co chcielibyście aby zrobiła kobieta, która Was onieśmiela?

jestem ciekawa co chcieliby mężczyźni aby zrobiła kobieta która się im bardzo podoba i która jednocześnie ich onieśmiela? mam kolegę któremu jak sądzę bardzo się podobam i jednocześnie onieśmielam...ponieważ kolega ten również mi się podoba :) chciałabym jakoś rozkręcić tą znajomość i w związku z tym proszę o podpowiedź jak najlepiej postępować z takim mężczyzną.

trzymała się odemnie jak najdalej :O

podszywająca sie milk lavazza mimo wszystko jakoś ten twój żart mnie nie rozśmieszył

zapros go na piwo albo cos w tym stylu :)

zrób to samo co robią faceci gdy nie są nieśmial i i kobieta im się podoba

mnie się wydaje, że najlepsze byłoby wyjście do kina bo jeśli dana kobieta onieśmiela mężczyznę to i tak w kinie nie ma to znaczenia - gorzej jak się siedzi w knajpie i facet jest zestresowany i nie wie co powiedzieć szkoda tylko, że kobiecie nie wypada zaprosić mężczyzny do kina :( apeluję do mężczyzn jesli kobieta Was onieśmiela i na początku stresuje Was sytuacja sam na sam to zaproście ją do kina :) ja czekam, aż mój królewicz ;) na to wpadnie (mam nadzieję, że kiedyś wpadnie)

aj tam nie wypada jak Ci tak zależy to go zaproś do tego kina. bo na to zeby on sam to zaproponowal możesz się nie doczekac...

nie wypada to kraść, kobieta nie żyjesz w Libanie i kobieta tak samo może zaprosić faceta jak facet kobietę.....po prostu masz pietra , że da ci kosza :D

specjalnie tak piszę bo lubię za darmochę chodzić do kina. Przecież taka wartościowa luksusowa księżniczka jak ja nie będzie za siebie płacić. Więc do roboty!!!!!!!!

oja, no.przeciesz wiadomo, ze to zaproszenie do kina nie bedzie wygladalo jak oswiadczyny, to ma byc luzna propozycja. i jak najbardziej wypada jej to zrobic. odwazni gora!

ale sredniowiecze. gdzie moge znalezc liste - co wypada, a czego nie wypada kobietom?

skoro mu się podobasz ... jak twierdzisz on Tobie rowniez on tego nie dostrzego i nie podchodzi ... troche du.pa nie facet :P

podpytaj go jaki, film mu sie podoba z repertuaru kinowego. on jakis wymieni Tobie sie spodoba to zapytasz czy nie wybierzecie sie tam razem. mi sie wydaje ze kino na "pierwsza randke" to zly pomysl. chociaz wy juz sie troche znacie, moze byc ok. po kinie jakies piwko, czy wino:)

może faktycznie spróbuję pociągnąć temat kina w rozmowie i coś tak luźno rzucić o jakimś fajnym filmie, który akurat leci i który warto byłoby zobaczyć ;) - może sam zaskoczy, bo na bezpośrednie zaproszenie do kina to się raczej nie zdobędę i jeszcze odpowiem podszywającej się milk lavazzie - przy wyjściu do kina i tak zakładam, że każdy płaci za siebie - w końcu mamy XX wiek i ja sama na siebie zarabiam

że się tak zapytam ale do kina czy na film ? :P

Muniek ja to bym mogła z nim pójść do kina ;) widuję go prawie codziennie w pracy więc mogłabym pominąć film i przejść do etapu kina ;)

Cin Cin i to byłby mój idealny scenariusz :) - po kinie piwko albo winko, bo faktycznie już się trochę znamy bo pracujemy w tym samym miejscu i prawie codziennie się widujemy

Muniek ja to bym mogła z nim pójść do kina widuję go prawie codziennie w pracy więc mogłabym pominąć film i przejść do etapu kina a co ty w tym kinie robisz jak film mozesz pominac?

zibik15 akurat w przypadku tego mężczyzny ważniejsza byłaby dla mnie po prostu jego obecność obok mnie niż to co leci na ekranie (i nie mam na myśli nic zbereźnego ;) )

"obecność obok mnie niż to co leci na ekranie (i nie mam na myśli nic zbereźnego )" zibik15 - no własnie, a Ty muslisz ze my tylko o sexie :D swintuch jeden :D

ja tez mam kolegę którego lubię i go onieśmielam, mocie może inną propozycję co można zrobić? najlepiej gdyby to się dało wykonać w pracy aby go ośmielić