Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Antoinette

Dlaczego dzieci się nie uczą????

Polecane posty

Gość ppp23
Antoinette u Ciebie istnieje jeszcze jeden problem-ty nie masz powolania by byc nauczycielem jestes tylko wyksztalciuchem. Wredna baba jestes moge sie zalozyc. Takim nauczycielom w nagrode tylko nalozyc kosz na smieci na glowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppp23
Jadlodajnia-wszystkich ksiazek nie czytalem bo ktore mam znac to wiem-a mature zdalem baz problemu choc bylo to dawno , nowa matuea was cos przeraza-nie dziwie sie skoro trzeba w klucz trafic. Bzdura jakich malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do tego ma powołanie? Moim zdaniem jestem dobrą nauczycielką. Staram się zaszczepić w uczniach ciekawość świata, literatury, kultury. Chcę, żeby nie ograniczali się tylko do programu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest wina rodzicow - oni w pierwszej kolejnosci odpowiadaja za to jakie dziecko jest. w drugiej kolejnosci wina jest nieodpowiednich nauczycieli, ktorzy nie potrafia zainteresowac dzieciaka wiedza. i tyle w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antoinette, oczywiscie ze dzieci sa bez winy, przeciez to dorosli odpowiadaja za to jakie dzieci sa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turkuc podjadek
dzieci sa w duzej mierze rozpuszczone, tak jak piszecie internet tv itd rozumiem, ze nie kazdy lubi wszystkie przedmioty to normalne, ale na 2 czy 3 to mozna sie postarac, raczej bez strasznych problemow i racja z tym ze kiedys dzieci beda wdzieczme za wpojona wiedze, ja tak mam :) ciesze sie, ze nie jestem kompletnym tumanem :) w szkole sredniej nie nawidzilam historii, no poprostu nie moglam jej zniesc, ale jakos troszke na kombinatorstwie, troszke na poswieceniu i mialam 4!! z przedmiotu ktorego nie lubilam :D ale po co dzieciaki maja sie uczyc, jak mamusia i tak zalatwi korepetytora czy dogada sie z kim trzeba ehhh wogole szkoda gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano wlasnie, turkuc ale ryba sie zawsze psuje od glowy - w zachodnim swiecie syf sie zrobil i degrengolada. trza dawac dobry przyklad dzieciom i tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba po prostu dzieciom mowic ze wiedza jest wazna i warto wiedziec bo sie kiedys moze przydac w zyciu i juz. z drugiej strony nie wiem jak teraz w szkolach jest ale pewnie przeladowanie wiedza wkuwana jest takie jak bylo i to glowna bolaczka polskiej szkoly - wiecej zajec jak praktycznie wykorzystac zdobyta wiedze zacheci dzieciaki do nauki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppp23
Antoinette-kary cielesne to dla takich nauczycielek jak ty , uwierz mi ze jak jest ktos dobry w tym co robi to i dzieci nuczyc umie. Wszystko zalezy od nauczyciela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewn nie wszystko. Społeczeństwo ma tendencję do zwalania całej winy za nieuctwo ich dzieci na pedagogów. Część winy (znaczna) lezy w samych rodzicach, a część w uczniach. ppp23 - po tobie od razu widać, że nie lubiłeś się uczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppp23
nie lubilem takich francowatych nauczycielek jak ty. masz jakas manie wielkosci zmien zawod i nie mecz dzieci bo sie do tego nie nadajesz i niczego ich nie nauczysz , nie lubisz dzieci , mlodziezy -oni ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ppp23 - no cóż psychologiem to ty nie jesteś franca może i jestem, ale nie francowatą nauczycielką, tego nie mogłeś wyczytać z moich wypowiedzi. Bo chociaż narzekam na uczniów to lubię z nimi pracować, więc nie zgrywaj tutaj Freuda czy kogo tam i nie udawaj, że tak łatwo potrafisz mnie rozgryźć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antoinette - pamietaj ze wina lezy w doroslych nie w dzieciach. niech cie reka nie zaswierzbi zeby dzieciaka uderzyc- w ten sposob tylko cie dzieciaki znielubia. sam pamietam jak mnie w podstawowce matematyczka wytargala za uszy i swiecie jej potem nielubilem i unikalem. co tu mozna zrobic to moze pogadanki z rodzicami ktorych dzieci sprawiaja problemy - to ci rodzice maja problemy ktore zawsze sie przenosza na dzieci. zdaje sie ze wyjsc roznych jest sporo-pomoc psychologiczna, pomoc spoleczna itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×