mam doła, od siedzenia w domu z dzieckiem..mam czarne mysli

i nudze sie juz w domu,a dzieckoma dopiero 4 miesiace:(zanim pojdzie do przedszkola, oszalaje w domu..chce do pracy!!!

to oddaj do przytułku i leć :D

moze spróbuj rozejrzeć się za jakimś żłobkiem, jak skończy się macioerzyński będzie jak znalazł, przecież nikt ci nie każe siedzieć z dzieckiem aż pójdzie do przedszkola. Moja córka za miesiąc skończy rok i od października idzie do żłobka, a do tej pory byłam z nią w domu i powiem Ci że takie kryzysy sie zdarzają ale mijają szczególnie jak dziecko podrasta, znacznie przyjemniej mi się jest w domu od kiedy moja córk askończyła jakies pół roku niż wcześniej. Po prostu są fajniesze zabawy więcej rozumie i wreszcie jest jakiś kontakt, nie tak jak z noworodkiem czy malutkim niemowlakiem!

nie chce oddac do przytułku

ja tez tak miałam, a teraz chce mi się ryczeć gdy pomyślę, że jak mała ukończy pół roku to już nie będę mogła sobie pozwolić na siedzenie z nią w domu :( ma 5 miesięcy...Dobrze, że nie muszę jej dawać do żłobka przynajmniej...

Tez tak mam. Moj synek ma 6 miesiecy a ja siedze w domu i sie nudze. Dzieki Bogu od pazdziernika na uczelnie wracam.

tez tak mam mała ma dopiero miesiac, a ja juz mam dosyc tej rutyny, tego placzu, tego samego co dzienie , wstawanie karmienie, spacerowanie i spanie i znow to samo, popadam w depresje z tego powodu.

Nie potrafie zrozumiec kobiet, ktore decyduja sie na wychowywanie dziecka do 3 roku zycia :/:/

ja juz siedze 4 lata i żyję...

Ja tez tak bede siedzieć dopóki mała przynajmniej do przedszkola nie pojdzie i jakos będe musiała przeżyć.

lala14,a nie odczuwasz potrzeby pracy zawodowej, spotykania sie z ludzmi, nie tylko na placu zabaw, nie dreczy cie monotonia?????

ale skoro ma sie dziecko czy oznacza to ze koniec mojego zycia czy wszystko musi krecic sie wokół dziecka, a mama to juz nie zasluguje na nic. kazdy jest inny ja nie zamierzam rezygnowac z swojego zycia tez dostalam go od rodziców nie poto zeby zmarnowac tylko przy kupkach i pampersach do konca , ja tego nie czuje i nie chce byc 24 h z dzieckiem mimo ze kocham nad wszystko .

oj kochaniutkie męczy i to juz coraz bardziej ale co mam zrobic jak malej nie przyjeli mi do przedszkola a nie ma babci z którą mogłaby zostac....

boze!wspolczuje wam,nie wiecie co tracicie:)!!!!

jesli kochasz nad wszystko to jak mozna nie chciec byc 24h z nim bynajmniej na poczatku ?

Mnie tez to drazni. Ostatnio zauwazylam, ze potrafie rozmawiac tylko o dziecku i ewentualnie na temat biezacych informacji, poniewaz zawsze tvn24 ogladam. Ogolnie nie mam na nic ochity, tak bardzo sie rozleniwilam. Nawet spotykac ze znajomymi juz mi sie nie chce.

rozumiem cie doskonale a ile ma dzieciatko?

6 miesiecy. Zanim urodzilam prowadzilam bardzo aktywne zycie. Praca, 2 kierunki studiow, mnostwo zainteresowac. a teraz ...

Najlepsze jest to, ze marnujecie cenne lata zycia, a dziecko i tak ich nie bedzie pamietalo...

no tak i własnei przyszedł dołek psychiczny. Moze masz kogos komu mozesz oddac dzidziusia pod opieke albo musisz przeczekac ten okres ,badz co badz właczyc dziecko do tego aktywnego zycia

kocham je nad wszystko dla tego wlasnie chce isc do pracy i zarabiac na nie, jak dorosnie zeby nic jej nie zabraklo, nie zamierzam jej potem tlumaczyc ze liczy sie tylko milosc to nic ze mamusia nie ma na studia dla ciebie oraz na ciuszki, wiesz nianczylam cie przez lata , jak ktos napisal dziecko tego nie bedzie pamietac a zostawiajac z babcia mam czyste sumienie ze ma dobrze .wiec jak tylko skaczy 2 miesiace smigam do pracy mimo ze bardzo bede tesknic ale to dla naszego dobra.

frontlinee ja nie uwazam to za zmarnowane zycie badz czas,własnie kształtyje osobowość mojego dziecka i uczestniecze w nim,może ono nie bedzie pamietało ale "owoce" bedą.Uważam to za coś pięknego jak mała istotka staje się człowiekiem dla którego jestem wzorem....(chyba nie miałaś nigdy z tym do czynienia albo po prostu nie mozesz miec dzieci i nam zazdroscisz)

zostawic dziecko z babcia to dobre a nawet wspaniale rozwiązanie ja niestety nie mam takiego ale nie szkoda ci odrywac dzidziusia od cycusia-zrymowało mi sie,nie kreci ci sie łezka w oku?

od pazdziernika wracam na studia, wiec wszystko powinno sie zmienic. Nie traktuje tych 6 miesiecy jako stracony czas, poniewaz bardzo kocham mojego synka i przynosi mi on wiele radosci, ale ile mozna gadac zdzieckiem.... Maz pracuje do pozna, kolezanki rowniez. Najgorsze jest to, ze zaczynam czuj jakbym sie cofala intelektualnie. Ostatnio nawet zapomnialam jak uzywac forml w excelu ;(.

albo po prostu nie mozesz miec dzieci i nam zazdroscisz Dobre:D:D Jestes dowodem na to, ze macierzynstwo robi u czesci kobiet sieczke z mozgu:D Jak widzisz nie dla kazdej kobiety siedzenie w domu 24h na dobe z niemowlakiem to piekny okres. przeczytaj jeszcze raz temat topicu

dziewczyny niema sensu sie klocic czy lepsze jest siedzenie z dzieckiem w domu czy nie. Sa kobiety, ktore tego chca i pragna spedzic z dzieckiem kilka lat. Ja nie jestem tego typu osoba, a gdybym zdecydowala sie zostac w domu moglabym zapomniej o jakiejkolwiek karierze zawodowej a tego nie chce. Jestem stosunkowo w dobrej sytuacji, poniewaz jestem na ostatnim roku studiow i zajecia mam 2 razy w tygodniu, wiec i tak sporo czasu bede poswiecac malenstwu. Z drugiej strony ja odzyje.

organizowac czas, przez rok byłam z małą w domu i miałam co robić, cieszyłam się każdą chwilą a teraz serce mi się kraje, bo wracam do pracy a córa do żłobka :( gdyby nie finanse siedziałabym z nią jeszcze rok....

no widzisz i wszystko bedzie ok

latwo ci powiedziec 'organizowac czas'. Tylko czasami nie masz najmniejszej ochoty,zeby sobie ten czas organizowac i robisz tylko to co konieczne.