Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutna1265

wstydze sie przyprowadzic chlopaka do domu

Polecane posty

Chłopak jest z Tobą 2 lata, myślisz, że odejdzie, jak pozna Twoją sytuację materialną? No co Ty?? On chce być z Tobą, a nie z Twoimi scianami :D. Uszy do góry, wstyd to kraść, a nie być biednym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacekc1982
zerwij z nim zaoszczedzisz sobie wstydu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratowniczek
No co sie tak ciskasz? Przeciez nikt ci nie zyczy zle i jesli sprzedaz kompa odpada, to trzeba gdzie indziej poszukac kasy. Jesli to jest tylko jeden pokoj, to potrzebujesz nie wiecej jak 200 zl na tapete i farbe. Wez pieniadze z tych zarobionych. Teraz zaczyna sie rok szkolny i dzieciaki beda potrzebowaly korepetycji. Moze ci sie uda je na nowo zarobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzaj z tą pożyczką
przestań jęczeć, bo to nie koniec świata. w każdym sklepie z mat. budowlanymi facet z obsługi powie ci jak się używa gips. Ja nauczyłam się wszystkiego właśnie od sprzedawców :D, bo też nie miałam kasy na fachowca. Nie mów, że studentka nie jest w stanie zrozumieć wiedzy jaką posiada każdy malarz pokojowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczunia
jesli mieszkanie jest w takim stanie to cale szczescie, ze Ci tej pozyczki nie przyznali :o taki rmeont ze zrywaniem to moze kosztowac i 10 000 albo wiecej a ekipa budowlana orznie Cie na pieniadze ze hoho:o taki erzeczy to powinine w domu robic mezczyzna, ale Ty chyba nie nauczona jestes wymagac cokolwik od rodu meskiego, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratowniczek
Widze ze ty chcesz zrobic remont rodzicom, tylko ze wzgledu na swojego chlopaka. Odswiez tylko swoj pokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem odpuść sobie remont, jak nie ma kasy! Co z tego, ze wyremontujesz jeden pokój? Jak zechce skorzystać z toalety, to go tam nie wpuścisz? A łazienka z pewnością też jest do remontu....I co, wstyd i tak, i tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacekc1982
to co moze ma jeszcze jej chlopak robic ten remont i to na swoj koszt jeszcze ?:D oj baby baby proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość surrender
Mam tak samo:O łazienka bez płytek tylko lamperia z farby olejnej, dodatkowo stara wykładzina, do tego stara wanna, która zaszła rdzą, stare lustro:O w kątach widać grzyba, któego niczym nie można zwalczyć:( Kuchnia nie lepsza, stara boazeria z 80 lat:( stare meble, pokoje to samo, stara podłoga, stare dywany... a do tego w domu piętrowym mamy piece kaflowe, w każdym pomieszczeniu, taki sam mamy w kuchni, wokół którego zawsze się brodzi. W lecie jeszcze jako tako, bo się nie pali, ale w zimie to strasznie. Rozpalaj w każdym piecu, wszędzie się nosi, trzeba wybierać popiół:( I nie byłoby w tym nic złego, tylko moi rodzice mają kasę na remont, ale nie widzą problemu. I co ja mam zrobić. A jak na złość każdy mój facet miał chatę odwaloną na tip-top. Normalnie jak ja im zazdroszczę tych płytek w łazience i kaloryferów:( I żaden nie był jeszcze u mnie, jedynie na wakacjach posiedzimy na dworze w altance i cały czas się martwię, żeby nie zechciał do łazienki bo spalę się ze wstydu:( Więc doskonale Cie rozumiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna1265
lazienka wlasnie nie jest taka zla...macie racje nigdy zadnego faceta nie prosilam o pomoc ...zawsze to robil mojtata dopooki zyl..od tamtej pory a minelo 10 lat nie bylo remotu bo nie bylo kasy..starsznie ciekza mialam sytuacje finansowa..dotychczas pracoalam ciezko by moc studiowac. Dziekuje wam za wsparcie..ale nie chcejuz tego odwlekac a ten moj cholerny wstyd znowu nie pozwoli mi go wpuscic.Remont moge zrobic ssama..chociazbym miala po nocach siedziec..nie boje sie ciezkiej pracy...ale nie wiem sakd wziasc przynajmniej te 2000na to wszystko:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzaj z tą pożyczką
zmienić ściany? co przez to rozumiesz? Sufit skrobiesz szpachelką, ubytki uzupełniasz gipsem lub gładzią i na drugi dzień malujesz. Może się zdarzyć, że będzie trzeba machnąć ze 3 razy te zacieki. Jak mnie wkurza, jak ktoś nie ma kasy a wymyśla remonty za nie wiadomo ile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja na Twoim miejscu powiedziałabym mu wprost - "mam brzydkie mieszkanie, wymaga remontu, bo odkąd nie ma taty nikt nic z nim nie robił. Wiesz, ze nie mam pieniędzy i cięzko z nimi u mnie w domu więc nie oczekuj pałacu" żyć tam przecież nie musicie. A czy on ma swoje mieszkanie? Gdzie się spotykacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna1265
