Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dzika7

Jak to teraz odwrocic????

Polecane posty

Gość Fast foot
Nie nadużywając zbędnych epitetów napiszę Ci, że postapiłaś jak skończona samolubna ździra nie myśląca o drugim człowieku. \"Podziękowanie\" facetowi sms-em jest cholernie upadlające, jeśli był dla Ciebie \"kimś\" to zasłużył na coś więcej, to przynajmniej \"aj to aj\" można mu to powiedzieć. Sms-em to możesz sobie zrezygnować z usługi darmowy numer, a nie z człowieka. Życzę mu, żeby już znalazł sobie inną lepszą laskę, która będzie miała odrobinę rozumku w głowie i go tak nie poniży. A do Ciebie nie powinien wracać - i nie ważne w tej chwili jaki on jest. Nie dziw mu się, że nie odpisuje jak go tak poniżyłaś, Ty również nie chciałabyś być potraktowana w ten sposób. Może od razu trzeba było mu bobra do jaj przystawić!? - efekt ten sam. Nie jest mi przykro za to co napisałem. Co za gówniarski swiat się robi gdy człowiek człowieka traktuje jak śmiecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzika7
Widze, ze musze cala sytuacje wytlumaczyc. Ja mieszkam narazie zagranica i na poczatku naszej znajomosci pytalam sie go, czy damy rade. On powiedzial, ze damy i ze bedzie ok. I tak bylo...na poczatku, a teraz od jakiegos czasu jest tak, ze jak jestem w PL( a jestem tam dosc czesto) to jest cu,miod i orzeszki.POzniej wracam zagranice i on przez jakis czas utrzymuje ze mna kontakt smsowy, a pozniej bach...przestaje sie odzywac. No wiec ja sie staram podtrzymywac ta znajomsc jak tylko moge. Pisze smsy, raz w tygodniu dzwonie. No i tez zadzwonilam w zeszly piatek bo chcialam z nim pogadac, a tu sie okazalo, ze on byl w jakims lokalu, kumple go wolali no i... cos nas rozlaczylo. Sprobowalam jeszcze raz zadzwonic ale on juz nie odebral...No wiec zdenerwowalam sie i napisalam mu smsa, ze to koniec naszej znajomosci. Wczoraj go przeprosilam i napisalam, ze nie chce zrywac znajomosci...napisalam, ze czuje ze nie jestem dla niego nikim waznym i ze nie traktuje mnie powaznie I on znow zamilkl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×