Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość RazemMY

Zostawione Zagubione Zranione ŁĄCZMY SIE

Polecane posty

A do tego robienie z siebie ofiary losu powoduje, że się zawsze będzie ofiarą losu... Facet Cię rzucił? To chuj mu w dupę i idź do przodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy te zagubione z tytułu tematu, to takie, ktore np poszły z facetem w góry, tam sie zgubiły i facet juz ich nie szukał?" W lesie, Komi, w lesie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sissy tak owszem masz racje ale czy osoby zranione szukajace pomocy na kaffe tez sa bezsensu co dzien zakladane sa setki topicow typu "on mnie zostawil" "jak zyc" lepiej wypisywac te historie na jednym i pomagac sobie nawzajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale w czym tu pomóc? Czytałaś odpowiedzi na te tematy? Nikt nie wie, co ma pisać, bo nie da się pisać Można pomóc, jak ktoś naprawdę ma problem i naprawdę da się pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sissy no i zobacz sama napisalas "facet cie rzucil to chuj mu w dupę" a takie nastolatki czytaja i biora przyklad widzisz juz dalas jakąs rade o to mi chodzilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety, miejcie szacunek do samych siebie. Wyciągnijcie wnioski z tego, co się stało. I żyjcie normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Sissy no i zobacz sama napisalas "facet cie rzucil to ch*j mu w d**ę" a takie nastolatki czytaja i biora przyklad widzisz juz dalas jakąs rade o to mi chodzilo" jesli ktos tego nie wie sam z siebie to zadne rady mu nie pomogą :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jako facet często zastanawiałem się nad tym zjawiskiem. Która kobieta bardziej cierpi. ta porzucona cyzli facet rzekł koniec i koniec. Czy ta którą mami, że niby kocha, pisze, słodzi jej. A jak się okazuje potrafi pokazać się z byłą kochanicą..lub z innymi nowymi kochanicami..przeszłość jest ważniejsza niż to, cot teraz.. Daję głowę.. że ta Druga cierpi bardziej..:( szkoda mi was kobietki:) Ale nie każdy facet zasługuje na miano faceta;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy27
to juz nic nie zmieni, ale też się wpiszę, mąż wczoraj mi powiedział że żałuje,że się ze mną ożenił, bardzo go zraniłam, (nie ważne jak, nie zdradzilam w każdym razie), powiedział że między nami koniec, ale nie odejdzie ze względu na synka, ma 11 miesięcy, z tym że już nie ma nas.Nazwał mnie suką, nigdy tak do mnie nie mowił.Dziś rano chciał mnie przeprosić, odwróciłam się i wyszlam, nie wiem czemu, przekreślilam wszystko choć tego nie chciałam.Boli po roku malżeństwa bardzo boli.Póki jestem w pracy jakoś sie trzymam bo musze, ale jak wracam do domu łzy same sie cisną w oczy, a mój synek musi na to patrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Jessy, weź dzieciaka i go zostaw. Nie rób z siebie ofiary!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy27
jestem atrakcyjną , szczupłą, dziewczyną, o ciemnej karnacji (ponoć) bo ja sama mam tysiąc kompleksów.mogłabym odejść i już, ale nie mam gdzie.Mieszkanie jest wpólne, obiązone wspólnym kredytem.dopiero je urządziliśmy, wpakowałam w remont 30 tyś z pomocą rodziców.więc nie odpuszcze.A przede wszystkim, kocham go -bardzo.Powiecie,e skoro go tak kocham to czemu go zranilam.Glupota czysta głupota, co mam więcej powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jessy - szukaj zatem nowego faceta... a teraz mozesz oddac sie rozkoszom cierpienia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazdy popelnia bledy jezeli wiesz ze to z Twojej winy i Kochasz go to moze da się jeszcze coś naprawic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy27
mogło wrocić dzisiaj rano, ale odrzucilam to, nie wiem, za bardzo boli to co powiedział.że żałuje malżeństwa, powiedział że jak chce moge odejść, ale synka mi nie odda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Powiecie,e skoro go tak kocham to czemu go zranilam.Glupota czysta głupota, co mam więcej powiedzieć." ale my wiemy czemu... było miło, spokojnie... NUDNO... chciałaś skrajnych emocji - nie wazne jakich :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mogło wrocić dzisiaj rano, ale odrzucilam to, nie wiem, za bardzo boli to co powiedział" no właśnie - teraz mozna cierpieć :D:D okazałas sie suką, ale jak on smiał nazwac to po imieniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne nie podoba sie to nie pisz a tymbardziej nie obrażaj nie potrzeba tu idiotów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego kobiety są takie słabe? Rzucają studia, rzucają pracę, nie mają własnego mieszkania. A potem jest dramat, bo okazuje się, że facet je leje, a ona nie ma wykształcenia, pracy i domu i musi z nim siedzieć Jessy, rozumiem Twoją sytuację. Ale nie ma sytuacji bez wyjścia. Nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy27
chciałabym, ale wierzcie mi przeżyliśmy tysiące kłótni, czasem padały słowa których sie potem żałuje, wiadomo, ale tym razem to koniec, a synek kończy za tydzien roczek, mąż powiedział że jak moi rodzice przekroczą próg naszego mieszkania to ich wyrzuci, bo on sobie ubzdurał że ja z nimi spiskuje przeciwko mężowi.Moi rodzice tyle nam pomogli, opiekowali sie dzieckiem kiedy byliśmy w pracy, kochaja wnuka ponad życie, niczemu nie sa winni, a on powiedział że nie chce ich na oczy widziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy27
sissy, mam studia, dobrą pracę, mieszkanie kupilismy już razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy27
komiczne, daruj sobie, jestes ostatnią rzeczą potrzebną w tym topicu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jessy27 wiem co czujesz jestes zagubiona niewiesz co masz robic ale zastanow sie co bedzie dla Ciebie lepsze i dla Twojego synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po czym wnosisz, ze mi sie nie podoba? :P bardzo mi sie podoba ten temat :D lubie napawać sie nieszczesciem innych... co prawda wolę, gdy to ja jestem jego sprawcą, ale przezciez nie moge robic wszystkiego zła na swiecie :P nie rozdwoje sie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"komiczne, daruj sobie, jestes ostatnią rzeczą potrzebną w tym topicu" traktujesz mnie jak rzecz, dlatego nie licz na moje ciepłe słowa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy27
wiem ze jestem sama sobie winna, a teraz ryczę, wykształcona , młoda babka, która nie ma pojęcia o życiu i która sobie z nim nie radzi.na studiach tego nie uczyli, a szkoda.Może nie popełniłabym tylu błędów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy27
ze wzflędu na woje słowa traktuje cie jak rzecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×