jak to u was było?

Hej dziewczyny ja już jestem przy końcu ciąży i cały czas sie zastanawiam jak to bedzie jak nadejdzie poród ... jak sie czułyście w tym dniu ? czy coś przeczuwałyście czy kompletnie nic?

Nic nie przeczuwałam .Prasowałam zasłony i firanki, a mąż mył okna i wieszał. Pozniej sie wykąpałam, bo miałam wizyte u lakarza. akurat w ten dzien kończyło mi się zwolnienie lekarskie. Na fotelu u lekarza odeszły mi wody. Ja sie zdenerowałam, on też. Pojechała do domu tylko po torbe i do szpitala.

jakieś 4 dni wcześniej odszedł mi czop. noc przed porodem chodziłąm siku normlanie co godzinę i ciągle mi się wydawało że mam mokro. nad ranem coś mnie jakby zakłuo przez 2 sekundy w dole brzucha. poleciałam do łazienki a tam wody odeszły. no i się zaczęło :) i też sie martwiłąm że nie będę wiedziała kiedy sie to zacznie. na szczęście odejście wód to już konkretny sygnał :)

a i też miałam spoko ze zwolnieniem :D do 19 miałam wypisane a 20 urodziłam :) macierzyński rozpoczęty idealnie :D

Kerbi to ja miałam do 28 marca zwolnienie, a urodziłam 29, wiec tez nic z macierzyńskiego nie straciłam.

skurcze kochana tak k...bola ze sie nie pomylisz ja jadlam, jadlam, wszystko co mi wpadlo w rece, wpadlam w szal ukladania ubranek , potem 4 razy bylam w kibelku, wzielam kapiel-jak po niej nie przeszly skurcze juz czekalam,a potem jak chodzilam po scianach to zadzwonilismy do szpitala

ohhh... ja sie własnie najbardziej obawiałam tego że nie poczuje kiedy to sie zacznie ... lub ze wody mi odejda w nocy jak bede spała... niewiem takie durne mysli czasem mnie nachodza ...

Mani-spoko-ja jestem trzeci raz w ciąży i...cholera,nie wiem jak się właściwie poród zaczyna,bo zawsze była kroplówka w szpitalu i badania co jakiś czas i w sumie nie musiałam się zastanawiać czy to już czy nie tylko słyszałam jak już mnie cholernie brzuch bolał'no to rodzimy'no to rodziłam. Kurcze-jestem doświadczoną matką bez doświadczenia-tragikomedia ha ha.

Ech-i też bym chciała tak jak wy,że l4 kończy się dzień przed porodem... Tak bym nic przeciwko nie miała,gdy się mały zdecydował 24 października urodzić-tydz przed terminem,na urodziny taty:)