gdybyscie wiedzieli ze jutro umrzecie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

JAK SPEDZILILI BYSCIE TEN DZIEN??? JA BYM CHLAłA I ćPAłA ZEBY BYLO MILO I SIE TAK NIE BAC A WY??

chyba bym się oddała facetom na których zawsze miałam ochotę a którym zawsze mówiłam nie ze względu na przyzwoitość :o

Ja bym dała swoje zdjęcie na kafe :o

Na pewno bym się uchlał.. :D

poleciałabym balonem nad calusieńka Europą i zobaczyłA JĄ Z LOTU PTAKA CUDOWNIE EHHHHHHH

daj teraz zdjcie :O jutro wojna :O

ja bym cala kase jaka mam przeznaczyła na prochy i alkohol i papierosy ..mmmmi i w doborowym towarzystwie przyjaciół czekała na ruskich malczików :O

Lepiej nie bo nie chcę przyspieszać waszej śmierdzi. Efekt zobaczenie mojej twarzy równa się efektowi zobaczenia Bazyliszka :O

nie przesadzaj :) na pewno nie jest tak zle :)

A ja pojechalabym do PL,spotkala sie z moim Misiem, poszlibysmy do knajpki, pozniej seksik i czekalabym na smierc w jego ramionach(tym razem nie musialabym byc w domu o godz. 22:00, choc mam 28lat!!!!)

a co to za różnica :O i tak po śmierci nie ma nic

Ja chyba nic bym nie zrobila. Czekalabym na smierc w wannie z babelkami piany. A zaoszczedzone pienioadze przeznaczylabym na schornisko.

do " ja bym sie rżneła cały dzien" ja tez

no ale fajniebyło by milo spedzic ostatni dzien swojego zycia :):) nieprawdaż?

:)

" no ale fajniebyło by milo spedzic ostatni dzien swojego zycia nieprawdaż?" to mi logicznie wyjaśnij po co? :O przecież to nei ma sensu i nic nie da.... nieważne co będzie później... albo i zaszkodzi :D :D :P :)

to co lepiej siedziec sama w pokoju i bac sie i tzresc ze strachu jak moge se posiedziec z przyjaciołmi przy drinku i papierosie od razu lepsza atmosfera :)

albo histeria albo płodzenie dzieci.

poszlam bym na impreze,schlala sie do upadlego i przezylabym niesamowita noc z zajebiscie przystojnym facetem:)

dementuje plotki pizdeczki16 ... znam ją... i z przykrością stwierdzam że jest ona ladniejsza nawet od ponawiaczki:(:(

ktora trzymam na specjalna okazje :D

Ja bym gwałcił wszystkie atrakcyjne licealistki, i urządzał rzeź strelając z karabinu do wszystkich których nie lubiłem. To byłby najsympatyczniejszy dzień w moim zyciu.

pobym sie bzykac

zabilabym sie juz dzis

nabilbym fajke ksieciem Albertem nalalbym sobie drinka spocząl na fotelu i ogladalbym Czas apokalipsy :)

to wypilabym jeszcze jedno piwo z kolegą w nocy i zrobila to czego nie odwaze sie zrobic:O

panikowałabym :O

kupiłabym wódę, wlazła pod kołdrę i umarłabym żałując, że nie dożyłam stycznia. zajebiście :o

ja bym modlila sie za wszystkich grzesznikow zeby Bog przyjal ich do siebie i zeby ludzie jak najmniej cierpieli wszedzie mowilabym zeby ludzie odmawiali rozniec i sie nawracali bo po smierci czeka nas szczescie wieczne, na ktore trzeba sobie zasluzyc modlcie sie a napewno bedzie latwiej, nam ,wam, im, nam wszystkim!jest tez taka mozliwosc ze swiat sie zmieni na lepsze, tak Maryja powiedziala dzieciom w Fatimie,modlitwa moze odwrocic cale nieszczescie