Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qwerty 123

I PO CHOOJ TE 5 LAT????

Polecane posty

Gość qwerty 123

studiowania???hmm...jestem mloda osoba po studiach ekonomicznych magisterskich (5 w dyplomie), niczego mi raczej nie brakuje, glupia tez nie jestem, szybko sie ucze, mieszkam w duzym miescie wojewodzkim i za cholere nie moge sobie znalezc pracy!!! aaaa!!! i po co ja skonczylam studia jezeli nawet za marne 800zl nie chca mnie zatrudnic, zalamka :( Mam ochote sie nachlac.. ja pitole....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty 123
pogada ktos???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh witaj w klubie:) ja tez długo szukałam pracy ........i powiem ci ze tu nie ma znaczenia czy jestes po studiach i co potrafisz i jak szybkoo sie uczysz...tu raczej rozchodzi sie o kwestie znajomosci, prawda jest taka ze firmy nie chca zatrudnaic młodych , skoro moga mieć emerytów za pół twojej stawki itd, jednakże nie poddawaj sie mnie sie udało bez koneksji dostac w miarę dobra prace :) życze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxx131
zaoczne? prywatne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty 123
thx nokia, ale to jest na maksa wkur....wiajace...nie dziwie sie ze tyle osob wyjechalo z Polki...bo ciezko jest z praca, poza tym jak mozna sie utrzymac za 800zl/ mies??? dla mnie to kompletne nieporozumienie a z tymi znajomosciami masz racje, niestety... na kierownicze stanowiska czesto sa zatrudniani buraki po zawodowce, ale ze znajomosciami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty 123
dzienne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buenaventura
a to ty chcesz od razu na kierownicze aplikować? ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty 123
nie, ogolnie mowie, ze mi dzis nawet za 800zl odmowili....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty 123
chodzi mi o to ze wszystko jest po znajomosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie , lepsze stanowiska są z góry na 20 lat obsadzane, pozatym , firmy wolą zatrudniac swoich niz ludzi z ulicy ,bez znajomosci sie nie obejdzie, mialam takie momenty kryzysu , ze jedyne do czego chcieli mnie wziać to do pakowania jogurtów w minusowej temp, za smieszne pieniadze, ale nie dalam sie zaszufladkowac na szczescie. Gdzie nei spojrzę too pełno ofert , tylko co z tego , skoro czesc z nich fikcyjna a część to tylko akwizycja - płaca prowizyjna, eh i jak sie tu utrzymac, jak zaczać budowac przyszłość, skoro człowiekowi na chleb nie starcza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kbkjn
xxxx pryw. panstwowe nie ma znaczenia, raczej chodzi o doswiadczenie. qwert a jak stoisz z jezykami? masz prawko? - to sa bardzo wazne kwestie poza dyplomem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotny magister
witam w klubie-lepszym rozwiązaniem niz 5 lat studiów byłaby zawodówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kbkjn
mgr czego ? :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotny magister
turystyki-gdybym wtedy wiedziała......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kbkjn
ech no ale nikt nie wie co dobre...wydaje sie, ze np kierunek ekonomiczny dobry....duzo bankow, biur, rachunkowosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotny magister
dobrze że nie piszesz jak to się w polsce turystyka rozwija i o euro 2012 bo jak to słysze ile jest przeciez pracy to się gotuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz to najlepiej tak
byc tynkarzem, murarzem, budowlańcem, hydraulikiem itp....wróciły czasy za mojego taty(taka ma 70 lat)kiedy to jalepsze pod słoncem było wykształcenie zawodowe-masz zawód, masz prace.Długo, długo potem był boooooooom na studia-kazdy konczył ogólniak i szedł na studia...teraz stare czasy wróciły-tak jak moda:Dbuty, które moja mama ma w szafie z przed 30 lat teraz sa hitem!!Tak jak hydraulik:) Historia lubi sie powtarzać-świete słowa. Dlatego ja nigdy nie poszlam i nie pojde na studia-choc bardzo szanuję ludzi, którzy sie kształcą! