Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zkolowana

prosze pomozcie jak mam postepowac??

Polecane posty

Gość zkolowana
probuje ich zrozumiec ale wiem jestem uparta msciwa i zlosliwa ale to nic nie zmieni fakt ze ich kocham nie oznacza ze dla nich zrobie "szopke" zeby dla nich bylo dobrze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zkolowana
mam jej dosc powyzej dziurek w nosie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zkolowana
i mam wrazenie ze moi rodzice w ogole daza do tego zebym sie rozstala z moim facetem bo twierda ze to przez niego sie klocimy a to nieprawda bo ja mam swoj rozum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę zapytać ile
mieszkacie blisko siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zkolowana
ja o ona mieszkamy w tym samym miescie a rodzice 100 km dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zkolowana
pech wielki ze ona tez mieszka tam gdzie ja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zkolowana
ale od tego czasu kiedy sie poklocilysmy ani razu sie nie spotkalysmy , widzialysmy sie u rodzicow ale to bylo tak obojetne ze mijalysmy sie bokiem! teraz nie widziala jej chyba z rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postaraj sie zrozumiec
No widzisz... ja dla wyzszych idei potrafie zachowac pozory i "zrobic szopke". A Ty idziesz na latwizne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zkolowana
nie mam sily ale co robic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zkolowana
nie bede robic czegos na sile!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz rodzica ze cie zranila i ze nie chcesz sie z nia spotykac, a ich kochasz i chcesz utrzymywac z nimi kontakt i ze jezeli cie kochaja i tez chca to musza zrozumiec. Powiedz ze na sile cie do niczego nie zmusza a bedze jeszcze gorzej bo zaczniesz unikac takze ich jesli wasze spotkania bd sie tylko opierac na pzekonywaniu dop siostry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę zapytać ile
to trochę niekomfortowa sytuacja. Może powinnaś wyjechać na ten czas gdzieś, wyłączyć tel.... ale najlepiej będzie jak im powiesz,że dziękujesz za zaproszenie ale nie przyjdziesz. rodzice będą zawsze przeżywali tak jak moi. U nas jest trochę inaczej każdy mieszka daleko od siebie. Do rodziców na święta jak jedzie brat to ja nie jade i odwrotnie ale czasami bywa tak,że wpadamy na siebie u rodziców. Wtedy jest problem. Raczej nie rozmawiamy ze sobą-tylko takie oficjane zwroty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zkolowana
wiem i chyba tak powiem im poraz kolejny zreszta! nie mam ochoty wiec nie robie tego a musza zrozumiec jesli nie chca zebym przestala do nich przyjezdzac! powiem to delikatnie jak nie zrozumieja trudno beda musieli z tym zyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zkolowana
mogę zapytać ile my tez staramy sie omijac szerokim lukiem jak my to nie oni i odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zkolowana
bedzie trzeba to zaplanuje cos specjalnie na czas kiedy ONI cos beda szykowac ale na pewno tam sie nie pojawie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę zapytać ile
musisz dać czas rodzicom aby sobie to jakoś poukładali. Ja jestem troszkę starsza od Ciebie mam 28lat a mój brat jest dawno po 30 i powiem Ci,że czasami myślę jak to bedzie jak rodziców już nie będzie? nie będziemy się wcale kontaktować :o to strasznie przykre ale nie potrafię udawać,że nic się nie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zkolowana
no mi to przychodzi bardzo latwo! mam jeszcze 2 siostry wiec mam JĄ gdzies!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zkolowana
tylko ze moi rodzice bardziej chyba boja sie tego"co ludzie powiedza"??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę zapytać ile
ja nie mam więcej rodzeństwa na dodatek brat ma dzieci,które były na świecie dużo wcześniej zanim doszło do "kłótni" a dzieci są niczemu winne. tylko,że teraz ja je widuję raz na rok albo dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zkolowana
a rodzice co mowia o tym ze sie klocice??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę zapytać ile
no tak jeszcze "co ludzie powiedzą". Ale oni muszą sobie jakoś z tym poradzić. Tylko nie kłóć się z nimi,powiedz normalnie,że nie przyjdziesz ale się nie kłóć. A później gdzieś wyjedź i wyłącz tel. Trochę się wkurzą ale im z czasem przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zkolowana
wiem ja zawsze mowie do nich spokojnie bo nie chce zebys ie wkurzali jeszcze ze krzycze:( a wtedy to po prostu mnie nie bedzie nie musze wylaczac tel bo wiem juz wtedy nie zadzwonia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zkolowana
myslisz ze jakos to zroumieja? przyzwyczaja sie do dalszej tej sytuacji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zkolowana
boje sie ze przyczynie sie do czegos zlego:( ze np moj tato nie wytrzyma inp dostanie zawalu ze umrze i wszytsko bedzie na mnie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zkolowana
taak bardzo boje sie telefonu od nich.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę zapytać ile
Trudno stwierdzić czy się przyzwyczają, raczej nauczą się nowej sytuacji. U mnie wina leży po stronie brata więc mnie nie naciskają chociaż jak jego dzieci mają np komunię to pojawiają się teksty "pojedziecie?" ale ja zawsze mówię "nie". Nie pytam ich co u brata, nie gadam na niego,nie poruszam jego tematu,chyba że sami coś powiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zkolowana
u mnie podobnie jest, tylko roznica jest taka ze mam mowi mi caly czas a u NIEJ to a u NIEJ tamto ja udaje ze nie slysze, zminiam temat albo wyslucham jej i koncze innym czym zupelnie! ona mysli ze mnie to interesuje ale nie chociaz jej to mowilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę zapytać ile
jak się teraz nie postawisz to później będzie gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zkolowana
wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zkolowana
jak mam zyc ?? a wogole to mi jest bardzo przykro bo ONA zawsze jest lepsza we wszytskim!! dla nich jest normalnie odealem a ja jestem ta zla:( zawsze tak bylo ale mi nie chodzi o to ze mam zal o to do niej bo nie mam to gdzies to chodzi o to co bylo teraz nie w dziecinstwie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×