Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jdkgfbcbcb

boże wspolczuje tym co kupuja kosmetyki na targu lub za 2 zł

Polecane posty

Gość porcelanowa lalka
Nie jestem dzieckiem ze ja musze najladniej pachniec czy byc naj:D Mozesz sobie mnie nazywac pania Jadzia, ja za to nazwe cie panna ciezko kapujaca z kompleksikami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeterianka252
Porcelanowa lalka---widzisz, nie każdego stać na perfumy za 600 zl, niektórzy muszą zadowolić się podróbkami( każdy chce ładnie pachnieć).Sama bym nie kupiła perfum za 600 zl max do 50 zł, za tą cenę wolałabym iść na ciuchy albo kupić coś do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdybym już naprawdę
była spłukana to wolałabym kupić tanie perfumy ale oryginalne, np. avon, adidas itd. podróbakmi się brzydzę - i to w każdej dziedzinie - kosmetyki, glaanteria, ciuchy. Uważam to za obrzydliwe i będące szczytem złego gustu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porcelanowa lalka
Kafeterianko nie mam nic do osob uzywajacych podrobek, mam za to alergie na taka panne co sie tutaj wypowiadala, madrzyla, klamala i chciala pokazac jaka to jest super. Niestety wyszla na jaw jej glupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammamiapomidore
a jjaaa - tym się nie kieruj, bo ja akurat lubię różne zapachy :) Aczkolwiek jestem ciekawa, co powiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammamiapomidore
a gdybym już naprawdę - mam tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeterianka252
Nie rozumiem tej waszej bezcelowej kłótni:) Po co na siłę udowadniacie swoje racje i się tłumaczycie?:) Relax, take it easy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowy soczek
tak tak kupujcie chinsczyzne bazarowa a dorobicie sie ciezkich chorob bo to co te ciuchy i kosmetyki zawieraja przyprawilo by Was o zawal.A pozniej sie ludzie dziwia ze maja astme,dusznosci,ogolne zle samopopczucie.Bo sie obkladacie chemia! i to trujaca chemia.Pomyslcie o tym.Ja sobie nie wyobrazam posmarowac ust blyszczykiem kupionym od chinczykow i nie daj Boze dostanie sie ta trujaca chemia do organizmu.Ble!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeterianka252
ale z was pieski francuskie! Moja matka od 60 lat kupuje chinszczyzne a trzyma się lepiej niż nie jedna 30stka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porcelanowa lalka
ja sie nie klocilam, chcialam tej dziewczynie wytlumaczyc ze jej zachowanie zalatuje hipokryzje, ale jej rozumik nie dal rady tego ogarnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeterianka252
Ach ta agresja, pomyślcie jak pięknie jest dzisiaj:) Jak wam obiadek smakowal, uśmiechnijcie się:) Po co denerwowac się na takie głupoty???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kupuje kosmetyki
do pielęgnacji tylko w aptece zamawiam przez internet a zanim sie na jakiś zdecyduję czytam skład i opinie innych, nigdy jeszcze nie trafiłam na badziew, malowideł używam rzadko kupuję je w rossmanie te dosyć pospolite miss sporty, rimmel, manhattan sprawdziłam je i mi odpowiadają wcale nie mam potrzeby używać jakichś drogich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgffffffffffffffffffffffffffff
to ja wam powiem tak, mam znajomą ktora od lat ma swoje stoisko na bazarku, sprzedaje kosmetyki i jest ich antyreklamą. Kobieta ma 28lat, a wygląda na 35 ma strasznie zniszczoną twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgffffffffffffffffffffffffffff
w takich kosmetykach z bazarku jest duzo chemii, nie sa testowane itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgffffffffffffffffffffffffffff
kiedys kupilam perfum podróbkę z bazarku i mialam uczulenie (w miejscach popsikanych zrobily mi się malutkie swędząc krostki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja koleżanka używa tylko
tanich niemieckich takich made in rossman, albo Lidl mówi ze polskie są be ze ma po nich alergie i takie głupoty a prawda jest taka że ona jest głupia bo wiadomo że co idzie na rynek polski z niemiec jest choojowe i dlatego tanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do porcelanowa lalka, uwazaj bo ci zyłka pęknie tępa cipo. tak sie nadymasz, znawczyni z wyczulonym węchem. ciebie sie czytac nie da. i chuj z tego ze ktos podrobki kupuje, firmowe czy nie firmowe, pieprzyc to. kazdy uzywa czego chce i nie kazdego stac na chuj wie jak drogie kosmetyki. moim skromnym zdaniem trzeba miec niezle najebane we lbie zeby kupowac buteleczke pachnacego plynu za 400 zl, tylko dlatego ze jest na niej napisane "chanel", oryginal pachnie i podrobka pachnie, albo tusz za 100 zl. o ja pierdole, to jest snobizm. placicie za marke, za napis na opakowaniu. nic wiecej. wiec sie przestan puszyc i nadymac porcelanowa lalko bo mnie niezle wkurwilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzy paseczki
