Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rarana

zakochałam sie, zdradziłam, rozwiodlam

Polecane posty

Gość rarana

po dwóch latach małzenstwa poznałam w pracy mezczyzne, zakochałam sie, wdalam w romans, rozwiodłam sie w 2 rocznice slubu. Mam dziecko z kochankiem, ale nie chce sie ze mna ozenic. Wkurza mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wora spermy
chciał sobie tylko poruchać a tu nawalił do wora i jest dziecko. z czsem się wykręci i kopnie cię w kurewski zad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko szczeze
dobrze ze po dwoch;)) twoj maz na szczescie bedzie w zyciu bardziej szczesliwy niz ty;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eheyher
Poszukaj pocieszenia u innego i daj sobie zrobić kolejnego bachora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzaroSzary
Kocha Cie? jesteście razem? Jak kochasz go i ufasz to po co Ci to na papierze? Jesli papier Ci potrzebny zeby zaufac komuś że Cie nie zostawi i będzie przy TObie i będzie Cię kochał, to pierdzielić taką miłośc, lepiej od razu sie rozstancie. Chyba ze Twoj problem to "co ludzie powiedzą". To wtedy tez Ci współczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ci dopiero
buhu, no to faktycznie masz fajny pomysł na prowokację, ale trudno mi sobie wyobrazić, żeby ktoś kto ma taki problem napisał o tym w ten sposób, rzeczowo, niemalże informacyjnie w dodatku nazywając swojego faceta "kochankiem" (on już nie jest kochankiem jak się rozwiodłaś, wiesz?) bardziej stawiałabym na jakąś byłą żonkę której mąż odszedł dla kochanki, ma z nią dzieciaka ale się jeszcze nie ożenił - te to się zawsze dziwią, dlaczego, w końcu skoro ją tak kocha to czemu się nie żeni? ano temu, że ślub nie równa się miłości i nie każdemu potrzebny papierek do szczęścia, ale widać ze swojego przykładu ciężko sie nauczyć, nie? wam w końcu też papierek nie pomógł... :p :p :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rarana
to nie podpucha. Napisałam prawdę. On mnie kocha i ja jego tez. Nigdy nie załowałam, ze sie rozwiodłam. Jestem bardzo szczesliwa. Nie potrzebuje papierka, ale chcialabym widziec, ze on bardzo chce. Mówi, ze bardzo chce, ale jakos tak ze slubem nie podrodze. Dziecko ma juz prawie 4 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogadaj z nim co myśli
o ślubie , o Twoim zdaniu na ten temat przede wszystkim rozmowa z nim życzę dużo miłości na idiotów nie zwracaj uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mysle że Cię kopnie w d... jak Ty swojego męża. Ja takiej kobiecie nigdy w życiu bym nie zaufał jak juz raz zdradziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co tobie ślub????? Jeden już miałaś i nic dla ciebie nie znaczył. Chcesz się w następny pakować,aby w razie zdrady twojej lub faceta mieć komplikacje w postaci szarpania się w sądzie? Twój facet wykazje się rozsądkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele...
Zawsze ma się ograniczone zaufanie do zdradzacza, zdradzaczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marinaa79982
Ja się rozwiodłam poniewż poznałam fantastycznego faceta , który mnie nie bił , nie poniżał nie dołował w przeciwieństwie do mojego byłego męża . Miałam 20, kiedy wyszłam za mąż , 22, kiedy sie rozwiodłam. Wiem ,że tak miało być jestem szczęśliwa z tym samym facetem bierzemy slub am unieważnienie małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość behind77
Niektórzy ludzie to prymitywne kreatury...nie każda kreatura zasługuje na miano człowieka mimo ze anatomicznie jest z tym gaunkiem zgodna...Żałosne są wypowiedzi takich prostaczek "Czy dobrze zrobiłąm żę się wyruch...i mam dziecko z kochankiem.." Psy mają podobnie, zapytaj ich może ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rarana
Dziwne rzeczy piszecie. Slub nie jest mi do niczego potrzebny. Po prostu chciałabym wiedziec, ze on chce. Nie załuje, ze sie rozwiodłam, mam teraz wspaniałego faceta i fantastyczne dziecko. Z tym ograniczeniem zaufania po rozwodzie to jakas bzdura. Nie zgadzam sie z tym. Wiem, ze on mi ufa, ja jemu tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mindzywre
mam podobnie,ale nie wiem:brać ten ślub,czy nie?Raz bym chciała,raz nie.Jeden już miałam i tylko potem po sądach musiałam się włóczyć,kasę wydać na adwokata,nerwy sobie szarpałam,niepotrzebne komplikacje.A tak ,jak by coś się nie ułożyło,to papa i tyle,żaden sąd nie będzie komplikował mi życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będzie coś dalej
no juz jeden ślub miałaś przecież i nic dobrego nie wynikło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×