Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zauwazylem ze.....

zauwazylem ze zenicie sie tylko dlatego

Polecane posty

Gość zauwazylem ze.....

zeby wystapic jeden dzien w bialej sukni ( choc i tak dziewicami nie jestescie) i zeby przejechac sie limuzyna :o czemu dzis kobiety sa takie puste ?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu Aśka
Dlaczego faceci stosują takie uogólnienia i uważają wszystkie kobiety za puste?! Ślub nie jest po to, aby przejechać się fajną furą!!! To na pewno najpiękniejszy moment w życiu ( no może na równi z momentem przyjścia na świat dziecka :) ) Przecież wtedy dwoje kochających się ludzi wiąże się węzłem małżeńskim po to, aby sp ędzić razem resztę życia! To jest cudowne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak juz to \"wychodzicie za maz\" ..i wyobraz sobie sieroto meska,ze ja nie mam limuzyny, ani bialej sukienki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu Aśka
O to to- "wychodzicie za mąż". Nie zwróciłam uwagi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze powinienes poczynic inne spostrzezenia lub zweryfikowac poprzednie? nie kazda kobieta jedzie limuzyna do slubu, nie kazda ma sukienke w stylu barbie. czase wstyd mi, ze jestem mezczyzna - przez takich smarkaczy. sierota meska - kapitalne okreslenie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo od dziecinstwa marza o bialej kiecce i calej tej szopce 😴 mi niedawno przeszlo, do slubu pojde w dzinsach :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za łos
jeszcze sam sobie znajdziesz taka laskę że minie półroku i pojedziesz ta limuzyną w garniaku i kamizelce jak dywan i bedziesz siedział cicho zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleblak
Moj narzeczony chce pojechac Ferrari do slubu wiec nie bedziemy miec limuzyny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszne uogólnienie
:O rzygac mi się chce, jak słysze o tym "najpiękniejszym" dniu życia i o "cudzie narodzin":O To smutny dzień, kiedy dwoje ludzi wiąże się na całe życie, a potem i tak 50% z nich zmienia zdanie, to smutna, żałosna, popijawa po tym kabarecie, to kicz, beznadzieja i błazeństwo:O Co do pięknych narodzin- jasne. Ciekawe, kto to wymyślił:O Jak urodzicie, to wam przejdzie:O Nie wiem, co jest takiego pięknego w chwili, kiedy kobieta się męczy nieraz całą dobę, srając pod siebie, porozrywana w kroku, ponacinana, a potem każda chce jak najszybciej zapomnieć. Fajnie jest miec kogoś, na kim można polegac. O ile można. Jak ktoś chce miec dziecko, to na pewno się cieszy, ze je ma. Ale skończcie z tymi "najpiękniejszymi dniami", bo to śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleblak
No tak niektorzy sa po prostu uposledzeni emocjonalnie i w nic nie wierza. Zal mi takich osob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiec bardzo
szkoda mi osób, które nie mają takich pieknych dni i chyba po prostu życie upływa im na narzekaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie inne chwile w zyciu sa piekniesze od tej, kiedy podpisujemy papier, ze na zawsze bedziemy na siebie skazani nawet jak mi facet utyje, zbrzydnie, przestanie sie chciec seksic, nie bedzie sprzatal, bedzie mnie bil, wyzywal, zdradzal :O i nie bardzo chce rodzic dzieci czy to, ze wg mnie sa ciekawsze i piekniejsze rzeczy w zyciu od porodu i slubu swiadczy ze jestem "uposledzona emocjonalnie"?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patillll
nie chcesz rodzic dzieci prosze bardzo. nie chcesz miec jednedo partnera (bo sie zestarzeje) to sie pie*** coraz to z innymi....tylko że ty też się zestarzejerz, zgrubniesz i wtedy zobaczysz. I nie ublizaj ludziom którzy przynajmniej wiedz z kimą chcą być i maja piekne dni. I dziwczyny wychodza za mąż a się nie żenia (chyba masz za mało lat i dlatego tak głupio sie wypowiadasz).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patillll
