Kubek niekapek

Mam pytanko od kiedy Wasze pociechy piły z takiego kubka? Moja córeczka ma 9 miesięcy i za nic nie chce pić z kubka niekapaka (mamy Nuby z silikonowym ustnikiem) Bawi się nim, gryzie ale pić nie chce. Wczoraj kupiłam jej z tej samej firmu kubek ze słomką - to samo nie chce pić. Może jest jeszcze za mała?

Lusia piła z niekapka jak miała 4-5 miesięcy, z grubsza sama, czasem musiałam ratować jak jej wyleciał z ręki. Ale potem kubeczek został zapomniany, na korzyść kubeczka Medeli (tu oczywiście ja trzymam kubeczek) i już teraz niekapek jest Beee. Nie rozpaczam, bo kubeczek Medeli jest wygodny, dziecko pije z tego jak stary ze szklanki, szybko idzie, a nie sączy słodkością na zęby przez pół godziny ;)

Proszę jeszcze o opinie. Chemical to wcześnie zaczęła:)

6 miesiecy miala moja jak pila z niekapka normalnego z canpola potem kupilam jej avent, potem nuby, wszystkie sa super, gorzej z ich myciem, maja zakamarki, ktore ciezko domyc / uzywalam wykalaczki.../ najlepiej w myciu wychodzil canpol

moj skonczyl roczek to schwycil kubeczek - NUK super, ale diabelnie drogie te kubki wczesniej mu kupilam jak mial 8miesiecy taki z tesco rozowy, to nawet nie tknal.

zuzia jak miala jakies 9 meisiecz to sama zaczela pic z niekapka,sama przechyla i pije...wczesniej tzlko z normalnego a takim niekapkiem sie bawila,ktoregos dnia tak sobie wzioela i pociagnelaŁ=poczekaja jeszcze troszke... Ja mam z canpola i z Aventu...aventem sie bawi a z canpola pije samaŁ=

Ja to myślę, że dlatego piła z niekapka, bo była mała i nierozumna :) Bo jak zmądrzała i skapnęła się, że są mniej męczące sposoby picia, to niekapek odpadł. Lusia ma teraz niecałe 10 miesięcy i pije z kubeczka Medeli (najlepiej), z dorosłego kubka, soczki niemowlęce z \"gwinta\" (z kartonika z gwintem też pije). Fajnie, bo opanowała sztukę hamowania \"napływu\" soczku podczas picia, tzn nie muszę co chwilę odrywać kubeczka od ust, tylko trzymam cały czas w jednym położeniu a Lusia, jak musi wziąć oddech, to sobie sama usteczkami przymyka. No, tylko że ja jej ten kubek trzymam. Może i by dała radę sama, nie wiem, nie próbowałam. Ale z racji że picie z kubka czy z gwinta idzie super szybko (no tyle, ile by Tobie zajęło wypicie duszkiem szklanki napoju), to nie jest to kłopotliwe.

Może kupię inny kubek? Już sama nie wiem... Napiła się dzisiaj trochę, ale tylko jakieś 10 ml, a potem jak zwykle gryzła ustnik itp. Dałam jej z butli bo płakała, ale może zbyt szybko dałam za wygraną, bo jak by się jej chciało bardzo pić to może wkońcu by pociągnęła?

Mimi, a nie chce Ci się poić jej z kubeczka Medeli? Bo rozumiem, że zależy Ci na tym, by nie podawać napojów ze smoczka, tak? Skoro obojętnie, czy niekapek, czy słomka...

Chemical może byc i kubek aby tylko odzwyczaiła się od smoczka. Tylko nie wiem czy to możliwe bo mleko i tak ze smoka będzie piła...

Mleko też możesz z kubeczka. Na niektórych oddziałach noworodkowych tak dokarmiają maluszki tuż po narodzinach. Jeżeli chodzi Ci o oduczenie butli, a nie o samodzielne picie, to ja Ci kubeczek Medeli z całego serca polecam! 5zł kosztuje u mnie w aptece (nie we wszystkich są). http://www.bobosklep.pl/medela-kubeczek-karmienia-p-1391.html

Dzięki, pomyslę o tym:)

Mimi! Cale wieki! Co sie na naszym topiku nie pokazujesz? :) Musimy wracac, bo ostatnio podupada (od ponad tygodnia na tej samej stronie jestesmy :) ) Co do kubka, to akurat tez mamy ten z Nuby. Myslalam, ze z miekkim silikonowym ustnikiem, z ta sama \"miekkoscia\" jak butelka latwiej Olkowi pojdzie. Ale nie :( Mlody cuda na kiju wyczynia, obraca do gory dnem i gryzie, dobrze ze choc uchwyty trzyma prawidlowo :) Moze ja za malo soczku leje, bo zeby cos polecialo, to Olek musi glowe daleeko odchylac do tylu :( A moze jak byl u babci na 3 dniowych wakacjach bez rodzicow, to sie przyzwyczail do lyzeczki i filizanki jak dorosly :) Bo babcia tez nie miala cierpliwosci do niekapka to mu normalnie z filizanki dawala :)

Migotko - piąteczka :) Widzę, że Olkowski, jak przystoi kandydatowi dla mojej Lusi, pije z kubka :)

Migotko nie mam na nic czasu ale postaram się wrócić:D Czytam was na bieżąco ale na pisanie brak czasu. Prześlij mi zdjatka Olka i siebiew nowej fryzurze bo jeste bardzo ciekawa. Pozdrawiam

Chemic: Ty sie lepiej zbieraj z Luska i jak my juz zladujemy w Pl. to sie gdzies "zsabatujemy" co by ich poznac :) Bo dzis bylismy tez na festynie w porcie niedaleko szwagrow (nad morzem mieszkaja) i Mlody sie za laskami w wozkach ogladal :) Dobrze, ze potem, jak juz dorosna, to Szwedki nie grzesza zwykle uroda, wiec Lusiek szanse ma :) Mimi: posle zdjatka pewnie jutro :) Olkowski juz urosl, ale podgladalam Natalke na bobasach i tez duza panna juz :) Ale czas szybko leci. Niedlugo rok skoncza :) Dobra, temat byl o niekapkach a ja tu prywate uprawiam :) Przepraszam :)

Migotka no coś Ty:) Temat zawsze można przekształcić;)

;) Jeszcze co do Listopadowek: przyznaje sie, ze ja tez ostatnio mniej tam zagladam (nie bic, jak to czytacie!). Jakos tak podazylam za Chemical i kraze miedzy Pazdziernikiem, Listopadem, czasem Grudniem nawet no i Kubkiem niekapkiem teraz :) A w ramach tematu: tak sobie mysle, ze moze by sprobowac z twardszym ustnikiem? Tesciowa kiedys kupila i w sumie to mamy przeciez i nie uzywamy...Hmm.Jutro chyba Mlodemu pokaze :)

Ja też o tym pomyślałam szczególnie jak dziewczyny pisały, że dzieciaczki chętniej piją za zwykłego Canpola:) Migotko a na jakim forum mozna Cię spotkać najczęściej?