39 tydzień ciąży

MY BEDZIEMY MIELI DZIEWCZYNKE,PRZEZ CALA CIAZE CHCIELISMY AMELKE,ALE WCZORAJ WYBRALISMY DRUGIE IMIE IGA.DLA CHLOPCA MIELISMY NIKODEM, FABIAN LUB OLIVIER.JA JUZ PRZYZWYCZAILAM SIE DO AMELKI,ALE IGA TEZ MI CSIE PODOBA...NIEWIEM SAMA...JAK ZOBACZYMY DZIDZIE TO ZDECYDUJEMY,OBY TO BYLO JAK NAJSZYBCIEJ..JUZ NIE MOGE SIE DOCZEKAC MOJEGO SLONECZKA:)

A ja jestem już w prawie 39 tygodniu. Termin mam na 6 lutego i niestety nic się nie dzieje prócz tego,że mam problemy ze snem,a dokładniej ze zmianą pozycji w łóżku,gdyż strasznie mnie boli podbrzusze i krocze. Skurcze są sporadyczne. Zrobiłam już wszystko: sprzątanie w tym mycie okien, masowanie sutek, sex itd itd. Nic nie pomogło. Ostatnio na ktg miałam 2 ciągłe skurcze jeden za drugim spowodowały one spadek tętna u dzidzi. Pytałam o lekarza o sposoby na przyspieszenie,ale ostrzegł mnie,aby uważać szczególnie z masażem sutek,gdyż może to doprowadzić to takich właśnie skurczy przy któych dzidzia będzie miała problemy z oddychaniem,gdyż łożysko już nie jest na tyle wydolne. Pozostaje mi czekać i może jeszcze wypić herbatkę z liści malin. Dwa tygodnie temu mały miał 3100 staram się nawet nie myśleć ile ma teraz. Jestem już strasznie umęczona,gdyż przytyłam w ciąży 25 kilo. W pierwszej 40. To u nas rodzinne, mamy to w genach,ale szybko wracamy do poprzedniej wagi. Pozdrawiam wszystkie czekające mamusie:)

Czy są tu jeszcze jakieś oczekujące mamusie? :(

Hej.Jestem właśnie w 39 tyg ciąży.Nie mam żadnych oznak zbliżającego się porodu...tylko ten straszny ból w dolnej części brzucha, w pachwinach i w kroczu.Czasami to nie moge chodzić:( eh już mógłby wyjść...

Hej.Jestem właśnie w 39 tyg ciąży.Nie mam żadnych oznak zbliżającego się porodu...tylko ten straszny ból w dolnej części brzucha, w pachwinach i w kroczu.Czasami to nie moge chodzić:( eh już mógłby wyjść...

hej :) tez jestem w 39tyg :) tak jak reszta, chcialabym aby juz bylo 'po' ;) ale nic nie przyszpieszam z objawow - skurcze przepowiadajace bolesne od ok 2 tyg rozwarcie na 2 cm (to po wczorajszym badaniu) przeczyszczanie i tyle :D moze sie cos zaczac dzisiaj a moze za 2 tyg :P

ja wg usg mam termin na dzis, ale u mnie tez cisza ... skurcze są ale nieregularne , do tego chwilami okropnie boli/kluje mnie jakby w pochwie/odbycie, ze ciezko sie oddycha .Chcialabym zeby przyszły juz te upragnione skurcze lub by odeszly mi wody... mi poki co nawet czop jeszcze nie odszedl....

A co myślicie o tej herbacie z liści malin? dzisiaj sobie kupiłam i jestem ciekawa,czy zadziała? podobno wywołuje skurcze i wspomaga poród, jest mniej bolesny.Ale ile w tym prawdy?

tilli-tilli jakie przeczyszczanie? można? ja kupiłam sobie Enemę aby zrobić sobie przed porodem (lewatywka)Polecam bo jak rodizłam syna super zdała egzamin. Podobno przeczyszczenie powoduje,że zwalnia się miejsce i łatwiej jest dziecku wejść w kanał rodny. Kupiłam dwie i chciałabym jedną już zrobić teraz,gdyż strasznie jestem zapchana i od tego bardzo puchnę :(