a i nie każdy facet bije, zdradza, wyzywa. To chyba naprawde upośledzenie emocjonalne tak jak ktos to juz napisał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Turquoise: 1. co porabiasz na forum slubu jak rzekomo temat Cie nie interesuje? 2. nie sadze by wiele osob nawet na tym forum sadzilo, ze slub to najwazniejszy moment w zyciu ... i pewnie masz racje sa takze inne ciekawe rzeczy do porabiania w zyciu. ale tak skonstruowany jest czlowiek, ze by docenic wage pewnych rzeczy i je upamietnic - chce je celebrowac. i co w tym zlego? po prostu potrzebujemy \"igrzysk\" dla podkreslenia pewnego faktu. i to nie wszystko rzecz jasna: sa jeszcze takie rzeczy jak wspoldzielenie szczescia w radosci z bliskimi oraz jak milosc w jej romantycznym ujeciu (a na to romantyczne ujecie sklada sie rowniez slub i wesele - oczywiscie to brane z odpowiednich powodów przez w miare dojrzale osoby). a ze zwiazki sie rozpadaja: inne tragedie w zyciu tez sie zdarzaja a mimo wszystko ludzie wychodza z domow i podejmuja ryzyko codzienności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do guniorka: nie wchodze na poszczegolne działy, tylko mam otwarte zawsze tematy AKTUALNE, jak mnie jakis zaciekawi, to wchodze ja rozumiem, ze ktos to celebruje itd, fajnie, naprawde - tylko nie rozumiem i nie lubie jak ktos mowi, ze jestem - o, np "uposledzona emocjonalnie", bo nie zalezy mi na slubie i dzieciach. swoja droga, czasem mam wrazenie, ze zycie niektorych ludzi kręci sie prawie wylacznie wokol slubu, meza, dzieci. tego NIE ROZUMIEM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszne uogólnienie
tak, upośledzony:O Ludzie są tacy głupi:O Wyjeżdżają na wakacje, wjadą kolejką na Kasprowy, połażą po deptaku wieczorem we Władysławowie i myślą, ż eto sa piękne dni. Powodzenia. Ja mam trochę inne zajęcia, zainteresowania, co innego sprawia mi przyjemność. Pięknych dni miałam i mam w życiu wiele, ale żaden z nich nie łączy się z wsiowym odpustem, zapraszaniem tłumów, i z tym podobnym kiczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaee
skoro to dla ciebie nie liczy sie : slub i dzieci to nie wchodź wogóle na ten dział i zyj swoim życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bede wchodzic na tematy, ktore mnie interesuja, a ten mnie zainteresowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu myślicie że jeśli ktoś nastawia się na ślub, dzieci itp to tylko do tego ograniczają się jego zainteresowania??? przecież można mieć mnóstwo innych ciekawych rzeczy do roboty, można podróżować, uprawiać sporty, tańczyć, śpiewać i rozwijać się zawodowo, czasem nawet dzielenie wspólnych pasji albo zaszczepianie ich w drugiej osobie smakuje lepiej niż w pojedynkę :) stąd ślub i dzieci nie stoją temu na przeszkodzie - tylko trzeba umieć wypośrodkować pewne rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaee
no ale niektórzy tego nie rozumieja że mamy też inne zainteresowania niż slub i dzieci. Ja nie chce mieć dzieci najprawdopodobniej ale znalazłam osobę z która chce dzielić życie i ślub bedzie dla nas pieknym dniem bo łaczy nas miłośc....ale to nie znaczy że nie mam innych tematów i zainteresowań. Ja nie lubie dzieci ale nie krytykuje tych którzy chca je miec. Dlatego krytyka wesela bo samemu sie nie robi jest smieszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kundire
1. co porabiasz na forum slubu jak rzekomo temat Cie nie interesuje? kurwa, jak ja widzę takie ograniczone posty, to mnie skręca :o kafeteria już jedst tak skonstruowana, ze nie trzeba wchodzić specjalnie na odpowiedni dział, zeby zobaczyć jakie w nim siedza tematy - to tak dla tych mniej rozgarniętych :P jak jest jakiś "chwytliwy" temat wśród aktualnych to sie wchodzi, nie patrząc na to jakie to forum :P i za to kocham kafe :D za ten ogólny misz-masz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm................
