.

tak to już jest:) teraz jest moda na chwalenie się tolerancją a propos homosexualistów a tak naprawdę dyskryminuje się matki gej może całować drugiego w centrum miasta i brać udział w paradach równości, publicznie żalić się na co tylko się da pracownik biura może się użalać że ma odleżyny na dupie i każdy go rozumie a matka nie powinna nawet jęknąć że jej czasem ciężko- bo się zaraz super prześmiewcy znajdą:)