Dziewczyny zaczęło się. Właśnie odszedł mi czop z dość dużą ilością krwi. Skurcze jeszcze nie są na tyle silne,aby jechać do szpitala. Wczoraj wypiłam 3 dość silne napary z liści malin, potem zaaplikowałam sobie czopka glicerynowego no i stało się :) Mam nadzieję,że się nie wyciszy i pójdzie z górki. Pozdrawiam Was serdecznie :)

hej.ja urodzilam 14 czyli dzien przed planowanym teminem:)))))zaczelo sie o 1 w nocy,o 6 rano pojechalismy do szpitala no i czekalam 3 godz.na lozko na poczekalni...tragedia...a bole mialam juz co 3 min.ale dalam rade.powtarzalam sobie - jeszcze nie panikuj - bedzie jeszcze gprzej..ale nie bylo gorzej.o 9 trfilam wkoncu na porodowke i polozna powiedziala ze mam juz rozwarcie na 6 palcow.o 10.10 przebila mi wody a o 10.21 igusia byla juz z nami.najpiekniejszy moment w naszym zyciu.moj kochany byl caly czas przy mnie...po 3 godz.wypuscili nas do domku.teraz igusia majuz ponad 2 tyg.ja zapomnialam juz o bolu i jestem bardzo szczesliwa.dziewczyny zycze wam z calego serca najlepszego i wiem jak to jest czekac....ale kazdy moment ciazy i to oczekiwanie bedzie za chwile tylko pieknym wspomnieniem.ciaza i macierzynstwo to najpiekniejszy okres w zyciu kazdej kobietki i trzeba cieszyc sie kazdym momentem....za chwile juz bedziecie tylko wspominaly jak bylo pieknie,gdy kazdy pytal o zdrowko i traktowal nas ulgowo...teraz juz nikt mnie nie pyta...ale to nic.jestem szczesliwa ze jestem mamusia i ze moja niunia jest zdrowa.jeszcze raz dziewczyny wszystkiego dobrego i powodzenia.

Hej. Mi właśnie zaczyna się 39 tydzień też jak na razie nie mam żadnych objawów. Dzidzia cały czas wysoko jest a w poniedziałek idę na usg zobaczymy co mi tam wykaże :) życze wam wszystkim lekkich porodów:)

no ja już po. Skurcze na szczęście nie wyciszyły się. O 18.30 trafiłam na oddział.Tam przez 1 h KTG,a potem akcja.Poród trwał do 22. Strasznie bolało. Choć było krótko bo trwało krócej jak pierwszy (tam 6h) to wspominam go zdecydowanie gorzej. Miałam rozwarcie na 2cm. Robiłam masaż sutek trochę się polepszyły skurcze,ale nie do pełnego rozwarica. Dostałam kroplówkę z Oxytocyną i już była jazda bez trzymanki. Przez następną godzinę bujałam się na dużej piłce,a mąż siedząc mi za plecami robił masaż krzyża.Potem na silnych skurczach położna robiła mi masaż szyjki macicy. Nie wytrzymałam i prosiłam o coś na ból. Dostałam głupiego jasia. Nie przestało boleć,ale lepiej to zniosłam bo byłam jak naćpana. Teraz Adaś jest już znami. Bardzo się cieszymy,ale to jeszcze chybo za świeże,aby zapomnieć o samym porodzie:(

hej dziewczyny, u mnie 39 tc, nic sie zupełnie nie dzieje :( a maleństwa doczekać sie juz nie moge- w domu siedze sama od 11 do 21 i wariuje nie mjąc co ze sobą zrobić, masakra..

a u mnie dzis mija termin i tez nic boli jak przy okresie, rozwarcie 2 cm od czwartku i jakies tam skurcze na ktg, te wsztstkie spospby na przyspieszanie tylko powoduja u mnie bole miesni i zmeczenie. Sutki od masazu bolaly mnie caly dzien ;) dzis mam zamiar kupic sobie te herbatke z lisci malin i jeszcze slyszalam ze trzeba wypic olej rycynowy, podobno oproznia jelita i przyspiesza porod, slyszala ktoras o tej metodzie?

olej rycynowy odradzam. jak byłam jeszcze na siłach to na porodówce podpytałam połozną o te metody i podobno olej rycynowy może spowodować wydalenie przez dziecko smółki do wód płodowych,a tego byśmy nie chciały :( liście malin polecam w 100% piłam jeden dzień 3 napary z łyżki stołowej,ale nie zalewałam wodą tylko wsypałam 3 łyżki do garnka i 3 kubki wody,a potem gotowałam przez 15 minut (był mocniejszy). Efekt następnego dnia był jak ten opisany wyżej :) nawet położna potwierdziła jego skutewczność. Sutek nie masujcie. to się robi tylko w bezpiecznych sytuacjach jakimi są m.in. podłączenie do aparatuty ktg przed rozpoczęciem porodu i kontrola położnej. W innym wypadku może wywołać skurcze,które utrudnią maluszkowi oddychanie i nie będziemy o tym wiedzieć bez odpowiedniego sprzętu :( poza tym ten masaż sutek to nie jest ich mizianie tylko w konkretny sposób, silnie trzeba je wykręcać (aż boli).pozdrawiam wszystkie oczekujące mamusie. te,które mogą sobie jeszcze pospać :)

