Byłybyście złe jakby Wasza znajoma dała tak samo na imię jak

no właśnie, podoba mi się imie jakie dała moja koleżanka dziecku, co prawda było to parę lat temu ale nie chciałabym aby była zła, że odgapiłam, a Wy jakbyście zareagowały??

przeciez nie ma wylącznosci na to imie :O ale babki tak mają, ostatnio moja kolezanka byl obrazona bo jej kolezance urodzilo sie dziecko i dala mu na imie Tymek a ona sobie \'zarezerwowała\" to imie a nawet w ciazy nie jest :O

A ja mam znajome dwie siostry(prawdziwe-rodzone) :D ,obu im najbardziej podobało sie imie Tatiana dla dziewczynki i obie mają córeczki...Tatiany:D:D Serio!

tak

Nie obraziłam sie aczykolwiek nie lubie jak jest dużo wokól dzieci mających imie jak mój syn. Więc zaczęłam do niego mówić Miszka (po rosyjsku Michał) no ale juz jak kumpela zaczęła używać dla swojego syna tez Michała takiej \"ksywy \" tomnie to troszkę wkurzyło.

no własnie, chce uniknąć niepotrzebnego konfliktu, ale wiem, że to kobiety wkurza, jak maja wybrane imie a ktoś je da dziecku to za plecami albo wprost obgadują, jakby to było ich prywatne, zarezerwowane imię, wrrrr! Ale z drugiej strony podoba mi się to imię to mam nie dać tylko dlatego, że ona była pierwsza?? Nie wiem co już mam na ten temat sądzić.

E tam, ja bym się nie obraziła.

jedno imie jest na swiecie? nie rob wiochy, nazwij inaczej a jakie to imie jak mozna zapytac?

moze ona sie nie wkurzy,moze ma to w dupie

i bedą tam latały np 2 wiktorie?

moja kuzynka nazwała syna po naszym pradziadku Maksymilian, a ja od dawna miałam to imię wybrane dla ewentualnego drugiego syna (dla ewentualnego pierworodnego mąż wybrał imię). nie czuje ani obrazy że ona wybrała to imię, ani nie zamierzam rezygnować z tego imienia. w sumie nie jest to miłe jak ktoś nazwie dziecko identycznie, bo fajnie się myśli o swoim dziecku jak o kimś wyjątkowym. i ja też w sumie wolałabym żeby moje dzieci miały imiona unikalne na gruncie rodziny i znajomych, ale to żaden powód do obrażania się czy fochów.

maxów. nie dosc ze brzydkie imie to jeszcze nazwiesz jak kolezanka, blee

pamietacie te czasy jak wszystki psy nazywaly sie max lub sonia? a teraz bija sie o te imiona babeczki :-)

nieeeeeeeeeeee

ja bym była wkurzona... jakby było tylko jedno imię na świecie... skoro wiedziałaś że kumpeli też sie podoba to po co masz nazywać tak samo :O wysil trochę szare komórki

a co to jest wyłączność na imiona!!!!! Nawet nie wiadomo czy za parę lat laski bedą ze sobą kontakt utrzymywać!!! A potem do końca zycia smutek, że nie dało się imienia dziecku które do niego pasowało i się najbardziej podobało!

poogladaj sobie film Rrrrrr!!! i sama ocen czy fajnie jest jak kazdy nazywa sie tak samo;) j a imie dla corki wybralam kiedy mialam 9 lat:D i od tamtej pory zapamietalam i nosi imie jak coreczka ludzi z ulicy sezamkowej;) z imieniem dla synka bylo trudniej, ale tez jest na tyle rzadkie, ze drugiego takiego nie spotkalam:) a tymka znam;) fajny chlopak, ale ostatnio odkrylam, ze mam w kuchni plyn do naczyn o takiej nazwie:D

nazywa sie Agata Magdalena i corka mojego meza z pierwszego malzenstwa tez nazywa sie Agata Magdalena.Nikt nie robi z tego problemu wrecz przeciwnie obydwie chodza do tej samej szkoly i bylo juz wiele zabawnych sytuacji.Obrazanie sie na kolezanke tylko za to ze dala takie same imie swojemu dziecku jest jednym slowem szczeniackie:-o

chyba ma na imię a nie nazywa się.... a swoją drogą "mody" na imiona zawsze były idiotyczne moi sąsiedzi mają na imię: Alan, Elena, Armand i do tego bardzo polskobrzmiace nazwisko

nie

Ja imię dla Lusi wybrałam jak byłam megaszczeniakiem. Od podstawówki wiedziałam, że będzie Łucja lub Zuzanna (Opowieści z Narni, wiecie :P). I szczerze mówiąc trochę bym psioczyła gdyby załóżmy moja siostra albo ktoś bliski, wiedząc że to MOJE ;) imię, wybrał je wcześniej dla swojej córki. Nie to, że bym się obrażała, ale bym narzekała pewnie jakiś czas, bo zmąciłoby to moje plany odnośnie wyboru imienia. Oczywiście, że nikt nie ma wyłączności na imię, ale jakoś tak naturalniej jest, jak imiona się nie powtarzają w najbliższym otoczeniu. Na przykład jak kuzynka dała dziecku na imię Szymon, to ja swojemu bym już RACZEJ nie dała, szukałabym innego. Chyba, że bym była bardzo zdeterminowana :P

kurcze, chemical, ile ja sie naszukalam imienia dla chlopca, ktore by mi sie i podobalo i nie bylo zbyt szablonowe:O ja zawsze staralam sie byc w miare oryginalna i jakos nie wyobrazam sobie nazwac dziecko, jak ktos znajomy:) co innego przypadek, a co innego z premedytacja plagiatowac:P ale w sumie wystarczylaby mi satysfakcja, ze poswiecilam czas i sama wyszukalam fajne imie, na tyle, ze ktos mi je wykrada:P

no tak inaczej jest w najblizszym otoczeniu, ale co do koleżanki to bym sie nie przejmowała, nie wiadomo jakie będą wasze relacje za pare lat!

Mojego męża kuzynka nazwała syna tak samo jak my. Wkurzyłam się bo jak dwa lata wcześniej dowiedziała się jak nazwaliśmy dziecko to kręciła nosem i mówiła, że udziwnione. A teraz ja mam Antosia i ona też. :O