samobojstwo

chce to zrobic, nie ma sensu mojego zecia wszytsko sie popierdolilo wszytsko!! co mozge zrobic zeby nie obudzic sie?? nie chce juz zyc! zostalam sama nikt mnie nie potrzbuje... prosze nie potepiajcie mnie po prostu napiszcie jak to moge zrobic???? blagam nie daje rady juz chodzic po tym swiecie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

chyba trochę zbyt wiele oczekujesz, ze tu na forum, któś Ci wymysli jak masz sie zabić :O w innych problemach ludzie Ci mogą cos doradzić, ale chyba nie w tej kwestii...

wez sie w garsc!! jak bys chciala to zrobic nie wchodzilabys na ta strone. Sa specjalne strony dla potencjalnych samobojcow, z dokladnie opisanymi sposobami. Samobojstwo to najbardziej egoistyczny sposob na rozwiazanie problemow. Pomyslalas jaka krzywde wyrzadzisz swoim bliskim????

pierdołami się przejmujesz i tyle :) jeszcze będzie przepięknie w twoim życiu, zobaczysz :) każdy ma jakieś większe czy niejsze doły, musisz nauczyc się je przeskakiwać i omiatać wzrokiem :) No laska, uśmiechnij się :D

moim bliskim nie zalezy na tym czy ja jestem czy mnie nie ma:(

jak dla mnie jeśli ktoś realnie chce się zabić to nie pisze tego na forum. Przypominam adresie IP, po którym policja może odnaleźć pseudosamobójcę.

mnie całe życie nikt nie potrzebuje :O ale z zabijania się wyrosłem w podstawówce :O i to wcale nie jest zabwane :O

powiem ci jak nie rob tego: nie top sie- rozplynie ci sie makijaz. nie wpadaj pod samochod- wiadomo, bedziesz zmasakrowana. nie strzelaj pistoletem- tez bedziesz zle wygladac. nie rzuacaj sie z okna- bedziesz znowu zmasakrowana. w ogole tego nie rob bo bedziesz zle wygladac w trumnie!

nie umiem juz sie usmiechac to trwa tak dlugo za dlugo mecze sie juz ponad 5 lat i jakos nie widac sloneczka w moim zyciu:( nawet moj facet ma mnie w dupie wiec jak mam zyc? jak sobie radzic z tym ze on mi nie ufa ze nie ma do mnie szacunku i to za nic nic nie zrobilam a ma mniemza ZERO!!!!!! nie daje rady juz jestem za slaba psychicznie.... wiec odchodze, mam tabletki ktore powiiny zadzialac wiec dzieki ale pocieszenie mnie nic nie da! ale dzieki:)

jezeli czujesz, ze sama tego nie przeskoczysz to wybierz sie na rozmowe do psychologa i po sprawie. Czasem zwykla rozmowa dziala cuda.

zmien faceta, jezeli Cie doluje :)

Dziewczyno,masz po prostu gorszy dzien,naprawe nie warto...Wyobraz sobie ze mam tak samo przejebane jak Ty,mam tylko jedna osobe ktora mnie kocha i dla ktorej w ogole istnieje.A takto mam zjebana rodzine,ktorej nienawidze!Przed chwila wkurwil mnie na maxa moj dziad!Jak on smie pierdolic cos na mojego Ukochanego skoro go nawet nie zna?!Nienawidze ich kurwa!Nasluchal sie jakis pierdolonych bzdur i teraz pierdoli moim starym !jak on kurwa smie skurwiel jebany!Czasem mam ochote zabrac osobe dla ktorej istnieje i wyjechac z Nia,zostawic ich w chuja!Tylko dla Niego mam prawo zyc i zyje...Mam pierdolonego braciszka poza tym,ktory mnie nienawidzi!Za kazdym razem udawadnia moim rodzicom jaka to ze mnie kurwa,dziwka pomimo ze ja taka nie jestem!Poniza!A oni sie go boja!:P Zal mi mojej bratanicy ktora bardzo kocham a ona bedzie miec przejebane w zyciu z tym skurwielem!To despota i ja nie moge zyc z mysla ze ona bedzie cierpiec!Dobrze ze niedlugo sie wyprowadze,ze skoncze z nimi wszystkimi...A teraz musze sie trzymac i zyc...Ty dziewczyno zastanow sie czy dobrze robisz,zastanow sie czy gdzies nie czeka na Ciebie osoba dla ktorej bedziesz chciala cieszyc sie zyciem,z ktora bedziesz szczesliwa.Kiedys tez chcialam sie zabic jak jeszcze nie spotkalam tego Jedynego,mialam dosc rodzinki,wzielam tabletki...ale w finale nie umarlam ale dostalam bolu zoladka.Naprawde nie warto...Znam wiele osob niedoszlych samobojcow,np mojego przyjaciela wzieli do psychiatryka po tym jak podcial sobie zyly...Nieudane samobojstwo moze sie naprawde zle skonczyc i odbic na psychice.

