matura rozszerzona z biologii i chemii

jak myślicie, idę teraz do klasy maturalnej, jestem w klasie humanistycznej myslicie, ze jestem w stanie zdac mature rozszerzona z biologii i chemii i nadrobic to wszystko do matury??

tak

Z biologii na bank. Biologia rozszerzona to pikuś.

i zaznaczam, ze nigdy jakos szczegolnie tych przedmiotow sie nie uczylam ale to co przerobilismy tak

są tutaj jacyś maturzyści, którzy mogą się wypowiedzieć?

Tez zdawalam rozszerzoną biolę po profilu humanistycznym, jesli się zmobilizujesz, spokojnie dasz radę :) POzdr

bardzo bym chciala zdawac i chemie i biologie rozszerzona wiem, ze dam z siebie wszystko, ale nie wiem czy jest to realne sie tego wszystkiego nauczyc .....

przepisz się na biol-chem, jeszcze jest czas, a na pewno będzie Ci dużo łatwiej. dobrze radzę :)

Jest, tylko systematycznym trzeba być. Z chemii dużo zadań przerób, np. z tego zbioru zadań Pazdro dla rozszerzenia. Z biologii, poza uczeniem się z normalnego podręcznika, weź vademecum jakieś, np. Operony (chociaż trochę gówniane ono jest...). No, i jedziesz.

o przepisaniu nie ma mowy, ale bede sie starac jak tylko moge

W takim wypadku olej przedmioty wiodące na Twoim profilu. Z rozszerzonej historii jest duzo materiału i jeśli byś mimo wszystko chciała się nią zajmować, to rozszerzona biologia i chemia byłby trudniejsze do zdania.

pocieszyliscie mnie, wierze, ze jestem w stanie dac sobie rade, dzieki :)

wypowie sie ktos jeszcze?

ja zdawałam biologię i chemię rozszerzoną po mat-fiz... oba przedmioty miałam bardzo okrojone i oba skończyły się po 2 klasie i oba zdałam na ponad 80%, więc się da.... jak tylko będziesz chciała, to dasz radę... biologia jest prosta... chemia to trochę teorii i schematyczne zadania... trzymam za Ciebie kciuki i powodzenia :)

nauczyciele mowia, ze nie da sie rady nauczyc rozszerzonego materialu do matury;/ sama juz nie wiem... a jakies rady jak sie uczyc itp ksiazki jakie?

up

mnie tez sie wydaje ze to nierelne;/ chyba ze jestes mega zdolna i masz scisly umysl...wiem co mowie zdawalam biole chemie i fize rozszerzone ale choizlam do klady o takin profilu... jak chcesz to moge ci polecic jakies ksiazki:) no i jakby co to moze jakies korki by ci sie przydaly najlepiej u kogos sprawdzonego...

wiesz co da sie oczywiscie, wszytsko sie da, tylko ze wiekszosc osob chodzi na dodatkowe lekcje, tym bardziej jezeli jest sie na innym profilu niz biol-chem. jak zamierzasz isc na korki to na bank dasz rade.

ja planuje zdawac mature rozszerzona z tych przedmiotow..chcesz pogadac na gg albo cos?eh tylko ze ja lekko jestem po dzisiejszym dniu przerazona..

zawsze mialam w liceum 2 z matmy- mialam nauczycielke z jakas burza hormonow. nikt powyzej 4 nie dal rady:/ ... myslicie ze rozszrz z matmy przejde?? jestem mat-fiz..

he

ale oczywiście na korki sie zapiszę z obu przedmiotów

z bio wszystkiego trzeba sie wykuc ale chemia jest trudniejsza, trzeba umiec rozwiazywac zadania

o to ja sie spytam... wszystko zależy jakie masz predyspozycje, jak u Ciebie z podstawami... wiem jak to jest z ocenami,w większości o niczym nie swiadczą... znam osoby co miały poprawki i w ciągu 10 dni potrafiły przerobić ze mną większość zadań ze szkoł z całego semestru, a widziałam i takie co miały 4 czy też 5 a jak przyszło do logicznego myślenia to nic z tego nie wyszło masz sporo czasu... jak znasz dobrze podstawy, znajdziesz porządnego korepetytora i przyłożysz się do nauki to nie ma problemu

lepiej sobie odpuść, chyba że jesteś wybitnie uzdolniony. Jesteś??

ale metlik w glowie...

Eh jak na moj gust nie masz czym sie przejmowac.Nauczyciele robia duzo dymu wokol matury ze wydaje sie ona czyms nie do przejscia, ale tak nie jest. To tlyko taki chwyt zeby zmobilizowac uczniow.Po pierwsze nie denerwuj sie tym bo to zawsze obniża "wydolnosc" . Moja sytuacja byla prawie taka jak twoja z tym ze zdwalam tylko biologie, tez bylam w klasie humanistycznej i biologie przerabialam tylko na podstawie.Mielismy kolko biologiczne od trzeciej klasy gdzie nam uzupelnili wiedze o material z rozszerzenia. Szczerze powiedziawszy nie bylam baardzo sumiena uczenica ;) wiec nie na kazdych zajeciach bylam a odbywaly sie raz w tyg. W dfomu tez nie siedzialam i nie zakuwalam prawie wcale, na pare dni przed matura z bio. zabralam sie za zeszyty ale to tez nie byla intensywna nauka, bardziej powtorki itd. Zadania na maturze sa w wiekszosci na myslenie, czasami potrzeba minimum wiedzy, czasami tylko potoczne informacje, np ja mialam wskazac osobe z nadcisnieniem(!) sposrod trzech, to chytba kazdy by potrafil. Moj wynik na maturze z biologii to 77%, calkiem zadawalajacy a naprawde wlozylam w to minimum pracy, natomiast nie stresowalam sie, nie denerwowalam bo nauczylam sie tego, że to co mowia nauczyciele trzeba sobie zawsze odpowiednio "przecedzic". Z testow na koniec gimnazjum tez robi sie wielkie wydarzenie a pewnie sam/a pamietasz ze na koniec okazalo sie to czysta formalnoscią :) Pozdrawiam i zycze powodzenia :)

ja juz sama nie wiem.....wiem, ze musze sama podjac decyzje, ale boje sie, ze pozniej bede zalowac, bo sie nie wyrobie ze wszystkim