sprzedawać dzialke czy nie

trafia mi sie klijent na dzialke za spora gotowke znaczy 600 tys zl jest to nie moja ostatnia dzialka ale buduje dom znaczy teraz wykonczenie mi pozostalo sadze ze w 150tys sie powinienem wyrobic mam niespelna 30 lat jeszcze brak zony i mam dylemat czy sprzedawac czy poczekac bo wiem ze zyska na wartosci ale tez bym chcial wykonczyc domek i pozyc godnie bo muge szukac kupca na mniejsza powierzchnie na chwile obecna mam dwóch klijentow na wieksza dzialke cos czuje ze ten drugi klijent lyknie za 700 wiec zawsze 100 tys do przodu.rodzina mi odradza sprzedanie bo zyska na wartosci w ciagu jednego roku zyskala ponad 100% .jesli nie sprzedam czeka mnie robota za 1700 i skromne zycie

zależy gdzie ta działka jest?? u mnie ceny juz spadają, nie rosną

u mnie beda jeszcze rosly dzialki pod warszawa ,beda rosly ze wzgledu na budowanie sie domow jest ich jeszcze malo ale bedzie sporo

licz sie z tym ze moga spasc ;/ teraz modne sa dzialki poza miastem nad woda

////