Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szczałka

mówić nie mówić?

Polecane posty

Gość wyslij jej esa z netu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyslij jej esa z netu
a co chcesz sie podpisac? To rownie dobrze mozesz ja zaprosic na kawe i powiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy jakiego esa Nimfa.... a takiej treści: " czy wiesz, że Twój chłopak ma dziecko z inną, na które nie płaci alimentów?" olałabyś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olałabym...jestem w zwiazku, kocham, jest mi dobrze...myslisz ze dla esa ktory jest najprawdopodobniej glupim zartem bym to zepsula??? tak bym wlasnie pomyslala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm, więc... może lepiej jednak bedę milczeć. Może kiedyś, jesli się sama zwróci do mnie z tym, lub zobaczę, że on się posuwa za daleko- powiem jej prawdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tym bardziej ze z smsami z neta roznie bywa, ja czesto dostaje jakies pomylkowo..przez pare dni do mnie co wieczor pisala laska z tekstem w stylu kocham cie misiaczku kolorowych snow olałabym esa na bank

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyslij jej esa z netu
a tak serio to ma to dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyslij jej esa z netu
Moim zdaniem szczalko sama sobie odpowiedzialas w swojej wypowiedzi o godz. 15.09. To fakt ze nikt nie chce sie wtracac i szkodzic, ale ja na miejscu tej dziewczyny tez bym wolala wiedziec z kim sie zadaje. Moze ona planuje z nim przyszlosc, dzieci, co to za facet ktory nie placi na dziecko, nie wiem czy utrzymuje z nim jakies kontakty... A tak w ogole skoro sie kochaja, dlaczego ten facet sam jej nie opowie o swojej przeszlosci, skoro to juz przeszlosc i zamierza normalnie zyc. Moze najpierw z nim porozmawiaj delikatnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, że kiedyś taki był nie znaczy że nadal i teraz taki jest. Skąd wiesz o czym rozmawiają? może się jej do wszystkiego przyznał?? Zresztą po co się wtrącać. To są jego problemy i jego sprawa. Wiesz dlaczego nie rozmawia z matką? Jak nie to nie warto siać paniki bez powodu. Jeśli faktycznie jest taki zły jak piszesz to ona się o tym sama przekona a Tobie pewnie i tak nie uwierzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×