Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość glusiowa

agroturystyka......

Polecane posty

Gość glusiowa

Prosze wszystkie doswiadczone osoby w tym temacie o napisanie jak wyglada ten bisnes w Polsce,swoje doswiadczenia i uwagi..kupilam dzialke na wsi ,mamy mozliwosc powiekszenia jej teren na podlasiu bardzo ładny i mam nadzieje w przyszłosci wyniesc sie na stałe z miasta i przyjmowac turystow....napiszcie jak to wyglada w praktyce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Glusiowa...Temat rzeka. Sukces zależy od posiadanych środków. My po 9-ciu latach wymiękliśmy :( Ale był taki czas krytyczny, że relatywnie niewielkie, ale jednak dochody, ratowały nas finansowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glusiowa
tak tez mysle...ze to kokosy nie sa ,ale my mamy takie plany ze ja na wsi bede caly czas a maz ma taki mały biznes budowlany to bedzie wspieral swoimi dochodami...wiesz pomarzyc zawsze mozna..trzeba próbowac...po malu zaczac od znajomych i poczta pantoflowa...chociaz na lato troche dorobic....bo i tak na wsi zamieszkam..dzieci prawie dorosle zostawiamy i mieszkanie w bloku..co mam za 1200 chodzic do pracy to moze cos na wiossce wymysle..pracy sie nie boje,gotowac uwielbiam..i ogrod warzywny to moje marzenie...sa ludzie co chyba tak zyją!..No a ekosery to super!! Za granica miałabys o niebo lepiej ..tam wspieraja taka działalnosc...a jak u nas..masz jakies osobiste doswiadczenia?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doświadczenia w serach? Przerąbujemy ścieżkę :D Czekają nas spore inwestycje ( I w tym temacie! Jakieś fatum?), ale może z TEJ mąki będzie chleb. Dobra jest koncepcja łączenia i wzajemnego wspierania biznesów . Poza tym - mąż budowlaniec to skarb! Podlasie ostatnio bardzo modne a taka kresowa kuchnia z przaśnymi smakołykami to marzenie! A budujecie nowy dom czy kupiliście lub odziedziczyliście stare siedlisko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glusiowa
kupilismy w super miejscu(przynajmniej dla nas)kawalek siedliska..stara zapomniana wioska..po drugiej strony za dzrewami zachowały sie moze trzy zamieszkałe domostwa...u nas tylko kamienie po fundamentach...narazie to tylko 3800m2 al edookola kupa ziemi do kupienia..dopoki ludziska nie zwachali....takze musimy dokupic zeby bylo ponad hektar chociaz..ale to nie bedzie klopot..narazie w tym miejscu ziemia tania..ale pewnie niedlugo..tu juz pelno warszawy i slaska....tez mysle ze moze polacze jakas produkcje moze..nie wiem..przerazaja mnie te nasze wymogi..no boto duza kasa....dom stawiamy z bala z syberii....moze za dwa lata bedzie gotowy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bale! Moje emerytalne marzenie! :D:D:D Z kupnem ziemi radzę nie zwlekać - tańsza już chyba nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glusiowa
zwlekac nie bedziemy..wiesz tylko kase trzeba miec..ale wydamy na nia wszystko co mamy bo budowe mozna odlozyc na troche a ziemia potrzebna a i zarobic mozna...no czytalam wy to macie hektary!!! a balami zarazil mni moj maz..teraz był na syberii i bedzie zajmowal sie sciaganiem takich domow....tam duzo taniej no i grubosc bal niesamowita...wiesz ogrzewasz tylko kominkiem...to juz duza oszczednosc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glusiowa
mam 11516851 ..masz racje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IZAIZA
A MY ROZBUDOWALISMY NASZE GOSPODARSTWO AGRO O 2 DOMKI LETNISKOWE I NASTAWILISMY SIE NA RODZINY Z MAŁYMI DZIEĆMI,WIEC MAMY 2 HUSTAWKI PASKOWNICA ITP. TROCHE NASI LETNICY TO NA NAS WYMUSILI I CZESTO O TAKIE WARUNKI SIE PYTALI..MYSLICIE ZE TO DOBRY POMYSŁ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobry pomysł - dzieciaki muszą mieć plac zabaw. Indywidualne domki - błogosławieństwo dla gospodarzy :). Wiem coś o tym - dzielenie domu z gośćmi często bywa męczące i frustrujące. Znakomita liczba dzieci to diablęta - daleko posunięta dewastacja domu na oczach niereagujących rodziców skłoniła mnie do zaprzestania działalności :( Oczywiście - nie wszyscy są okropni i źli, ale ponieważ znaleźliśmy inny sposób na zarabianie pieniędzy, w dodatku bardzo absorbujący, rezygnacja z agroturystyki dokonała się niejako samoistnie. Pozdrawiam kwaterodawców!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123optymistka
a jak myslicie.......lepij kopac stodnie głebinowa czy ciagnac wode od pobliskiej wioski...ja chyba zdecyduje sie na glebinowa...tylko teraz zorientowac trzeba sie w cenie za wykopanie podprowadzenie do domu.........no i chyba licznikow wtedy nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głębinowa! Inwestycja droga, ale zwraca się i nie masz stresu patrząc na wirujący wodomierz :) My mamy podłączenie do wodociągu miejskiego - woda jest naprawdę świetna, ale gdybym miała kasę to bez namysłu kopałabym i tak własną studnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glusiowa
witam!! kolezanki....tez tak mysle i taka głebonową mam w planie...jeszcze dokładnie nieorientowlismy sie w cenach tej inwestycji..powiadomie was jak to umnie wyglada...ale napewno sie zwraca zwłaszcza ze lata teraz bywaja czesto suche wiec przy duzym ogrodzie woda bez licznika jak znalazł!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×