Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzydze sie

sex po zdradzie

Polecane posty

Gość brzydze sie

czy sa tu kobiety ktore po zdradzie meza nadal z nim sypialy lub sypiaja ? co czulyscie wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chamidło.
jak mozna sie wstydzic ?? Przeciez nie zrobił tego z facetem (żygam) tylko z jakąś dziewuchą a dziewuchy są slodziutkie a nie obrzydliwe. Zeżre was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydze sie
to bylo pytanie do kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydze sie
dzieki bardzo poczytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydze sie
myslalam ze ktoras z was opowie mi o swoich doswiadczeniach i jak sobie dala rade bo ja niewiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety nie znam tu zadnych psychologow, bo do takich konsultacji ta sprawa sie kwalifikuje. Wiem, ze to nie zawsze zadziala, ja do psychola sie nie wybiore chocbym w depresji mial sobie strzelic w leb. Porozmawiaj ze soba. Bardziej kochasz, czy nienawidzisz. To bardzo osobista sprawa, nikt wiecej jej za Ciebie nie rozwikla, niestety, ani doswiadczenia innych kobiet nie pomoga, ludzie sa podobni, ale jednak inni. Trzymaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po zdradzie staje się ta
osoba zdradzająca, obca, i choćby się nie wiem co robiło, traci się szacunek i właściwie to już jest wegetacja uczucia.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co chcesz z nim
dalej uprawiac sex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktak...wiem co czujesz
mam to samo, uruchamia się wyobraźnia, jakoś trudno a poza tym ten ciągły żal...chyba tylko czas..on się starał ale teraz widzę,że przeczekuje, boi się moich reakcji..jest syficznie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zrobili badania
czy syfu nie przywlekli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydze sie
niewiem czy zrobili moj maz sam sie przyznal do zdrady ale mowi ze nic od niej nie chce ze spotkal sie z nia tylko dwa razy jestesmy nadal razem ale ja go nawet dotknac nie moge a najgorsze sa noce kiedy sie kolo mnie kladzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość detektyff
jak mozna sypiac z facetem, ktory zdradzil?:O Tak bardzo boisz sie samotnosci, ze wolisz zostac z takim kims?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydze sie
nie boje sie samotnosci ale niewiem od czego zaczac byl dobrym mezem no i dziecko mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydze sie
szkoda ze nie piszecie a ja nie moge sie nawet kolo niego polozyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la carniteczk
wcisnął Ci gadke jak wszyscy zdradzajacy, wierzysz mu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la carniteczk
napisałas ze sam ci powiedzial. a dlaczego to zrobil? zorientowalas sie? nie znam faceta co by sie sam przyznal, ze wykonal dwa numerki z jakas panna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la carniteczk
szkoda, ze zniknęłas, bo mam podobna sytuacje. tak mi sie wydaje tyle ze moj okłamywał mnie dwa lata. a tej biednej dziewczynie o rodzinie ani nie wspomnial, chyba byla bardziej zaskoczona niz ja gdy sie dowiedziala. a i tak klamal caly czas i jej mnie nawet po tym jak sie o sobie dowiedzialysmy. a taki byl idealny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fajny tekst
"był dobrym mężem" Rozumiem Cię, współczuję, ale fajni mężowie nie zdradzają. Dobrzy, uczciwi mężowie nie zdradzają. Dobrzy ojcowie nie zdradzają, bo zdradą krzywdzą matkę dziecka. On dopiero może stać się fajnym mężem, ale do tej pory takim nie był. Zrobił coś, z czym do tej pory nie możesz się uporać. Coś, co dla Ciebie fajne nie było :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la carniteczk