ja nie wyszłam za mąż, żeby ubrać białą kieckę, tylko dlatego, że dla mnie ten sakrament coś znaczył. Związek dwóch ludzi na całe życie. "dotąd dwoje, lecz jeszcze nie jedno. Odtąd jedno, chociaż nadal dwoje..." chociaż znam wiele kobiet, dla których niestety ważniejsza w tym dniu była cała oprawa i wesele, aniżeli sakrament. Tak właściwie ta msza była tylko takim dodatkiem mało znaczącym, ważniejsza była limuzyna, prezenty, kasa, kasa, kasa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malowany dzbanku
tylko ktora z panien na forum traktuje malzenstwo jak skrament??hahahaha. impreza dla znajomych i rodziny, czy dobrze wypadne, czy to wypada, czy taki kolor, takie kwiatki, itp. ZENUA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sadze by ktokolwiek nazywal Cie \"uposledzona emocjonalnie\" dlatego ze nie podobaja Ci sie imprezy weselne czy nie bierzesz slubu. Chodzi o to, ze kazda z nas to przezywa na swoj sposob i faktycznie jest na pewno wiele dziewczyn dla ktorych liczy sie bardziej \"cala ta otoczka, caly ten cyrk\" anizeli ta druga osoba, ten nasz wybrany i kochany ... oby na cale zycie ... ale nic na to nie poradzisz, wiec po co sie denerwowac :) a ze dziewczyny rozne wypisuja na forum, dla innych trywialne sprawy: a dla nas czasem to bardzo pomocne, np. na czym mozna oszczedzic, jakis fajny pomysl podlapac na temat fryzurki, i takie tam. a co do zainteresowan i ciekawego zycia versus kwestia posiadania dzieci: a w czym jedna wyklucza drugie? zreszta piszesz o porodzie a nie o dzieciach... bardzo trywialne i dziecinne podejscie. Chodzi o to, ze biorac slub czesc z nas mysli juz o RODZINIE a nie o porodach, kobieto ! Ja nie mam najmniejszego zamiaru rezygnowac z pracy z powodu rodziny, czy z rozwoju zawodowego . To natualne ze zycie sie zmieni, gdy na swiat przyjda dzieci, ale potem, po tym jaktroche podrosna, nie chcialabym ograniczac nas ani jezeli chodzi o imprezy i spotkania ze znajomymi, wyjazdy, podroze, etc. Wszsytko jest tylko kwestia wyboru i odpowiedniej organizacji czasu i zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu Aśka
obciagam z połykiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
a ja np,sie ciesze ,ze sie nie ochajtalan np.za zadnego mojego exs.niektorzy juz maja zony i im wspolczuje tym frajerka,ze sie musza meczyc z takimi plackami, i co one pozniej maja z tego zycia?nic,moze tez niektore tu na forum sie chwalily slubem itp.,a g.......z tego maja,albo jak patrze na parki mlode w kosiele ochajtane ,maz pasztet i z czego tu sie cieszyc?zenada,kupa smiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam ślub w przyszłym tygodniu i jakos nie sram z wrażenia z tego powodu. Papier zupelnie nic nie zmieni w naszym zyciu. Tak naprawdę najwazniejsza tego dnia bedzie dla mnie przysięga w kościele – bo ma znaczenie duchowe, metafizyczne a te całe ceregiele z weselem to bardziej dla rodziny – chociaż od razu zaznaczyłam ze nie bedzie zabaw i disco polo ale na szczęście większoś mojej i mojego narzeczonego ma dobry gust. Fakt faktem panny strasznie podniecają się ślubami itp, żeby po paru latach niczym Doda i Radzio obrzucać się wyzwiskami i rozwodzić (na czym zawsze najbardziej cierpia dzieci). Sorry nie podniecam się weselem, balonikami i tortem ważniejsze dla mnie jest ze znalazłam fajnego, mądrego, odpowiedzialnego, czułego człowieka, przyjaciele na dobre i na złe – a do tego weselne szopki i foty na naszej klasie, żeby pochwalić się koleżanką nie są potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalahariii
wlasnie i ta glupia prawidlowosc-slub w sobote w poniedzialek juz foty ze slubu na naszej klasie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×