Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kati200008

JEDYNACY - chłopcy, narzeczeni, mężowie-z jedynaka ani pies ani sabaka?jak jest?

Polecane posty

Gość kati200008

mam chlopaka jedynaka. kocha mnie baaaaaardzo i ma wspanialy harakter. ale jest leniwy , obrazalski i caly czas dzwoni do mamy. czy warto z kims takim brnac w zycie??? jak jest u Was??????????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ze względu na CHarakter
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati200008
Bosh- to zwykla literowka , klawisz sie nie odcisnal bo szybko pisze Polonistko od 10 groszy :/ CHARAKTER :S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chodzi o bycie jedynakiem, czy o bycie leniwym, obrażalskim i dzwonienie do mamy? bo jedno z drugim nie ma wbrew pozorom wiele wspólnego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj ex to jedynak, jako kumpel byl super, potem w zwiazku roznie bywalo, ale porownujac moge powiedziec,ze jest jakas roznica miedzy jedynakiem a niejedynakiem teraz jestem z nim poklocona i dopiero pokazal rogi,ze ma mnie w dupie, ogolnie "to wyzej sra niz dupe ma"...oby kiedys dostal od zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma722
ma wspaniały charakter a zarazem jest leniwy i obrażalaski;) nie idzie to w parze:P ja też jestem z jedynakiem ale na szczęscie nie dzwoni do mamy:) itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem jedynakiem :) i jesli mam byc szczery, to z obserwacji widze, ze znacznie gorsze jest któres tam dziecko w rodzinie, jesli pozostale rodzenstwo jest znacznie starsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati200008
HMM NO KAZDY MA JAKIES WADY: ON MA TAKIE. mama ze mna rozmawiajac mowi, ze skoro teraz nie chce mu sie posprzatac {mieszkam jako studentka na stancji i on u mnie czasem pomieszkuje] i musze mu o wszystkim mowic aon kreci nosem, to co bedzie jak bysmy mieli dze=iecko i dom??? sama juz nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noooo...ja też jestem jedynaczką, natomiast eksmąż dosyć długo był najmlodszym dzieckiem... I to ja niby jestem rozpuszczona :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kati : z własnego doswiadczenia : z leniem daje się wytrzymać, można go nawet przyuczyć do tego, żeby malo bałaganił :D Ale życie z obrażalskim potrafi zmienić się w piekło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma722
no to musisz podejśc do niego z pazurem.. bo jak teraz nie będzie wiedział... ,że na pewne rzeczy sobie nie może pozwolić to i pózniej tak powinno być. a pewnie nie sprzata bo mamusia za niego robi;) ale wydaje mi się, że to jest problem nie tylko jedynaków. aha a jeżeli Ty chcesz ,żeby pomagał ci sprzatac itp to powaznie musisz być bardziej stanowcza a nie np sprzatać sama czy za niego... bo tak to nici z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh trudno powiedziec jak jest naprawde- czesto jedynacy sa zbyt przeilustrowani w negatywny sposob. Ja bylam z chlopakiem jedynakiem przez 3 lata, byl moze troche rozkapryszony ale nic ponadto..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma722
a tak na marginesie faceci to mają czasami nasrane w baniach;) Jakoś sie tacy mało rozumni wydają-nie to co my -kobiety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati200008
matka mojego chlopaka jest leniwa, nie gotuje obiadow- kupuje kurczaka z biedronki gotowego i tylko podgrzewa . nie ma u niej zadnej elegancji-minimalizm, stawia patelnie na stole z kurczakiem i bierzcie. nie ma kosza na smieci, bo maja pod zlewwem jednorazowki i tam wrzucaja smieci. kiedy moj chlopak ma balagan w pokoju ona mu nie posprzata[wiem ze on powinien sam]ale ona nie pracuje to co ma do roboty??? a on jedynak. boje sie ze zwiazek nie bylby po slubie partnerski tylko ja musiala bym zapierd* od switu do nocy zeby jakos ten dom prowadzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati200008
moze nie jest nauczony, i nie wyniosl z domu. no wlasnie - obrazalski. kiedy mu o tym powiedzialam on twierdzil ze nie lubi poprostu byc zle traktowany bez powodu.nie jest obrazalski. a sama jego matka stwierdzila ze jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati200008
arogancka dama- yyy sorry wiem ze powinien to sam robic, ale skoro nie zrobil a my wracamy np z podrozy i jedziemy do niego to w syfie mozna sie zakopac.pokoj maly i zagracony a do tego syf. jego pokoj to czesc mieszkania. a ona nie pracuje to choc z nudw by to zrobila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma722
no widzisz jego matka jest jaka jest, nic na to nie da sie zrobić tylko chłopakowi powiedzieć choć tu posprzatamy bo w tym syfie się siedzieć nie da:) a ile z nim jesteś? i czy dalej sobie zycie z nim będziesz ukladać to Twoja sprawa. jeżeli chodzi tylko o to sprzatanie to kwestia dogadania. bo jeżeli w innych sprawach ci pasuje to po co się rozstawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty chyba chora jesteś
na głowę. Z jakiej racji matka ma mu sprzątać, nawet jak nie pracuje??????????????? Sprzątanie w domu to nuuuuuuuuuuda, strata czasu i marnowanie życia. I co z tego, że gotowego kurczaka kupuje? Ale Ty musisz być nudna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama jestes chora
nuda i strata czasu? nie chciala bym miec z ims takim nic do czynienia. widac ze czystosc to dla ciebie ostatnia w zyciu wazna rzecz. matka mojego kolegi tez tak mowila "nie pracuje, choruje to przezyje zycie jak najlepiej,a niech maz na mnie pracuje" i wykazywala taki minimalizm jak matka tego chlopaka. nie znosze takich ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jedna z ostatnich...
mam tysiąc ciekawszych rzeczy do roboty, a do sprzątania mam panią, więc ostatecznie w domu mam i tak czysto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rok po rozstaniu
co to ma do rzeczy? moj byly mial czterech lodszych braci a byl strasznym egoistą. wiec to czy ktos jest jedynakiem o niczym nie swiadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×