ja kupuję kosmetyki i drogie i tanie. Moim największym wydatkiem na kosmetyk był puder firmy Mac za 120zł, był dobry, ale nie powalił mnie na tyle zebym kupiła kolejny - teraz używam pudru za 12 zł i jestem zadowolona.Już nigdy nie kupię tak drogiego jak wcześniej bo wiem ze można dostać dobry za 10-20zł :) Tusze do rzęs kupuję za około 25zł i nie sądzą żebym czymkolwiek droższym mogła uzyskać lepszy efekt (chyba ze sztucznymi rzesami ale to inna bajka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Lenkaa-
Cena nie ma wiele wspolnego z jakoscia. Dior i Chanel placa 90% w reklame, a nie w skladniki czy badania kosmetykow. Ja mialam face na bardzo drogie kosmetyki, ale doszlam do wniosku , ze polskie sa najfajniejsze i do wlosow i do cery. Pare razy zrobilam esperyment, np z kremem Elisabeth Arden i Ziai - tak samo potrafily zredukowac zmarszczki mimiczne (mam jedna nad nosem poprzeczna i dwie smiechotki przy ustach, ktore zniknely mi po Arden, a teraz sie nie pokazuja, mimo,ze od roku uzywam Ziai, ale jak nie stosuje Ziai to ta gleboka bruzda nad nosem zaraz sie pojawia!). Kiedys w UK zrobiono eksperyment na masowa skale, dali kobietom do testowania kosmetyki z niskiej,sredniej i bardzo wysokiej polki. One nie wiedzialy jaka probka jest czego i bardzo wysoko ocenily ze sredniej polki, a te superdrogie i te supertanie byly duzo gorzej oceniane, przy czym drogie niewiele lepiej niz tanie. CHyba psychologia dziala,ze jak sie wyda 170zl na krem to MUSI dzialac. G.. prawda. Ja nie jestem alergiczka, a skora mnie szczypie jak diabli po Clinique ktora udaje pseudomedyczna linie dla alergikow. Miejcie swoj rozum i robcie swoje eksperymenty. Polska przed wstapieniem do UE miala DUZO surowsze normy, np. waznosc kremow byla do 6 m-cy. A wiecie ile kremy Diora moga przezyc? Jakies 2-3 lata - pomyslcie, ile chemii tam jest,zeby to sie nie psulo. I jeszcze te wysokopolkowe kosmetyki maja zakodowane daty waznosci, jak sie stanie na rzesach to czlowiek odkoduje, sa stronki do tego,ale oni celowo zmieniaja sposoby kodowania, taki zgnily kapitalizm,ze klient nawet nie ma sie dowiedziec czy kupuje towar zepsuty czy nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Una--
Porcelanow lalka - jestem zszokowana chamstwem i bezczelnoscia Twoich wypowiedzi w tym watku... Idz do psychologa leczyc sie na agresje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tam wolałabym mercedesa niż
Trabanta. A was poprostu nie stać na luksus i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaonamammamama
a ja wam powiem tyle, znam taka bogatą kobietę, wszystko markow, luksusowe, perfumy kosmetyki itd, ale co z tego skoro nic jej to nie pomoze, jak kobieta jest ladna to tez potrafi sie zadbac tanszymi kosmetykami i wyglada lepiej od takiej ktora moze sobie pozwolic na drogie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najładniejszą kobiete zeszpeci
Tandeta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inoue
A ja kupuję u zaufanych ludzi na manhattanie, markowe kosmetyki sprowadzane z Niemiec. I mascara, która kosztuje 60zł w drogerii tam jest po 30zł. Opłaca się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EikoYamasaki
W uk mozna tanio kupic. Za pol ceny markowe w tkmaxx lub tjhughies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem nie cena jest najważniejsza a skład! Kupuję tanie kosmetyki o ile nie mają w sobie jakichś świństw no i działają. Nie ma co się czarować trzeba najpierw wiele wypróbować zanim trafimy na to nasze cudeńko :) A na kazda z nas zadziała cos innego. Mam też drozsze kosmetyki ale najczesciej kupuję po wypróbowaniu np. od koleżanki albo mamy. Ale z targowymi uważajcie, bo nie wiadomo skąd są sprowadzane i czy są bezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość aga

Powiem tak - nigdy, przenigdy nie kupowałam i nie kupię cieni, błyszczyków, kremów do twarzy i tym podobnych kosmetyków ze starganu na targu, pomijając już to, że pewnie są bardzo kiepskiej jakości, bo pewnie zrobione z kiepskiej jakości składników (bo co za składniki mogą być w kosmetyku za 2 zł. ?), ale o sposób ich przechowywania i ekspozycji. Zauważcie, że np. na straganach , gdzie są wystawione to pada na nie deszcz, świeci słońce, w "budach" straganowych w których je chowają na noc jest, albo wilgoć, albo bardzo sucho, albo duchota, albo mróz, a takie zmienne warunki niestety nie są dobre dla ich właściwości i można sobie bardziej zaszkodzić niż pomóc. Wolę sobie kupić kosmetyk nie za 2 zł., ale np. za 10, ale w drogerii, gdzie był przechowywany we właściwych warunkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×