Facet ktory sam nie potrafi utrzymac rodziny jest nieudacznikiem

Nie-ja, jesteś mądrą osobą. Zgadzam się z Twoimi poglądami w 100%, a autorkę (nikogo nie obrażając) uważam za śmieszną, małą i właśnie żałosną osobę. Takie pizdeczki co to facet-powinien-potrafić-utrzymać-rodzinę, potrafią mnie doprowadzić do białej gorączki. Biedne, poświęcające się Matki Polki żyjące na innej planecie, niż reszta ludzi. I koniecznie z dzianym facetem, który utrzyma je i dzieci, a ich pensja będzie na \"waciki\" i inne drobne wydatki. Miałam taką koleżankę na studiach. Ona - Pani nauczycielka, on - po geografii nauczycielskiej (zapewne w Słupsku, z takim zawodem zawrotnej kariery nie zrobił). A ona już po zaręczynach brzęczała to samo: że mąż powinien zarobić na rodzinę, a ona to na takie swoje wydatki. Myślałam, że mnie krew zaleje. Z tego co wiem, są już od paru lat po rozwodzie.

"dopiero teraz zrozumialam ta prawde ktora jest kluczem do sukcesu " eeeeeeee sukcesu CZEGO?? nie wątpię, że przy takim podejściu masz "harmonijny" związek... skoro trafiłaś na faceta wyznającego te same bzdety, nie masz wyjścia- albo się dostosujesz i uwierzysz, ze TAKA JEST PRAWDA, albo będziesz się męczyć. wolałaś uwierzyć, gites. może DLA CIEBIE to jest prawda. dla mnie to gówno prawda. dla mojego partnera również. i dla setek tysięcy ludzi na świecie.

Olalala... Gabsonik... W życiu musisz byc egoistą, bo inaczej inni wlezą Ci na głowe błyskawicznie. I mozna życ samemu, i można sie nie poswiecać:P

Najgorze w naszej kulturze jest przekonanie że 1.macierzyństwo powinno być jedynym pragnieniem i jedyną radością każdej prawdziwej kobiety. 2. Macieżyństwo to święta i wzniosła rola kobiety, rola nadrzędna i jedynie słuszna. 3. Kobieta ma obowiązek poświęcić siebie w 100 procentach dla dzieci i rodziny. 4. Kobieta powinna upajac się swoim poświęceniem i męczeństwem w imię. Ma to być jej jedyna pasje i jedyna radość w życiu. 5. W momencie zostania matką kobieta ma obowiązek porzucić pracę; zainteresowania; pasje oraz podłe egoistyczne ambicje (te w szczególności) i odnaleźć prawdziwą siebie w wychowaniu potomstwa.

widze że niktorzy ani nie potrafią wybrać i są tak zachlanni że chcą mieć wszystko, ani nie odrózniają poświęcenia (chwilowego)od koniecznej opieki nad małym dzieckiem, co wiąże się jednak z poświęceniem mu czasu i uwagi i to tyle ile trzeba i jak długo trzeba. egoizm nie mam tu na mysli zdrowego egoizmu jest tu momentami porażający.

yeez- tu się z tobą zgodzę całkowicie

* w imię swiętego macierzyństwa

Wiecie co, a już najbardziej mnie śmieszy stwierdzenie, że to KOBIETA MUSI zostać w domu z dzieckiem. A facet to co? Z drewna jest? Nie potrafi pieluchy zmienić? Ugotować? Dla mnie taki "niedzielny tatuś" to nieudacznik, a nie taki, który nie miał szczęścia zostać PANEM DYREKTOREM.

troche jednak przesadzacie :(

yeez, zgadzam sie z toba. nikt nie jest w stanie przejsc przez zycie nie dajac nic od siebie. nic nie dostanie. nie dasz milosci- nie otrzymasz jej. nie dasz czasu, uwagi, poswiecenia- nie otrzymasz go. itd

gdyby kazdy wiedzial gdzie jego miejsce nie byloby tylu problemow" a to dobre stwierdzenie:D:D:D Czyli ponieważ juz sie poswieciłam i córke odhodowałam, to teraz czas na poświecenie sie i wychowywanie potencjalnych wnuków????O_O Ike, ja rozumiem Twój punkt widzenia:D:D Toz mam dziecko:P:P:P:P I zapewniam nie porzucalam go radośnie:P

el batory tu sie zgodze- "Wiecie co, a już najbardziej mnie śmieszy stwierdzenie, że to KOBIETA MUSI zostać w domu z dzieckiem. A facet to co? Z drewna jest? Nie potrafi pieluchy zmienić? Ugotować? Dla mnie taki "niedzielny tatuś" to nieudacznik, a nie taki, który nie miał szczęścia zostać PANEM DYREKTOREM."

ike- jak tam twój wczorajszty rekin? jak ci wyszedl ? bo ja nie mam powtórki w planach.ale może tylko mnie się trafiło takie żylaste suche rybsko ? :D

el bathory facet nie wytwarza mleka i nie nopsi w brzuchu dziecka przez 9 miesiecy. nie ma z dzieckiem tak silnej wiezi jak matka. on jest od ochraniania swej rodziny. zapewniania bytu.