A na opróżnienie jelita polecam Enemę. Jak już wypijesz herbatkę i coś poczujesz to sobie zrób wlew-poród gwarantowany :)a i podczas porodu unikniesz niemiłych niespodzianek.

http://www.allegro.pl/item917194462_praktyczna_torba_do_wozka_nowa_od_19_90_zl.html

39 tydzień to staraj się dużo odpoczywać - dzieciaczek już się nie może doczekać aby na świat się wykulać i narobić wrzasku o brzasku :)))

kobiety,nic nie przyspieszycie:zadne mycie podlog,picie herbatek czy sex-nie przyspiesza porodu! to wszystko zalezy od hormonow! tak samo nie prawda jest,ze pierworodki najczesciej rodza po terminie-to jest indywidualna sprawa kazdej kobiety i jej hormonow,kiedy urodzi. "dobre"rady przeterminowanych poloznych,kolezanek czy zabobony i przepowiednie odrzuccie w kat i czekajcie spokojnie na swoja kolej

Proszę doradźcie jak znieść ból porodowy!! Panicznie boję się zbliżającego się dużymi krokami porodu - jestem w 39 tc. Boję się, że najnormalniej w świecie "zablokuje" się i nie będzie postępu w porodzie ze wzg. na ogromny, nieprzerwany ból. Opiszcie - jaki to jest rodzaj bólu - jeżeli jest to możliwie to opisania...Czego się spodziewać Z góry dziękuję za odpowiedzi

też jestem "oczekująca" i wizja porodu mnie paraliżuje! Chciałam mieć cesarskie cięcie ale skutecznie zniechęcił mnie do tego mój lekarz prowadzący, położna i lekarze spotkani na mojej drodze...Pozostaje więc poród naturalny....

u mnie wlasnie kończy sie 39 tydzień i nic:( męża wysłałąm po herbatke z liści malin a on kupił mi zwykłą herbate malinową- PORAŻKA!!! Choć właściwie nigdzie nie doczytałam jak ona do końca ma działać? wiecie cos moze dziewczyny na ten temat??

Oczekujaca-bol porodowy znioslam prawie caly w domu ,przy drugim dziecku..bardzo pomaga oddychanie zaczynasz od poczatku skorczu potem na jego szczycie oddychasz jak zziajany pies :) doslownie...potem skorcz maleje..w przerwach miedzy skorczami sluchaj muzyki,relaksuj sie nie mysl o kolejnym bolu nadchodzacym..Dobrze jest tez posiedziec w kapieli...Ja pojechalam na porodowke z 5 cm rozwarcia i przed tym bylam jeszcze w szkole na zabraniu starszej corki :) Wszystko jest do wytrzymania,powodzenia!

Dzięki za odpowiedź! Z tego co wiem to herbatka z liści malin ma wzmocnić mięśnie macicy i można już sobie ją popijać od II trymestru...więc ja się za późno już obudziłam i teraz pewnie już picie jej nie miałoby sensu.

herbatka z lisci malin jest napturalnym srodkiem poronnym, nie wolno jej za wczesnie pic, ale od kiedy jest bezpiecznie to nie wiem ,ja bym nie ryuzykowala przed 38 tyg, ona wzmacnia miesnie macicy? mnie polozna powiedziala ze wywoluje skurcze

Może więc nie warto ingerować w "naturę" i wywoływać tych skurczy pijąc wywar z liści z malin? Ja nadal czekam :D. Może to już dziś, może jutro albo może za tydzień. To czekanie jest naprawdę męczące...Chciałabym już, już!! Chce wrócić już do tej swojej sprawności z przed ciąży. Niewygodna jest już bardzo odczuwalna. Czy któraś z Was też jest w 39 tc.? :)

U mnie wlasnie konczzy sie 39 tc od dzis zaczelam pic tą herbatkez liści malin- nie wiem czy to coś da, ale chciałabym zeby było juz po wszystkim....to czekanie jest wykańczające:(