Szwedy

Czy chodzicie już w szwedach??:) Ja mam takie fajne białe ale głupio mi tak wyjść jeszcze na ulice :) hehe

a czego się wstydzisz, że będziesz "na topie" tak to mowia :P ? lepiej wyjdź jako pierwsza, niż jako jedna z kolejnej setki ;) ja chciałam sobie kupić szwedy, ale cóż poradzić, nie ta figura ;) idź i wyglądaj ładnie :)

co to sa szwedy

? Szwedy modne są juz od jakiegoś roku. Lepiej być kolejna kopią? W zbyt ciasnych biodrówkach i z oponą wylewającą się nad nimi?

heheh no chyba wyjdę:) ale pewnie jeszcze przed tym 3 razy sie przebiorę hehe :) A psują do tego baletki?? Bo tylko takie buty chyba mam ktore wg mnie pasują do moich spodni. jakie ty byś buty ubrała?

hehe dobrze wyjde :):) mam już nawet bluzeczki do tego :P

To są szwedy http://tengossip.com/wp-content/uploads/2008/08/katiepants.jpg A jeśli chodzi o balateki to zależy od wzrostu i figury. Co prawda szwedy, wbrew panującej opinii, świetnie ukrywają niedoskonałości sylwetki, ale z butami z płaską podeszwą na pewno skracają

mam w miarę długie nogi i szczupłą sylwetkę

Opinia opinią, mnie akurat nie pasują, bo szwedy pogrubiają uda ;] ale jesli Ty masz figura, straszna zołzo (kurcze, nie pasuje mi jak tak do Ciebie mowie:P) no baletki są jak najbardziej wskazane :) uu...w kwestii mody to lekki zastój widze :P szwedy modne beda dopiero na jesien ;]

To myślę, że możesz sobie pozwolić na baletki do szwedów :) Miłego noszenia :)

dzinsowe szwedy i pomykam w nich. fajnie, ze na ulicach jeszcze ich za bardzo nie widać, wciąż dominują rurki. przynajmniej nie czuję sie jak kopia innych.:D

z rocznym opoznieniem.

AlaOlo mylisz się i to podówjnie :) Szwedy maskują właśnie masywne uda :) a do tego modne są juz naprawdę od jakiegos roku :) może nie w Polsce

na wysokich, szczuplych dziewczynach.:D

na topie, w Polsce wciaż prawie wszystkie paradują w rurkach.

hehe straszna zołza :) tak na mnie chłopak gada:) hehe ale ja jestem aniołek tak naprawdę :> a i dzieki dziewczyny :) przekonałyście mnie :)

Oj..siedze w tym trochę. Nie mowie o tym, co jest modne w Polsce, tylko w Europie. Bo tam (tak, dla mnie Polska nie jest w Europie) szwedy nosiło się dwa lata temu, potem rurki, i teraz znów wracają szwedy, no ale u nas jest spore opóźnienie, więc tak to wygląda ;] Wystawy sklepowe we Włoszech czy w paryżu w niczym nie przypominaja tych naszych. No i co do samych spodni, wiem w czym dobrze wyglądam, i nie będę nosic szwedów mimo że PODOBNO maskują uda, skoro mnie akurat uwydatniają. To zalezy od figury ;]

no u nas strasznie wszystko późno dochodzi.. :( szkoda..

Widziałam dziewczynę na ulicy w szwedach marszczonych ku górze ( dżinsowe) super wyglądały ale miała buty na wysokim obcasie i to już zle wyglądało.. Bardziej wysoki obcas pasuje do dopasowanych spodni

tez mnie czasem boli taki zły dobór butów/dodatków. Bo rozumiem, modne są szwedy i koturny, ale to nie znaczy że można je łączyć każde z każdymi. trochę smaku wystarczy ;)

chodzić w szwedach bo jak wreszcie ta moda przyjmie sie w Polsce (jak zwykle zresztą z opoznieniem) to mi sie przejedzą.;)

hehe no prawda, bo u nas to jest tak, że jak już coś jest w modzie, to ludzie nie patrzą czy im to pasuje, czy nie i kupują, i potem na ulicy chodzą same kolny, w lepszym czy gorszym wydaniu :P jak macie szwedy - wyjdźcie na ulice :D

pasują pantofle, botki z zaokrąglonym noskiem (szpic nie pasuje) a do bardziej "luzackich" obuwie sportowe. tylko że buty na plaskim obcasie i szwedy skracają optycznie sylwetkę wiec niższe osoby powinny do szwedow zakladac buty na jakims obcasiku.:)

albo kupić dżinsowe szwedy z wysoką talią i wpuścić w nie białą koszulę. To bardzo ładnie się prezentuje, wydłuża sylwetkę i spłaszcza brzuch ;)

Właśnie. A mam koleżankę co chyba zbyt poważnie wszystko bierze pod uwagę. Gdy nastała era kolorów to nic tylko chodziła w zółtych spodnich w żółtych bluzkach i oczojebnych butach. to też przesada. Czasami są ludzie wygibasy. Ale ciesze sie że koniec tych kolorów. w sklepach na kolekcje jesienną nastały stonowane kolory a najbardziej podobają mi sie ubrania w kolorze śliwkowym :)

Myśle ze era tunik też zaniknie a wejdą albo juz weszły "body" albo po prostu koszulki wpuszczone w spodnie

wszystkie chodzą w rurkach (i prewnie beda jeszcze chodzic dlugi czas). ja w szwedach pewnie w ich oczach wygladam jak dziwoląg i nie znam sie na tym co jest "trendy" ale mi to lotto.;)

Tuniki wracają, bo wraca styl hippie. Ale w modzie jest kontrast, więc modne są tez obcisłe bluzeczki i topy, bez nadruków, marszczone leciutko przy dekolcie, właśnie takie do wpuszczania w spodnie :) Ale co do śliwki zgadzam się, piękny kolor :)

tak tuniki też są praktyczne. nawet na plaże zarzucić na strój i już się super wygląda :) U mnie też nie widziałam żeby chodziły w szwedach ale ja zacznę hehe :)

wracaja do mody bo ostatni trend "a la lata 80-te" mi nie odpowiadał. ;)