Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inside my soul

zly wybor

Polecane posty

Gość inside my soul

mam problem i bardzo chcialabym sie nim podzielic z innymi, moze znajdzie sie nawet ktos kto przezywa to samo?chodzi o studia.mam wrazenie ze dokonalam zlego wyboru. dostalam sie na dwa kierunki:anglistyke i rachunkowosc, ostatecznie wybralam rachunkowosc, choc zawsze marzylam o studiwaniu f. angielskiej. teraz pomimo ze jeszcze studia sie nie zaczely i nie wiem jak wygladaja studia na rachunkowsoci, to powoli zaczynam zalowac, ze nie wybralam tego angielskiego.............nie wiem czemu tak sie dzieje. wiem ze teraz juz niczego nie odkrece, ale mysle zeby ten rok przestudiwoac na tej rachunkowosci, a za rok sprobowac na anglistyce. szkoda tylko tego roku zmarnowanego, oj szkoda(bo taki chyba bedzie:zmarnowany), czy sa tacy co zmienili zdanie(tak jak i ja planuje) i zaczeli wymarzone studia dopiero rok po maturze???????to dobry czy zly pomysl?wiem ze to glupie bo przeciez podjelam decyzje i myslalam ze rachunkowsc to dobry kierunek bo da mi konkretny zawod, ale jednak ten angielski mnie kusi i to bardzo, mam w sobie zal, ze studiujac rachunkwosc zrobie cos co bedzie dla mnie zle i wrecz bezowocne:(czy powinnam byc konsekwentna czy zmienic studia za rok(bo teraz to juz chyba za pozno):( prosze o szczera porade, choc wiem ze dla niektorych ten problem moze sie wydawac glupi, moze po prostu mam jakis kryzys i wyolbrzymiam problem lub po prostu jestem niezdecydowana?a moze sa tacy co tez sie wahaja i czuja w glebi serca ze zle wybrali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym dopuscila ten rok i poszla na to, na czym mi zalezy. Wiem po sobie - poszlam na kierunek, na ktorym mi nie zalezalo, a ten, na ktory chcialam isc jakos olalam. Caly czas zaluje, że nie robie tego, co tak naprawdę bym chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
postudiuj sobie pierwszy rok, jak sienie wciagniesz i stwierdzisz, ze nie podoba Ci sie, to zdawaj na anglistyke jeszcze raz, i idz od nastepnego roku, a to olej. jeden rok straty to i tak nic, a przynajmniej sie przekonasz, jak jest na innych studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inside my soul
dziekuje za porady:) njbardziej boje sie tej straty tego roku, bo znow wszystko sie przeciagnie te cale studiwanie, nie chce tez byc studentem przez cale zycie, ale z drugiej strony chce robic to co lubie i sie realizowac w tym, najdziwniejsze jest to ze przeciez podjelam decyzje juz w lipcu i dopiero teraz czuje w sobie zal, ach tak bardzo chcialam byc konsekwnetna w tym co robie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdwf
studiuj anglistyke zaocznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inside my soul
w tej sytuacji raczej nie:( rachunkowsc bede studiwoac na dziennych w wiec bezplatnych ,a drogi kierunek to bym musiala zaocznie robic a to kosztuje niestety;( jak juz to ta filologie chcialabym zaczac wlasnie na dziennych bezpltnych, a swoja droga jak uwazacie ktory kierunek jest lepszy rachunkwosc czy f.angielska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdwf
rachunkowosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inside my soul
tez tak wlasnie myslalam i tym sie kierowalam jeszcze w lipcu, kiedy wybieralam szkole, myslalam ze rachunkowosc daje konkretny zawod i fach w reku niezwykle przydatny na rynku pracy, ale jednak chyba fililogia to moje powolanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belzebubka
dobrze wybrałaś, anglistyka to bardzo fajny i przyjmeny kierunek (nie znaczy że łatwy). Ale na 99 % będziesz nauczycielem a to raczej mało optymistyczna wersja... sama poszłam na angielski na pieerwszy rok, a na drugim przeniosłam sie na studia zaoczne by rozpocząć kierunek ekonoiczny na dziennych.... nie zmarnuj tego roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inside my soul
ale czy da sie pogodzic tryb dzienny z zaocznymi studiami jednoczesnie?????wiem, ze wiele osob tak studiuje, ale chyba jest to dosyc trudne i wymaga ogromnego wysilku????znam osobe ktore studiuje na dwoch jednoczesnie i prawda jest taka ze zadnego z nich nie umie skonczyc, bo jest strasznie ciezko,chociaz przyznam szczerze ze polaczenie angielskiego i rachunkowosci to bylby fajny pomysl i wydaje mi sie ze dobre wyksztalcenie, ale jednak 7 dni w tygodniu non stop w szkole???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inside my soul
i nie chodzi wcale o to ze jestem leniem i by mi sie nie chcialo czy cos, tylko wolalabym jeden kierunek skonczyc naprawde dobrze i umiec wiele i byc z siebie zadowlwona niz 2 naraz i to tak srednio (badz wcale!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inside my soul
moze ktos jeszcze tez cos poradzi???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inside my soul
ale chodzilo mi o porade na serio, a nie jakies zenujace docinki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaacccaaaa
dobrze zrobilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alejka
??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×