potrzebuje porady... najlepiej od kobiet,ktore juz rodzily

mam bole w dole brzucha, takie jakby skurcze i napinanie calego podbrzusza, promieniujace do krzyza. nie przypomina to juz boli miesiaczkowych - takie mialam kilka dni temu. trwaja one okolo minuty, sa wyraznie odczuwalne i bolesne, powtarzaja sie co jakies 30 - 20min. czy sa to tylko skurcze przepowiadajace, czy w razie czego szykowac sie po malu do szpitala???

no gratulacje :) szykuj sie powoli ale jeszcze sie nie spiesz skurcze muszą byc np co 5 minut i wtedy mozeesz jechac no chyba ze masz daleko to troche wczesniej. Ale takie skurcze mozesz miec nawet do rana.

A w ktorym tygodniu jestes? Jesli to juz koniec ciazy a bole powtarzaja sie regularnie to moze byc poczatek porodu ale spokojnie.Do szpitala jedz jak beda conajmniej co 10minut.Wczesniej nie ma sensu.

jestem w koncu 37tc, prawie 38tc. kilka dni wczesniej mialam bole przypominajace miesiaczkowe. te dzisiejsze powtarzaja sie regularnie praktycznie caly wieczor. jest to moja pierwsza ciaza i nie wiem, czy takie skurcze podbrzusza moga zwiastowac poczatek porodu, czy sa to tylko przepowiadajace. do szpitala sie nie spiesze, ale chcialam sie podpytac czy przygotowac sie na taka mozliwosc.

Nie spiesz sie bo to moze jeszcze ustac,wcale nie wiadomo czy przyspiesza.Jak zaczna byc czestsze i silniejsze to jedz do szpitala. Powodzenia!

u mnie 1 porod zaczal sie wlasnie bolami z krzyza ale nie jedz jeszcze do szpitala, bo beda kazali wziasc Ci no spe i isc spac jedz jak bole beda juz nie do wytrzymania tak ze spac nie bedziesz mogla

wiesz trudno powiedzieć - czasami przechodza takie już w porodowe a czasami rozchodzą się "po kosciach" tak jak mówią poprzedniczki- jeśli czas między skurczami bedzie się skracał i osiągnie ok co 5 minut ( uwierz , że z zegarkiem na ręku) to się szykuj ja dwa razy mialam bóle, że myślałam , że to bedzie już to dopiero za 3 razem nękały mnie cały dzień i noc- od 40 minut do 2 nad ranem tak czy owak powodzenia- jeśli nie teraz to niedługo;)

Właśnie miałam taki sam topik zakładać. Ja jestem w 38 tc. Strasznie bolą mnie plecy i skurcze hmm.. nie wiem czy to skurcze.. taki dziwny ból w dole że mam ochotę od środka się podrapać czy coś no nie wiem jak to nazwać, dziwny ciągnący się ból. Dziecko jest ruchliwe, żadnych upławów ani wód nie ma.. najgorsze są te plecy jak wstaje to ledwo chodzić mogę.. A i ciągle do toalety mi się chce chociaż jak już w niej jestem to wcale dużo nie siusiam. Bóle są nie regularne i też raczej w dużych odstępach... Czy to zbliżający się poród czy naturalne w ciąży i dwa tygodnie jeszcze tak pociągnę??

Dziekuje za odpowiedzi:) Catarinka71 - jednak to byly skurcze porodowe, w nocy pojechalam na porodowke i juz mam coreczke. a co u Ciebie???

no to gratuluje ci coreczki, mam nadzieje ze zdrowa :)

Gratuluję :)