twoim bliskim ZALEŻY na tobie, tylko pewnie nie potraficie z sobą rozmawiać, przełam się i powiedz rodzicom jak się teraz czujesz, dlaczego jest ci tak trudno, powiedz jakie dręczą cię myśli, zobaczysz, że ci pomogą a przy okazji pomogą też sobie, bo pewnie czują przez skórę, że coś nie gra :)

http://brygada206.blox.pl/2007/04/Jak-popelnic-samobojstwo.html nie dziękuj :P

Nie odbieraj sobie życia... Jak chcesz to możemy porozmawiać np na gg albo przez meile. Opowiesz mi co Cię gnębi i może uda mi się Ci pomóc.

posłuchaj masz przed sobą jeszcze dużo dużo lat. nie wszystkie muszą być takie jak te ostatnie. może teraz masz czas żeby czegoś w sobie poszukać, zmienić na lepsze... podstawą jest to że Ty sama musisz uwierzyć w siebie, a nie co myślą inni. dlaczego chcesz ukarać bliskich

O żesz qrwa ja pierdole-słuchaj-matka umarła mi na raka. Ojciec zszedl na zawał. Dziewczyna rzuciła i ze studiów wylecialem. Wszsystko na mojej młodej qrwa głowie. I jeszcze młodszą siostre wychowac musze-i nie pierdole jak mi źle tylko sobie zyję bo ja kurwa mam nadzieje na lepsze jutro bez wzgledu nato czy bedzie to za tydzien czy za 20 lat. Bo zycie qrwa piekne jest tylko niektóre debile nie potrafią tego docenić. chcesz wszystko stracic i pierdolnąc sobie w leb bo ci źle? Qrwa taki stan jest chwilowy i przechodzi-a jesli go wytryzmamy to sobie ducha hartujemy, stajemy sie odporniejsi qrwa i idziemy śmielej przeż życie-wtedy wszystko staje sie z czasem coraz lepsze. Jak już koniecznie chcesz odpiwrdolić głupote to sie umówmy-poczekasz jeszcze trzy dni a potem odezwij sie do mnie i powiedz czy nadal chcesz. nawet Ci wtedy pomogę bo głupota nieuleczlna jest.

chinka:D na rydzyka jest najlepsze:)

2 razy smierc pomysl ze skoro masz tyle osob ktore Cie nienawidza,to prowadzisz z nimi wojne.A zabijajac sie ,przegrywasz na calej linni.Po co masz dawac takim smieciom satysfakcje?!Przeciez to Ty musisz byc wygrana,a nie takie zera...Poszukaj kogos kto Cie pokocha prawdziwie,a uwierz mi,jest wiele takich osob tylko ich nie dostrzegamy,bo zwracamy uwage na takie glupoty jak wyglad etc. i to jest nasz blad!A teraz podnies sie,wypij cos mocnego,obejrzyj jakas komedie,posmiej sie i stawaj do walki!

niech zgadnę nikt Cię nie rozumie facet chce zostawić/zostawił jesteś gruba nie masz znajomych nei jesteś ładna nie masz kasy masz problemy z rodzicami sorry ale to żadne powody, samobójstwo to tchórzostwo i przede wszystkim chęć zemsty na tych co zostają...tylko co Ci po tym? Wierzysz - idziesz do piekła nie wierzysz - wszystko się kończy, pyk i koniec... Chcesz tego?

Przestańcie sie wysilać i pisać powody, dla których warto żyć Nikt naprawdę załamany i chcący się zabić nie chwalił by się tym na kafe :D Po prostu ma ochotę na chwilową popularność, którą wy mu zapewniacie tymi wpisami :D

ze jezeli moderator to zauwazone to zostanie to zgloszone na policje. wszystkie proby samobojcze sa zglaszane wiec czekaj jak tyklo policja zapuka ci do drzwi

nie chce zeby ktos zwracal na moje wpisy uwage! po prostu nie mam sily z tym walczyc! nie chodzi tu o wypisane powody asdasd bo tak nie jest! oki zaluje ze tu weszlam nie ma tematu, nie zabije sie wiec dajcie spokoj! dzieki za wpisy ale jest ok :)

no to masz pecha... IP złapany.... czekaj na wizytę

kazdy ma chwile zalamania w zyciu

trzymam sie dzieki:)