Nie chcę już dłużej wyglądać jak barbie! Doradźcie

Ehhh, mam już tego dość. Wiadomo, facetom się to podoba. Ale nowo poznane koleżanki wydaje mi się, że zawsze na początku mają mnie za głupią :/ Więc czy istnieje jakiś kolor blondu, w którym będę wyglądać oryginalnie, a nie "barbiowo"? Bo chyba blond być musi, skoro mam szare oczy i jasną cerę. Doradźcie.

a podobasz sie sobie?

barbie to nie kolor włosów, ale styl... jeśli ubierasz się jak barbie, to uwierz mi... kolor włosów nic nie zmieni.

barbie to nie tylko kolor włosów tylko chude długie nogi twarz jak anioł np tak jak ta laska http://nasza-klasa.pl/profile/4333781/gallery/9

Poza tym, nawet jak na początku mają Ciebie za głupią, to możesz udowodnić, że tak nie jest. Zmień, makijaż... mniej wyrazisty. No i ważne pytanie: czy Tobie podoba się Twój obecny styl?

Nie ubieram sie na różowo, zupełnie normalnie. Ale mam taką lalkową buzię, i te włosy do tego tak barbiowo wygladają:/

Znasz taką piosenkę Grupy operacyjnej:"Bądź sobą";)

Wiadomo, że lubie to, że tak sie podobam facetom. Ale teraz czeka mnie nowa grupa na studiach i nie chcę być odbierana jako typowa blondyna... Lubię mocniej malować oko. I tego nie zmienię. Więc może chociaż te włosy...

Na jaki kierunek się wybierasz?

Zmieniam grupę na drugim już roku. Psychologia.

zrób sobie bezowy blond z garniera,sama mam jasniutkie włosy i czasem robie sobie tym własnie odcieniem,zmyje sie szybko a zawsze jakas odmiana

Znałem kiedyś jedną sympatyczną blondynkę, mawiała:"Jestem jaka jestem, a zmieniać się nie chcę":D

Ale to chyba taki nijaki kolor ten beżowy blond?

a ja Ci zazdroszczę

Hmm, a ja dalej nie wiem...

Jeśli masz się zmieniać wbrew sobie, dla innych to tego nie rób. Pozostań taką, jaką jesteś;)

SUPER MASZ FIGURE TYLKO POZAZDROŚCIC

bo nie mam pudełka w domu,,ale znadziesz w drogerii to jest albo 111 albo 113

mam identyczna sytyuacje,tyle,ze ja chodze ubrana zupelnie odmiennie od rodzaju barbie,ale twarz,wlosy i cialo robia ze mnie chodzaca lalke.wlosow nie zmienie,bo kazdy twierdzi,ze sa oryginalne(jest ich duzo i pofalowane).nawet jesli ktos na poczatku mysli,ze jestem glupawa,zmienia zdanie przy pierwszym kontakcie,wiec nie wiem,z czym masz problem :>

Nie chcę, żeby ktoś się uprzedzał do mnie na początku. Bo potem trzeba więcej czasu, żeby do siebie przekonać.

Tez tak mam, jestem szczupla, mam twarz taka lalkowo-dziecieca to nazywa sie ponoc "baby-face";) I do tego jasne (naturalne) wlosy do lopatek. Faceci szaleja, a z kobietami tez nie mialam problemu, nigdy nie uchodzilam za glupia. A najlepiej gdy jest sie ubranym na sportowo;)

czy wy sobie nie schlebiacie

powiem tak : HEHhehehehehehheeheheheheheheh :D

to chyba jakies pedofile skoro szaleja za baby face :D i chyba nie tylko za face , ogol cipke na zero to w ogole jak z 5 latka bedzie. Dziwna dziecieca twarz , nie ma to jak piekna kobieca twarz , ładnie umalowana i charakterkiem :)