Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bimba 2008

39 tydzień ciąży

Polecane posty

jak widać dupa jeża :D:D:D nic tyle ,że mam ciężki okres :D:D:D czytaj taki ból jak przy okresie :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryniu2
jaka jeża? BLASK skoro plamisz i boli cię jak na miesiączkę to zaczynasz rodzić. W innym przypadku to nie jest normalne. Dzwoń do szpitala i powiedz jak sytuacja wygląda,a najlepiej jedź. Ja pojechałam powiedziałam,że czop mi odpadł i że mnie boli to mnie przyjęli,a potem to już zajęła się mną moja położna. Okazało się,że mam wyraźne skurcze i rozwarcie na 3cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz plamić nie plamię , tylko rano miałam ten śluz podbarwiony krwią , a raczej jej niteczkami .... a z czopem jak wiadomo może się kulać od kilu godzin do 2 tyg ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie , nie byłam wstępnie miałam się dziś zgłosić , ale mój gin zmienił zdanie i kazał mi się zjawić w poniedziałek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryniu2
a te bóle masz ciągłe?czy co jakiś czas ci twardnieje brzuch, boli i puszcza? napisałam,że plamisz bo wyżej napisałaś,że śluz podbarwiony krwią,a nie żyłkami :( taki podbarwiony to zazwyczaj poród w ciągu paru godzin się rozwija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryniu2
ja bym jechała dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym obserwowała swoje ciało czy mam skurcze, czy napina mi sie brzuch , albo czy wody sie nie sączą itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wody się nie sączą , co do czopu nie sprecyzowałam fakt moja wina ... ale widzę ,że nadal wycieka .... brzuch twardnieje od kilku tygodni , ból na ciotke utrzymuje się ...czasami słabnie ,nasila się i zaczyna mi się ból kręgosłupa ..... wcześniej był lajtowy teraz taki robi się pomału dokuczliwy , a ja na ogół jestem odporna na ból .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blask ...........
piszę tak bo wyświetla się mój mail , którego nie mam :o preferencje zmieniałam chyba z 10 razy i nic dupa , chyba kafe coś szwankuje .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryniu2
Tak ja opisujesz to wskazuje na nadchodzący poród. U mnie właśnie akcja zaczęła się od bóli krzyżowych stopniowo narastających. Napisz jak dzisiaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blask ...........
Witam z rana noc to ja miałam do bani , okropny ból kręgosłupa (w okolicy miednicy ,takie bóle krzyżowe wręcz bym powiedziała ) , czop jakby nadal odchodził z niteczkami krwi , ból jak przy okresie (taki ból ,że muszę wstać pochodzić bo nie wytrzymuje , aż tak napierdziela ) twardy brzuch .... już nie wiem co mam myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryniu2
do szpitala i to już!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blask ...........
jak na razie postanowiłam zaczekać i się wstrzymać .... może jak zacznę plamić , nie wiem pojawią się skurcze albo odejdą mi wody to wtedy ...bo jak znam życie odeślą mnie do domu i powiedzą fałszywy alarm proszę się zjawiać jak zacznie się coś dziać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryniu2
No nie wiem. Nie chcę Cię straszyć,ale jeśli to Twoje pierwsze dziecko to możesz mieć problemy z określeniem,czy masz te skurcze, czy nie. Często tak jest u pierwiosnek i potem lądują w szpitalu z okropnymi bólami i 6cm rozwarciem. Pojechać i sprawdzić zawsze możesz bo to dla dobra Twojego maluszka. Zrobią odrazu KTG i sprawdzą rozwarcie. Może w tym czasie też dziecku tętno zanikać ja tak miałam przy skurczach,dlatego lekarz zabronił mi w domu wykonywania masażu sutek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blask ...........
postanowiłam poczekać , przynajmniej do powrotu męża z pracy :D do tego czasu postaram się poruszać , posprzątać ect ... zobaczymy w każdy razie nie jest mi dziś lekko (bynajmniej nie chodzi mi tu o moją wagę :D:D ) , miejmy nadzieję ,że coś się rozkręci :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryniu2
a ja jestem Mega przeziębiona,a dzidziuś przy piersi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blask ...........
uuuuuu Ryniu uważaj na siebie , mam nadzieję ,że nie przerywasz karmienia piersią , pamiętaj że teraz w mleku masz więcej przeciwciał bo organizm walczy z infekcją to mleko jest bardziej bogate w te składniki :) Uszy do góry ,będzie dobrze , trzymaj się ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryniu2
nie przeywam,ale właśnie zaczęło się kichanie na maxa i muszę uważać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brodźiQQQQQQQQQ
mam nadzieję ,że mnie ktoś poratuje odczuwam chyba skurcze co 8 minut , jest to ból od krzyża promieniujący do przodu , ból jak na okres ale o wiele silniejszy ... Nie wiem czy mam zadzwonić na porodówkę ?? W ogóle co ja tej babie do słuchawki powiem ,czy jechać na porodówkę i co w izbie przyjęć pani ja chyba rodzę ??? :-o Co robić , jak się zachować???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryniu2
po co będziesz dzwonić. najzwyczajniej jedź i powiedz jakie masz objawy. podłączą Cię pod KTG, sprawdzą rozwarcie i zadecydują co dalej,a Ty będziesz spokojniejsza.Pozdrowionka. Trzymaj się ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Blask jak tam ? Jesteś jeszcze czy juz na porodówce? Kurcze ja wróciłam własnie od gina i robiłam ktg i nic,zero skurczów choć 3 tyg temu mialam na poziomie 60%! Więc grozi mi przeterminowanie....buuuu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemano Ja dalej z Wami ehhe :D. Byłam na KTG -wszystko ok. Skurcz zaledwie jeden (bezbolesny) a też kilka tyg temu miałam zdecydowanie więcej. Bóli zero -nic się nie dzieje. Nie było sensu zostawiać mnie w szpitalu. W domu przynajmniej się ruszam a w szpitalu bym zastygła na dobre. Ja do końca tyg się nic nie zmieni - ląduje w szpitalu :) Może dzisiaj w nocy coś się zacznie? Kto wie... ;) Blask no i jak tam??? Rodzimy czy nie już??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryniu2
Oj laseczki coś długo buja Wam się ze skurczami :( Ciekawe co z Shani? Ona to już pewnie urodziła?Blask też coś się nie odzywa. Kurde już nie mogę się doczekać,aż wszystkie chóralnie odpowiecie,że dzidzie już są :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryniu2
Wiecie co teraz to Wam normalnie zazdroszę,że się jeszcze kulacie bo to pikuś do tego co się przechodzi po urodzeniu dziecka. Ja jestem normalnie już wykończona psychicznie i fizycznie. Do tego teraz chyba dopiero mnie dopadł kryzys poporodowy. Mały mnie wykańcza, zjada i w rezultacie chyba z nerwów zanika mi pokarm :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SHANI85
HEJ DZIEWCZYNY JA JUZ PO BÓLU ;) urodzilam 21.02 o 1.40 w nocy. Poszlo dosc szybko i od srody jestesmy w domku. Nieliczac tego ze ucze sie karmic cycem to wszystko jest w jak najlepszym porzadku ;) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryniu2
kurde SHANI,ale się cieszę. Tak czułam,że Ty już po :) fajowo :) pochwal się kogo urodziłaś?pozdrowionka dla Ciebie mamuśka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×