Każdy powinien znać swoje miejsce. Miejsce kobiety jest w domu przy dzieciach i w kuchni przy garach. Miejsce mężczyzny jest tam, gdzie on sam chce.:) :)

jak sobie to czytam to czuję się zniechęcony do poszukiwań kobiety i chyba mniejszym zlem jest bycie singlem

Dziewczyny, nie widzicie, ze problem nie leży w przerwaniu pracy i zajęciu się dzieckiem prze kobietę LUB MĘŻCZYZNĘ, ale w tezach, które przytoczonych przez Brawo komiczne?? Nie chodzi o to, że ktoś musi spędzać więcej czasu w domu i z dzieckiem, ale na litość boską niech to będzie WYBÓR INDYWIDUALNY, a nie działanie zgodnie z "powszechnym porządkiem". Czasy się zmieniły. Kobiety nie zawsze karmią piersią, a jeśli nawet, pokarm można ściągnąć. Mężczyźni potrafią i LUBIĄ zajmować się domem i dziećmi. Niech mi ktoś wyjaśni co w tym złego, ze kobieta pracuje zawodowo, a facet w domu? Bo ja jakaś ograniczona jestem :-o

Gabsonik Pisałaś/łeś mądrze jeszcze jakis czas temu. Teraz zwyczajnie piep...ysz

yeez- super- też słyszałam że nie jest specjalnie smaczny- grunt to go zamarynować nawet głupim sokiem z cytryn na ok godzinkę przed smażeniem

Nie ja Ja tylko twierdzę, że niektórzy chcieliby żeby tak było i prezentuja tu wypowiedzi właśnie w takim duchu.

nie-ja nie ma nic w tym zlego, ale jakos nie widze w moim otoczeniu facetow ktorzy chetnie zostaja w domu z dziecmi :(

faet ktory wysyla konbiete do roboty a sam chce zajmowac sie niemowlakiem jest ciota.

el bathory facet nie wytwarza mleka i nie nopsi w brzuchu dziecka przez 9 miesiecy. nie ma z dzieckiem tak silnej wiezi jak matka. on jest od ochraniania swej rodziny. zapewniania bytu. uwierz mi , że z powodzeniem może być odwrotnie i też jest super

Bardzo przepraszam ale silna więź miedzy dzieckiem a matką to się wykształca przez opieke a nie przez to że go miała w brzuchu:O

Gabsonik, widzę, że masz poglądy rodem z PRLowskiej wsi. Oczywiście, że facet nie ma mleka ani instynktu macierzyńskiego, ale jest w stanie zająć się dzieckiem tak dobrze jak kobieta. A poza tym, wiesz, są teraz na rynku takie cudowne urządzenia, jak odciągacze pokarmu i każdej karmiącej przysługują dwie 30 min. przerwy na karmienie. Co do więzi z dzieckiem - może Twój facet nie ma, bo stworzyłaś front mama-dziecko, a facet jest od przynoszenia kasy? Masz skrzywione poglądy. Rodzinę to ochraniać miał neandertalczyk przed niedźwiedziami. Żyjemy w 2008r.

brawo komiczne Każdy powinien znać swoje miejsce. Miejsce kobiety jest w domu przy dzieciach i w kuchni przy garach. Miejsce mężczyzny jest tam, gdzie on sam chce. miejsce faceta jest w robocie

"el bathory facet nie wytwarza mleka i nie nopsi w brzuchu dziecka przez 9 miesiecy. nie ma z dzieckiem tak silnej wiezi jak matka." error 3 razy 1. nie każda kobieta wytwarza mleko 2. nie każda matka nosi dziecko w brzuchu 9 miesięcy 3. mężczyzna potrafi mieć IDENTYCZNĄ więź z dzieckiem jak matka, wystarczy mu na to POZWOLIĆ ad 1. są kobiety, które nie mają pokarmu na skutek choroby lub są matkami adopcyjnymi 2. matki adopcyjne nie rodzą swoich dzieci 3. więź tworzy się w trakcie przebywania z dzieckiem, opieki nad nim, więc im więcej dana osoba spędza czasu z dzieckiem, tym silniejsza jest więź, zwłaszcza w ciagu pierwszych 3 lat życia, płeć rodzica ma znaczenie drugorzędne (sprawdzone)

Każdy powinien znać swoje miejsce. Miejsce kobiety jest w domu przy dzieciach i w kuchni przy garach. Miejsce mężczyzny jest tam, gdzie on sam chce. :D :D :D :D :D :D

Uważam, że każdy powinien sobie wybrać jak chce żyć. Czy chce się poświęcać czy nie. Jeśli kobieta odnajdzie szczęście w poświęceniu się dla dziecka, ok! Ale niech nie próbuje wrzucać nas wszystkich do jednego worka, argumentując, KAZDA kobieta coś musi, lub że KAZDA kobieta powinna, bo tak została stworzona przez naturę i boga ojca wszechmogacego w trójcy świętej jedynego i że w związku z tym nie ma innego wyjścia.

ta sytuacja kobieta w domu a facet zarabiajacy na nia to tylko kilka lat!! czy to tak duzo???? dlaczego jestescie az tak przeciwni temu?? jak sobie wyobrazacie inna sytuacje?? oddac 3 miesieczne dziecko do zlobka???? to jest dla was normalne??