Pierwszy raz się z czymś takim spotykam-wynajem

trafiła się fajna oferta wynajmu mieszkania i dzwonie,gdyż chiałam obejrzeć mieszkanie.umówiłam się na konkretną godzinę,z tym,że nie tylko ja będę na tą godzinę! Pani powiedziała,że będzie więcej osób?! więc jak ona wybierze najemce?może mi któś to wyjaśnić?

Może będzie licytacja:kto da więcej ? :D

Gadget z Brygady RR >>mam nadzieję,że nie:) cena podana jasno w ogłoszeniu

ten wynajmnie. proste :D

wynajmie*

poza tym napewno sobie was wszystkich porówna... kto najlepiej zarabia, kto nie zrobi z jej mieszkania niewiadomo czego...

atrakcyjne mieszkanie pewnie w dobrej lokalizacji kto da więcej ten wynajmie

ja sobie nie wyobrażam sytuacji, w której mam się bić o mieszkanie więc myślicie,że chodzi o kase?i że będą krzyczeć,że ten da tyle,a ten tyle?!

kto najlepiej zarabia>>> sorry to ja niby muszę mówić o swoich zarobkach?

atrakcyjne mieszkanie pewnie w dobrej lokalizacji mieszkanie 34m,lokalizacja też nie naljepsza

napewno się zapyta czy masz stałą pracę itd bo musi wiedzieć czy będzie Cię stać na opłacanie mieszkania bądź wyższy czynsz... już kilka razy się z tym spotkałam :/

ok.mój chłopak ma prace,ja nie mam,szukam to mam powiedzieć ,że jestem w trakcie poszukiwań?czy,że mam;P? przenieśliśmy sie z innego miasta,więc stąd brak pracy.chwilowy mam nadzieje:)

nazywa sie castingiem tez tak robilam, po co brac kota w worku, musze sie przyjrzec kandydatom - pali, nie pali, ma zwierzeta, wyglada na menela, nie wyglada, kulturalny czy nie, ogolem czy sprawia dobre wrazenie wybieram osobe, ktora mi sie wydaje najbardziej wiarygodna, odpowiedzialna itd w koncu to moje mieszkanie i wole nie ryzykowac, ze mi je ktos zamieni w meline na przyklad

to nie slyszeliscie ze ostatnio kastingi na wynajmujacych sa bardzo modne z powodu zbyt malej liczby mieszkan do wynajęcia? jak jest duzo chetnych to wynajmujacy sobie wybiera komu wynajmie np jak bedzie mial do wyboru malzenstwo z malymi dziecmi, studentow i pare pracujaca bez dzieci to wiadomo kogo wybierze... studenci i dzieci z natury rzeczy niszcza tak wszyscy zakladaja. O tych castingach to juz w wiadomosciach nawet mowili.

kto pierwszy powie "to ja sie decyduje"

to jest normalne i >>>okrozumiem a jak mogę dobrze wypaść,może masz jakieś wskazówki?jak taki casting wygląda dokładnie?pytasz każdego o to co Cię interesuje?

czesto bywalo tak, ze jedna osoba po prostu przypasowala mi z charakteru i wybralam ja i teraz to moja najlepsza kumpela:) ludzie tak robia, a szczegolnie jak wspollokatora szukaja. wiem,ze to moze dziwnie wyglada i moze nie jest przyjemne, ale nie boj sie, licytacji nie bedzie:) po prostu badz soba, na luzie i zaprezentuj sie jako osoba godna zaufania:)

to ja Wam przybliże siebie:) i powiedzcie jakie mam szanse i co mogłabym zrobić,powiedzieć,żeby pani mi wynajęła:) otóż: jesteśmy parą,studiującą zaocznie,chłopak idzie od1.09 do pracy,ja jeszcze nie mam,nie palimy

lepszy,tylko kto bedzie pierwszy,przyjedz wczeniej tam,moze bedziesz pierwsza,

uczestniczyć mozliwe że sam właściciel mieszkania zrobił taki spęd zeby wysrubować cenę jest sporo mieszakań na rynku,lepiej dłuzej poszukać i wynająć cos w rozsądnej cenie a nie taka przepychanka no chyba że Cie stac?:)))

to jest normalne i >>> a czy dajecie odp. od razu na spotkaniu,czy dzwonicie później lub następnego dnia?

no to mysle ze macie duze szanse ale zalezy od konkurencji, a zwierzaki macie?

pojechać wcześniej ok.mogę:) jeśli cena będzie stanowczo szła w górę to podziękuje

ja mysle ze to nie o cene chodzi skoro jest podana

zwierzaków nie mamy,zostawiłam mojego kotka w domku rodzinnym,gdyż słyszałam,że to duży minus,prawda???

ja pytalam np o palenie, o imprezowanie, czy jestes osoba ktora lubi imprezy tzw domowki, czy zdarzylo ci sie, ze ktos cie poprosil o wyprowadzke. ludzie nie zawsze mowia prawde, wiadomo, ze nikt nie powie, ze go wyrzucili, ale czasem to da sie wyczuc jak ktos klamie. ludzie tez moga pytac czy zalezy ci na internecie czy nie. jak szukalam wspollokatorki to zapraszalam kandydatki na kawke:) na luzie, rozmowa, po prostu czy sie dogadamy:) nie bedzie zle, trzymam kciuki:) aha, i nie zrazaj sie, jesli ci sie nie uda za pierwszym razem, czasmi ludzie szukaja kogos absolutnie konkretnego, w ich typie.

ja pierwszy raz wynajmuje,więc jeszcze nikt mnie nie prosił o wyprowadzkę:)

Mi to zalatuje gangbangiem :O

mysle, ze macie duze szanse, ale to tez zalezy od wlasciciela. niektorzy np obawiaja sie przyjac pary bo boja sie, ze zaraz beda dzieci i im poniszcza mieszkanie:o o cene raczej nie powinniscie sie bac, nie byloby to fair delikatnie mowiac, jakby byla licytacja

jesli jest kilku ogladajacych jednoczesnie, to wlasnie tworzy to atmosfere konkurencji i prawdopodobnie chetni szybko podejma decyzje na miejscu, byle ubiec innych. ja bylam dokladnie w takiej samej sytuacji , tylko "przegralam" bo konkurencja przyjechala minute! wczesniej i minute wczesniej mogli powiedziec "bierzemy". ale mialam wtedy wkurwa