Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wystawionadowiatru

nie wiem co teraz..

Polecane posty

Gość wystawionadowiatru

Za miesiac wyjezdzam.. Mam bilet i wszystko tam ustalone i zalatwione.. Tutaj pozamykalam wszystkie sprawy, skonczylam studia, tam rozgladam sie za kontynuacja.. Tutaj nie mam niczego i nikogo - bo on mial jechac ze mna, ale sie rozmyslil... I nie wiem teraz co robic - zrezygnowac z wyjazdu, z mojej przyszlosci? Czy zostac tutaj i cofac sie w rozwoju (nie mieszkamy w duzym miescie, nie ma tu uczelni, pracy niczego..).. Nie wiem co robic.. powiedzialam ze zostane tam 3 miesiace i wroce.. on nie powiedzial nic ;\ nie wiem :( nic nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jechać
jak kocha to poczeka ;) a jak nie - to znaczy że to nie też :) a okazja może się nie trafić więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztarda
Chyba jasne. Jechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onanie
Odbiło ci czy co? Stres przedwyjazdowy ? Jedz .spełniaj się . i tam sobie znajdziesz kogoś do kochania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
decyzja o wyjeździe nie jest z kategorii rzeczy nieodwracalnych, zawsze możesz wrócić. A spróbować- zawsze warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakakakakakaaaa
jedz, jedz pomimo ,ze bedzie Ci trudno rozstac sie ze swoim facetem.On nie chce z Toba jechac bo...?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystawionadowiatru
nie miesiac.. 3 miesiace.. czyli jeszcze wiecej moze sie wydarzyc.. Poza tym tam jest czesc mojej rodziny i wiecej mam tam "zwiazkow" niz tu.. No ale on zostanie, obrazony.. nieszczesliwy i czuje ze bede sluchac jaka to jestm zla ze zostawilam faceta :( Naprawde nie wiem co go tutaj trzyma.. i daczego nie chce zaryzykowac.. wiadomo ze to nie londyn dwie godziny drogi do domu.. ale mimo wszystko jakas przyszlosc.. a tu..? 1000zl i upierdliwe sasiadki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystawionadowiatru
on nie chce jechac bo juz nie jest najmlodszy i nie chce ewentualnie jaky sie tam nie udalo zaczynac wszystkiego od nowa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy27
nigdy nie rezygnuj ze swojego szcześcia dla faceta, nigdy.On i tak by tego nie docenił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystawionadowiatru
tak sie cieszylam i planowalam i bylo cudooowie! on tez juz praktycznie mial wszystko ustalone - wystarczylo jeden ruch wykonac i tez pozamykalby sprawy i moglby do mnie przyjechac.. ale sie rozmyslil i teraz zostalam sama z tym wszystkim i ie ciesze sie z wyjazdu tak jak przedtem.. a juz tak niewiele czasu zostao.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakakakakakaaaa
sluchaj jedziesz TYLKOna 3 miechy!!! Ja juz nie raz rozstawalam sie ze sowim facetem bo On wyjezdzal, bylam taka "slomiana wdowa";) ale zawzse wracal!!! No i w koncu razem wyjechalismy:):) Ja zawsze czekalam na Niego w Polsce , a On na emigracji robil jak wol. Dalismy rade, wytrwalismy wszystko i to Nas wzmocnilo.......Poza tym mozesz Go tam sprowadzic jak by sie okazalo,zr chcesz dluzej zostac :) Musicie powaznie porozmawiac a nie,ze Ty mowisz a On milczy.. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystawionadowiatru
chcialam porozmawiac to on sie nie odzywa.. do sciany mam mowic? dzis sprobuje jeszcze.. nie wiem czy jest sens tutaj wracac.. po co ja tu mam wrocic? no nie liczac jego.. ;( ale on mial byc razem ze mna i sie wszystko pusypalo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on cię szantazuje emocjonalnie
Jedź 3 miechy, to krótko, ale wystarczająco długo, aby coś ci się wyklarowało skoro on cię zostawił w ostatniej chwili to może w ogóle nie chce być z tobą tak do końca? zobaczysz za 3 miesiące, wtedy zdecydujesz czy wrócisz czy zostaniesz Jedź z myslą że jedziesz na 3 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystawionadowiatru
no sytuacja wyglada tak ze mi napisal eska wlasnie ze wieczorem porozmawiamy bo to nie jest temat na eski ;/ no i nie wiem co to bedzie za rozmowa.. a on nie wie czy chce tracic czas tam - jakby cos nie wyszlo w sensie z praca to on nie chce zaczynac tu od nowwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123upppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×