albo sie widujemy u niego albo na stancji na ktorej mieszkam w trakcie studiow...ale on chce poznac moja rodzine:/ ja na chwilke musze odejsc od komputera..wroce pozniej...dziekuje z gory za wszelkie rady..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filibbbbb
ja cie rozumiem bylam w podobnej sytuacji, chlopak bogaty ale co tam jakos bylo wezcie pozyczke z Prowidenta http://www.provident.pl/pages/Oferta_dla_Ciebie sama musisz wygipsowac sciany i pomalowac i bedzie ok da sie splacic a kasa bedzie zaraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yaaallala
kurcze skoro twoja matka musi kase na stancje i studia dzienne wypiepszac to z czego ma remont zrobic? Do roboty idz babo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz mu że nie jesteś jeszcze gotowa, albo zaproś mamę i jego na jakąś kolacje, piwko na mieście. Niech w ten sposób ja pozna. Mam znajomą która jest w podobnej sytuacji jak Ty. Ma małe, brzydkie mieszkanko - facetowi na starcie powiedziała że wygląda to tak a nie inaczej. Przyprowadziła go do domu i luz. On to zrozumiał a znają się o wiele wiele krócej niż Ty ze swoim. Tak więc głowa do góry i powiedz mu prawdę!:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzaj z tą pożyczką
powiem ci jeszcze tyle: mieszkam w domu przedwojennym i sufit pod warstewką tynku ma TRZCINĘ :D. To dopiero pęka. W każde takie pęknięcie pakowałam szpachelkę i skrobałam to co odpadało, a potem zwilżałam to wodą i zaszpachlowywałam gładzią, Na drugi dzień przetarłam te miejsca papierem ściernym drobnoziarnistym i można było malować. I mam zrobione. Koszt: 20 zł gładź, 5 zł papier ścierny, 60 zł farba, 12 zł barwniki do farby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuuuuuu
jasne ze mozna tanio pomalowac sciany i cos jeszcze ale fakt ze laska naraza matke na bezsenowne studia dzienne, pewnie jakis nieperspektywiczny kierunek, poszla by do pracy , chocby do sklepu i jakos by bylo do przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna1265
yaaallala--> najpierw przeczytaj calego posta a potem bierz sie za ocenianie....na studiach utrzymuje sie sama..nikt mi nigdy kasy nie dal...wiec przykro mi ze tak bardzo sie mylisz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzaj z tą pożyczką
tuuu: jakby poszła do sklepu do pracy zamiast na studia to do końca życia zarabiałaby poniżej średniej krajowej. Ciebie zachwycałaby taka perspektywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuuuuuu
to jakie studia robisz?????? Bo nie sadze bys miala po nich super prace, malo wizsz o zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak samemu wyczyścic
czarne sciany nie malowane od 30 lat ? są tez bardzo dziurawe, chciałabym je zatynkowac te dziury, ale chyba nie mogę tego robic po takich czarnych, zresztą farby kłasc na taki brud tez nie można, jak je wyczyscić samemu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzaj z tą pożyczką
wyczyścisz ściany wodą z mydłem. Potem jeszcze raz przemywasz samą wodą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filibbbbb
nie napisalas co sadzisz o moim pomysle chyba nie jest taki zly????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak samemu wyczyścic
ale jakąś scierką, szczotką ? boje sie, ze jak zacznę namaczac takie podziurawione gęsto sciany to zaczną mi sie rozsypywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak samemu wyczyścic
trzeba zrobic wszystko aby zrezygnowac z providenta i zreszta z innych pozyczek tez, jesli w tamtym domu taka okrutna nędza to z czego potem spłacą tę pozyczkę ? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaax
Smutna1265 - ja Cie rozumiem, tez cale 2 lata nie przyprowadzilam faceta do domu. W koncu sie rozsatalismy,, ale to nie bylo przyczyna of corse. :) Wymawial, prosil, klocil sie, - ale nie przyprowadzilam. N a co to? Mam kilko rodzenstwa, male mieszkanie, ciasno,, balagan, ale przede wszystkim chodzilo o to, ze nie mam nawet wlasnego pokoju iciagle ktos jest;/. Nie chce tu gosci i juz. I inni maja to akceptowac, czy chca czy nie. Asertywnosci!! Swoja droga, ja bym na Twoim miejscu kupila farbe, gips, i sama to zrobila. MOze wyjdzie gorzej, ale o niebo taniej. Do roboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzaj z tą pożyczką
ja to robiłam pędzlem tzw. ławkowcem. Taki szeroki, duży pędzel, służy też do nakładania np. kleju na tapety. Owszem - jak zaczniesz to zacznie się sypać to co i tak odpada. Trzeba jeszcze doskrobać to odpadające szpachelką i jak już zostanie to, co odpaść póki co nie chciało :D można gipsować Ważne jest, żebyś przed robotą zabezpieczyła podłogi, nawet starymi gazetami bo syfi się strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×