Praca w Americanos

BRL...jakbyś otrzymał posadę menagera sieci sklepów firmowych to Twoja rola nie kończyłaby się na jedzeniu pączków spijaniu kawy i klikaniu....musisz nadzorować kilka lub kilkanascie sklepów..czuwać nad praca kierowników wspierać i motywować załogi...dbać o zatowarowanie i jeszcze inna masa rzeczy....masz głowe zawaloną 24 h na dobę więc nie obrażaj proszę ludzi,którzy taką właśnie pracę wykonują czy wykonywali bo oni muszą mieć twarde jaja żeby to ogarnąć.. Wszyscy tak narzekają,że nie ma pracy....pracuje w handlu 8 rok rekrutowałam ludzi do pracy i spotykałam się z różnymi sytuacjami,więc nie uważam,że wina leży tylko i wyłącznie po stronie pracodawcy...

O PROSZE :D podszywa się sam pies bernardzik pod postami :D Oj stary potrafisz tylko być mocny w gębie :)! Już od początku udowodniłeś wszystkim w firmie AMERICANOS że zwykły pionek z Ciebie :) każdy Tobą manipulował PREZESI I KIEROWNICY salonu :P Robiłeś i pewnie teraz gdzieś nadal robisz z siebie zwykłego frajera - a twoje marzenia,bajki ? pamiętam...holikopterem będziesz leciał już na kolejne spotkania w Legnicy :D konwój będzie odbierał utargi =D masz wyobraźnie chłopie to Ci trzeba przyznać. Ale menagerem to Ty się proszę Cię nigdy nie nazywaj :D bo g***o wiesz o jego zadaniach, nie masz żadnych predyspozycji nawet od TOMKA M. nie umiał byś się niczego nauczyć :)

To nie Bernardzik....nie mam w zwyvzaju podszywac sie pod kogoś kim nie jestem bo to jest żałosne....podobnie jak te negatywne komentarze....

americanos to jedna ,wielka kicha!!! oszuści,oszuści,oszuści!!!! nie płacą padalce!!!! od 3 miesięcy nie możemy doprosić się o zaległą fakturę,ciągle jesteśmy zbywani a pracę wykonaliśmy żetelnie!!! wydaje im się,że trafili na frajerów...?błąd!!!!!! mogę ich pozdrowić serdecznym spier***aj...!!!!

Największą wadą tej firmy jest obleśny Choduń. Cham i prostak. człowiek wychodzi ze skóry żeby było dobrze a ten wstrętny grubas nawet dziękuję nie powie, bo przecież o finansowym docenieniu nawet nie marzymy. Ubliża sprzedawcom a ci w akcie zemsty kradną(bardzo dobrze, za te zniewagi wynoście jak najwięcej)!!!!!!!Przez tego spoconego spaślaka firma jest na skraju bankructwa i nie płacą miesiącami za czynsze w galeriach, siedzi na nich komornik i syndyk, widnieją także w krajowym rejestrze długów. UCIEKAJCIE Z TEJ FIRMY BO ZASTANIECIE BEZ PRACY Z DNIA NA DZIEŃ JAK OGŁOSZĄ BANKRUCTWO A JAK OGŁOSZĄ TO WTEDY NIE MAJĄ OBOWIĄZKU WYPŁACIĆ WYPŁAT!!!!!

Ale z Was debile :D Zastanówcie się lepiej co sobą reprezentujecie pisząc takie obelgi. Pojęcia nie macie co się u góry dzieje, więc zamknijcie mordki i szukajcie innej pracy.

Mimo wszystko bardzo dużo informacji dociera do pracowników o sytuacji w siedzibie. Nie polecam pracy w tej firmie,liczy się tylko zysk ,brak szacunku do pracowników. Każdy z nich mimo starań nie zostaje doceniony.Trzymają ludzi w sklepie do ostatniej chwili po czym zamykają jeden sklep po drugim...Człowiek zostaje z dnia na dzień bez pracy...Myślę,że jest wiele lepiej postawionych firm na polskim rynku.

Przepraszam,o jakiej firmie mowa?? :) Przecież ona przestaje istnieć ... jak są tam jakieś osobniki w Legnicy czy jeszcze biedne krawcowe już czuję ten obóz pracy . Oj tak uwierz, że prace znalazłam z dnia na dzień a oni mogą pomarzyć o takich kierownikach jak ja :) Tu nie chodzi tylko o opinie jaką mają już przypieczętowaną ( I JA, O ŚMIECIACH BĘDĘ MÓWIŁA GŁOŚNO) tylko o to, by ustrzec kolejne osoby gdzie jeszcze lokal americanos jest czynny ze względu na podpisane umowy z lokalami. Szukają naiwnych uczących się dziewczynek, które będą miały za zadanie "podnieść" sklep, a za góra miesiąc dwa powiedzą s********j :) albo one same odejdą bo wypłatę wypłacą w 5 letnich ochydnych jak Choduń ciuchach ---> taka jest rzeczywistość i co tu owijać bawełnę

Ciężko mi pojąć niektóre opinie związane z tą firmą. Americanos jest jaki jest, każda firma boryka się z problemami większymi bądź mniejszymi. W każdej firmie różnie traktuje się pracownika, rozumiem osoby piszące o złym potraktowaniu przez firmę, ale czy te osoby zrobiły sobie rachunek sumienia ?? Czy w 100 % mogą powiedzieć że zrobiły wszystko co możliwe, aby ich salony istniały?? Piszecie same złe rzeczy, ale czy nie zdobyliście bezcennego doświadczenia dzieki tej marce?? Czy Ci ludzie nie dali Wam szansy??Czy nie poznaliście fajnych ludzi?? Różnie się dzieje w biznesie - czasem jest lepiej, a czasem gorzej i niektóre sytuacje powinny być inaczej rozwiązywane. Rozumiem że czujecie się urażeni przez osoby zarządzające, które czasem źle postępowały, ale przecież te osoby również były rozliczane za Wasze wyniki.... Przecież wszyscy jesteśmy ludźmi i każdy popełnia błędy. Dla mnie firma nadal ma potencjał i wszystko jest do odratowania tylko trzeba brać pod uwagę każdą stronę. Urażonych "byłych pracowników", jak i osoby które poddały się bez walki. Trzeba uporządkować wiele spraw poczynając od siedziby w firmie, poprzez "wpompowanie" i zainwestowanie w markę od początku, a przede wszystkim w ludzi pracujących w firmie. Jesteśmy POLAKAMI, a to wkońcu POLSKA firma produkująca naprawdę wysokiej jakości spodnie.

Nareszcie!!! Ktoś powiedział coś konkretnego :) Powodzenia i pozdrawiam, były sprzedawca Amrs.

Moja mama pracowała tam aż 4 lata to było jej najgorsze przeżycie związane z praca w americanosie oczywiście mówię o firmie w Legnicy . Jest to najgorsza praca kierownicy uważali że wszyscy tam kradli materiały , było zimno a atmosfera bywała tak ciężka każdy na siebie jechał do pracodawcy że ona gada że ta odpoczywa szwaczki tam miały przerąbane . Dużo osób się zwalniały z powodów małych pieniędzy i atmosfery . Moja mama w ostatniej chwili uświadomiła sobie że ta praca ją nie kreci i się zwolniła. Nigdy nie poleciła bym najgorszemu wrogowi takiej pracy .