ja mysle, ze jak ktos raz zdradzil, bedzie zdradzal dalej. Nie ma co sie łudzic , ze bedzie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fajny tekst
Jak będzie dalej, tego nie wiesz. Ale raz już spróbował i smakowało mu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la carniteczk
a tu jeszcze zona zamiast sie cieszyc, ze jednak z nia jest nie chce z nim sypiac... poprosstu nastepnym razem bedzie bardziej dyskretny;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele...
Byłam żoną zdradzacza...:( I nigdy już potem taki facet, a tym bardziej seks z nim, nie sprawiają przyjemności. A im dalej od zdrady, tym gorzej...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla Roberta
no ja mialam tak samo. myslalam, ze wybaczylam, ze dam rade. doszlo do seksu. nigdy nie bylo tak kiepsko. postanowilam, ze to nie ma sensu. Zawsze lubilam seks, a tu sie okazalo, ze obrzydzenie do wlasnego meza jest silniejsze. Dla niego nie bylo chyba roznicy :( ja sie nie przelamalam. jestesmy po rozwodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołeczek
nie ma co sie brzydzić. chociaaaażżż... to zależy z kim zdradzał.Na poczatku będzie pewnie wujowo ale po jakimś czasie przechodzi. Mi sie na poczatku związku tez niedobrze robiło na myśl o tym gdzie ten penis juz był, ale teraz po kilku ;latacvh,... zupełnie cos innego. A moż ezdradź go też, wtedy przynajmniej będziecie na zero.Ja bym tak zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołeczek
Słuchaj, "brzydzę się".Podstawowe pytanie czy napewno jestes zdecydowana żeby mu "wybaczyc" zdradę? w cudzysłowie bo sie tego nie da wybaczyc do końca. Sam twój temat juz daje do myslenia. Jeśli go kochasz to prędzej czy póxniej zapomnisz. Zdrady nie potrafimy zrozumieć, objąc swoim zakochanym umysłem, ale to pospolita rzecz, musisz sie z tym pogodzić. Pomyśl czy byłas jego pierwszą- pewnie nie. To taki sam kontakt fizyczny jak te przedslubne. nie bądż zalezna od tradycyjnego myslenia. Nikt nie jest do końca czysty. Jeżeli chcesz z nim dalej być musisz przejść nad tym do porządku. będzie dobrze. Jeżeli cię to mierzi, powiedz mu o tym. Nie ma mydła, które to umyje, ale jestes panem swojej podświadomości, zrób z tego wielkie "nic się nie stało" i będzie jak dawniej. Słowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość setkaa
Ja zostałam ze zdradzxaczem. Od tego zcasu minęlo już 2 lata. Seks jest , ale.... No wałasnie.... Gdy dowiedzialam się o zdradzie, wysłalam go na abdania- zrobił, widzialam wyniki. Ten moj mądry M kochał się z jakąś panną wyrwaną w Polsce bez zabezpieczen, bo ją....kochał. Gdy odkryłam romans i zażądałam rozwodu- przestał ją kochać. Zostałam. Z różnych względów. Nie chcę tu o nich pisać, ale nić już nigdy nie bedzie w moim związku dobre. ASeks? Czasem jest znośnie, czasem zaciskam zęby, by nie krzyczęć z bólu- boli mnie, gdy mnie dotyka- dusza mnie boli. Unikam seksu. ie wiem, ile jeszcze wytzrymam. Gdy już wszystko we mnie umrze do niego- odejdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla Roberta
pierdzielenie. zdrada to nie tylko czynnosc fizyczna, ale objaw wygasniecia uczuc, a conajmniej szacunku, szukał czegos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla Roberta
do setka tez tak myslałam na poczatku potem doszłam do wniosku, ze nie jestem z nim za kare, a tym bardziej nie bede jego materacem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haaaahaaaahaaa
zostaw go ,jeszcze chcesz z nim nadal być? załóż topik jak zapomnieć ,zachowaj twarz i odejdz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele...
do "dołeczek": ..."bądź panem swojej podświadomości", "nic się nie stało"... komu chcesz wmówic takie brednie???? chyba tylko kretynkom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×