Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość enigmaria

jest tu ktoś przed obroną pracy mgr?

Polecane posty

Gość enigmaria

i ma stresa? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enigmaria
ja koncze... wrzesnien nadchodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam napisana ale moj promotor ciagle mi poprawia cos:-P juz mnie wkurza:-P ale mam nadz.ze w przyszlym oddam:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enigmaria
sexy lady to ja mam to samo... non stop poprawki, albo poprawki poprawek :P trace cierpliwosc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......Truly Madly Deeply......
ja już po :) nie powiem "nie ma sie czym stresować" bo tak nie jest - mnie samą stres "zjadł" przez co obroniłam się na nieco niższą ocenę :/ ale generalnie obrona to raczej "formalność", odsetek osób, które się nie obroniły jest znikomy... poza tym komisja "wyciąga" w razie czego... także uszy do góry, staraj się jak najbardziej panować nad swoim stresem, ważne też żebyś była/był pewna/y swojej wiedzy - wtedy stres "nie straszny" :) pozdrawiam wszystkich przyszłych mgr :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enigmaria
taaaa... ja jestem urodzona chodząca "PANIKA" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem przed obrona licencjata i tez sie BOJE!!! a to prawda , ze prace licencjackie i mgr sa sprawdzane jakim programem "antyplagiat"??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez juz po. To nie jest takie straszne jak sie samemu napisalo prace z pasja i zainteresowaniem. Podchodzi sie troche do tego tak hmmm jestem dobra odwalilam kawal dobrej roboty obrona to udowodnienie ze zasluguje na dobra ocene bo duzo wlozylam pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......Truly Madly Deeply......
wierz mi że ja też... Panika, stres, nerwica to moje kolejne imiona... w moim przypadku tak się akurat świetnie złożyło, że na kilka dni przed obroną poznałam KOGOŚ, kto mnie całkowicie zauroczył, dzięki temu byłam pełna pozytywnych emocji, energii, radosna, aż chciało mi się uczyć!!! kto wie, gdyby nie ON i ten stan, byłabym pewnie bliska załamania nerwowostresowego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enigmaria
nawet jak maja program to pewnie trzeba dac plik z praca zeby to sprawdzili, bo inaczej to ja nie wiem jak... chyba ze maja jakiegos mozga tajnego :p co zna wszystkie prace z danej dziedziny i mowi "to jest z tej pracy a to z tej" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enigmaria
to moze tez sie zakocham przed obrona, tylko nie wiem co na to moj obecny :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......Truly Madly Deeply......
jesli chodzi o antyplagiat to wszystko zależy od szkoły. u mnie np. przed licencjatem KAŻDA praca była przerzucana przez antyplagiat i jeśli przekroczyło się dopuszczalny procent "przepisanych żywcem" zdań to od razu out. Z kolei na mgr wybiórczo losowali kilka osób z grupy którym sprawdzali prace.. ponoć teraz już każda szkoła ma obowiązek sprawdzania tym programem, tyle że różnie się szkoły do tego stosują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enigmaria
no ale jak kto korzysta tylko np z angielskich publikacji, tak jest w moim przypadku), to co tlumacza maja czy jak?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enigmaria
albo jakis super hiper translator? :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......Truly Madly Deeply......
skoro, jak mniemam, samodzielnie tłumaczysz sobie te publikacje i piszesz na ich podstawie, ---> czyt. nie kopiujesz swojej pracy od nikogo, to co Ty się dziołcha antyplagiatami przejmujesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mhm a ja zerznelam zywcem 3 strony z netu, a reszta jest moja:////boje sieeee, a co jak sprawdza mi prace tym programem i sie wyda?? bede musiala to poprawiac czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enigmaria
no ja sie nie przejmuje, ktos wyzej tam ten temat poruszyl^ ale tak sie zaczelam zastanawiac tylko :) a tlumaczyc musialam sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......Truly Madly Deeply......
to zależy od okoliczności... u nas np. promotor na bieżąco sprawdzając wychwytywał momentalnie co było rypane z netu i te osoby musiały to wszystko wywalić bez dwóch zdań. u mnie na licencjacie mogliśmy również na bieżąco sprawdzać w tym antyplagiacie ile mamy procent plagiatu i w razie czego kombinować i zmieniać, dopisywać z książek itd.. z kolei na mgr tak piknie już nie było, bo prace były sprawdzane już PO oddaniu ich, skończonych, dopieszczonych na cacy itd.. także w razie czego baj baj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......Truly Madly Deeply......
dlatego najbezpieczniej jest po prostu z netu nie korzystać... Zresztą nawet gdyby pisać prace z głowy własnymi słowami to I TAK program antyplagiatowy "wyliczy sobie" jakiś procent plagiatu, dlatego że każde często używane w literaturze zwroty, często powtarzające się, jak np. "przedsiębiorstwo gospodarcze" potraktuje w pracy jako plagiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enigmaria
ja sie nie boje, zywcem nic nie zerzenlam, jak cos bylo tak napisane ze trudno bylo to zmienic to zmienialam na tyle ile umialam, robilam ze to jest cytowene i tyle. Moja promotor juz tyle razy czytala te moje wypociny i nie zwrocila uwagi ze cos jest nie tak, w sensie ze przepisuje zywcem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enigmaria
na szczescie z mojej dziedziny w necie jest kompletne dno wiec mnie nawet nie mialo co kusic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak praca przeszła już przez promotora, to cała reszta jest juz tylko fikcją ;) Miła rozmowa i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×