bede sie bawic facetami

a moze to ty mi wystukaj numer :P po cichuuu ;P

buhaha85 - jesteś, ale gość sam dał dupy, więc po co go szanować... Skoro kochał, to mógł poczekać zanim znów wyląduje z Tobą w łóżku... wtedy i Ty byś na niego innaczej spojrzała, a on sam miałby z tego coś więcej.

dobra facecie ja ide juz spac :) milo sie gadalo :) dobranocka ;*

no coz. mam talent :D

a ja powiem tyle: krowa która dużo muczy mało mleka daje. i tym optymistycznym akcentem podsumowuje tę dyskusję i mówię dobranoc!

A proszę Cię bardzo - akurat ja mieszkam sam, więc mogę hałasować do woli, nawet po nocy. Oto mój numer założony specjalnie dla Ciebie...a co będę rozdawał publicznie mój oficjalny numer :) Więc gdy będziesz miała gorszy dzień, pisz śmiało - wyciągniemy Cię z dołka - 6728972 :)

ale mowiac bawic sie i wykorzystywac nie mam na mysli przelecenia go :p wrecz przeciwnie..rozkochac i porzucic..ja nie mam z tym wiekszego problemu tzn z rozkochiwaniem, bo porblemy sie zaczynaly jak ja sie angazowalam :o ale bylo minielo, z nastawieniem 'nie ufaj nikomu' juz sie zakochac nie powinnam :P

hej ja już się nimi bawię :) kiedyś mnie ktoś za to pokara i będę sama do końca życia, ale fakt jest taki, ze szukam swojego ideału a ciągle trafiam na jakieś junki, które są gównowartne, wiele razy się na facetach przejechałam... teraz zdobywam tylko kolegów, ale oni robią sobie nadzieje na coś więcej... niestety nigdy nie będę z żadnym z nich bo nie chce, nie mam ochoty się z nikim wiązać, nie zamierzam się skazywać na jakiegoś junka, żadnego nie kocham i mam ochotę się bawić!!@!!!!!

małe pytanko do ostatniej wypowiedzi.. czemu wkleiłaś znaczek "małpy" pomiedzy wykrzykniki?