Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ttttttt

nauczyciel-rozmowa kwalifikacyjna - jakie mogą paść pytania???

Polecane posty

Gość bleeeeeeeeeeeeeeeeeeee
Niestety szkola uczy tylko teoretycznie gramatyki, ale slowek jest bardzo malo, przynajmniej u mnie tak bylo na wszystkich etapach edukacji. Jednak wystarczy pouczyc sie samemu vocabulary i sprawa wyglada zupelnie inaczej (wazne jest to, iz uczysz sie slowek przydatnych np. do Twojej pracy). Natomiast "korki" sa dobre jesli chodzi o konwersacje, jednak mozna je zastpaic np. ogladaniem filmow badz tez programow anglojezycznych :) Co do dzieci to te nowa maturke zda kazdy, wiec problemow jezykowych bym nie wyolbrzymial...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njkhdeuih
Jeszcze jedno! Tak ogólnie jeżeli chodzi o szkołę i to co sie teraz tam wyrabia to woła o pomstę do nieba. Cwaniactwo, bezduszność, ignorowanie złych zachowań bądź specjalne niezauważanie ich to normalka. Pracowałam w kilku placówkach i wszędzie są te same problemy, brak możliwości reakcji, dotyczących np.chuligaństwa. Jedyna rzecz, którą mogę zrobić to wpisać uwagę, porozmawiać z rodzicami a uczniowie z tego się śmieją prosto w oczy. Niejednokrotnie narażałam się dyrektorowi stając po stronie gnębionych uczniów przez szkolnych osiłków. Zawsze był ten sam scenariusz, zawsze te same tłumaczenia: a że to stało się poza terenem szkoły (w promieniu 20 m!!!), a po co rozgłos, przecież to szkodzi reputacji szkoły a i późniejszej rekrutacji,każdy uczeń to pieniądz itd... Jedno wielkie zakłamanie!!! Z tych powodów, niezgodnych z moimi przekonaniami i moralnością będę się starała o zmianę kwalifikacji zawodowych i mam nadzieję, że w tej obłudzie pracować przyjdzie mi tylko ten nadchodzący rok szkolny, a jak dobrze pójdzie to może tylko do końca roku kalendarzowego 2008. Pozdrawiam wszystkich!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kogos tam powyzej
ale po doswiadczeniu w nauczaniu w szkole podstawowej stwierdzam ze sa takie dzieci ze im nawet korki ni pomoga i ze po ilus tam latach nie potrafia sie przedstawic to nie wina nauczyciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heyhey
tak z FCE kiedys moznabyło uczyć w szkole państwowej i do dzis takie osoby sa w szkołach i ucza bo maja umowe na czas nieokreslony. Najczęściej to sa znajomi dyrekcji .niby mieli wyrzucac ludzi bez studiów ale to była jedna wielka ściema. Kurcze moze zrobie kurs z matematyki i matematyke bede uczyc w szkole podstawowej bo jesli nie anglista moze uczyc anglika to dlaczego nie matematyk nie może uczyc matematyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ale uwierz ze
sa w polsce takie szkoly gdzie naprawde brakuje anglistow wiec szkoly zatrudniaja osoby chociazby z certyfikatem a nawet bez . tak wyglada sytuacja w moim regionie choc powoli sie to zmienia tzn przybywa anglistow ktorzy zatrudniaja sie w szkolach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsvgbguncnhxz vghx
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja obecnie nic na shvoongu
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×