Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamuśkaaa

Pytanie do mam 3-letnich diebełków

Polecane posty

Gość Mamuśkaaa

Mam 3-letniego synka i co jakis czas (np. dziś rano) jest awantura jak chce mu obciąć paznokcie. Krzyczy, ze boli a przeciez to nie boli. Wyrywa sie i ogolnie rozpacza. W koncu konczy sie to tak, ze go unieruchamiam i obcinam szponki na sile. Po calej wojnie moja pociecha przychodzi do mnie z plasterkiem i prosi by go nakleic na paznokiec :). Macie jakies sposoby by na to by dziecko dalo sobie obciac paznokcie? Nie dziala, ze paznokcie sa za dlugie i dzieci w przedszkolu beda sie smialy lub ze kupie mu cukierki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśkaaa
czyli nie ma sposobu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj w tym wieku tez cyrki robil przy obcinaniu paznokci... na szczescie ma tak mocny sen ze robilam to kiedy spal (tak jak noworodkowi)... do tej pory zdaza mu sie cyrk zrobic przy obcinaniu paznokci a ma juz 5,5 roku i tez sie go pytam dlaczego... on mi na to ze boli... ja mu na to ze przeciez to nie boli ale to tlumaczenie i tak nic nie daje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja zachowywała się w ten
sam sposób. Negocjacje załatwiały sprawę- ja obetnę paznokcie, ona w zamian coś tam. Obcinanie na siłę tylko potęguje lęk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśkaaa
Negocjacja nic nie pomaga :( juz bylo wszystko on mam moj charakter. Mama mowi, ze jak bylam mala to tez bylam uparta... co lepsze pamietam, ze tak bylo. Raz chcial zeby najpierw obciela swoje, bo tez mam dlugie tylko problem byl w tym, ze mialam tipsy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj:)moje blizniaki tez maja 3 latka wiéc mialam podwójny problem,ale wymyslilam na to sposobik.Wiadomo ze za kazdym razem protestujá gdy chcé im obciác paznokcie.Bioré nozyczki zasiadam sobie najpierw z jednym szrabem i dopiero mówié ze bédziemy obcinac paznokietki,on odpowiada ze nie bo boli ale ja spokojnie mówié \"spójrz jaki brzydki ten pazurek on chce zeby go obciác \"poprostu jakos zagadujé synka bádz córeczké i szybciutko bezbolesnie obcinam paznokcie mam w tym juz wprawé,lub wymyslam jakás pioseneczké na temat pazurków ze dziecko mysli ze to taka zabawa a przede wszystkim nie mysli juz ze go to boli i naprawdé to dziala bo nie wyrywajá mi sié i nie placzá.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśkaaa
Bardzo dziekuje za rady. Mam nadzieje, ze jak pazurki odrosna to połknie chaczyk z piosenka lub innym bajerem. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomnialam dodac ze czasem obcinalam maluchom pazurki kiedy byly zajéte ogládaniem bajeczki w telewizji i nim sié zorientowaly bylo juz po wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka ma 20 miesięcy i ma o 3 miesiące starszego kuzyna, który nie wiadomo dlaczego pozwala obciąć sobie paznokcie tylko mnie :O - z obopólną korzyścią, bo jak moja córka to widzi, to od razu biegnie po cążki i wyciąga swoje łapki. Jak nie ma kuzyna, a moja córka nie chce obcinać paznokci, to mówię jej, że w takim razie pójdę obcinać paznokcie Mikołajowi i to zazwyczaj działa. W ostateczności obcinam jej paznokcie tuż po zaśnięciu, kiedy śpi twardym snem. Dzisiaj z kolei chciałam jej podciąć grzywkę i za nic mi nie pozwalała. Musiałam obciąć połowę włosów lalce, żeby księżna raczyła pozwolić sobie skrócić tę grzywkę. Ciągle mi podsuwała biedną lalkę, ale w końcu się udało. Już dziś się zastanawiam, co to będzie, jak obetnę lalce wszystkie włosy :O. Nie narobimy na te lalki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×