Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juz mloda zona

Dziwne pytanie ale... czy kazda z Was miala noc poslubna?

Polecane posty

Gość juz mloda zona

bo ja nie do konca ;) wesele skonczylo sie ok godz. 3.00, mielismy apartament. wypilismy sporo i chociaz alkohol juz troche zszedl to po przyjsciu do pokoju nie mielismy na nic sily :P rozebralismy sie i wtuleni w siebie zasnelismy. rano w miare wypoczeci ;) wzielismy wspolna kapiel i potem seks ;) a jak bylo u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz mloda zona
czy kazdy ma taka otoczke ze po slubie/weselu wspolna noc, sciaganie sukni itp? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co tam......
my popslubna noc mielismy 3 noce po slubie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellap
My poszliśmy o godz. 2 do swojego apartementu z butelką szampana ( w czasie wesela wypiliśmy może po 2 kieliszki wina, nie chcieliśmy się upić w tę noc). Goście bawili się do 5. Poprawiny mieliśmy do 21:00 więc wtedy sobie już nie żałowaliśmy. Nasza noc była cudna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz mloda zona
chyba zaloze ten temat na ogolnej bo tu same przygotowania a nikt po slubie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znaczy diabelek
my noc poslubna mielismy dzien pozniej ;) i tak juz trzeci rok leca te nocki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna mężatka
my noc poślubną mieliśmy normalnie. Tzn wesele skonczyło się o 4, w domu byliśmy po 4, ściaganie sukni, odświeżenie w łazience i normalna noc poślubna, pamiętam to dobrze :) Pozniej poprawiny na 14 do 22 i kolejna noc... itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja akurat podczas wesela miałam @, tak więc nasza noc poślubna odbyła się 3 dni po ślubie, ale było pięknie, mimo że we własnym łóżku a nie w hotelu czy coś, to jednak widok obrączki na palcu meża podziałał na mnie jak najlepszy afrodyzjak i niby było tak jak zwykle, ale jednak w 100% inaczej:) Chyba lubię żonatych facetów:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas impreza skonczyla sie o 7 rano i mimo, ze oboje padalismy ze zmeczenia to.... aaaa :) najcudowniejsza noc w moim zyciu, chociaz w naszym przypadku powinnam powiedziec, ze to ranek poslubny byl a nie noc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam 4 dni po i nawet się nie szykowałam żeby za wszelką cenę w noc poślubną lecieć do domu, padać ze zmęczenia i na siłę sie kochać. U mnie to tak by wyglądało niestety, mój mąż to po weselu to położył się dopiero po poprawinach, ja też spałam niewiele. A następnego dnia też nie wyszło bo zrobiliśmy niezłą imprezkę po której żadne z nas nie było w stanie :D. Ale już potem co to się działo :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×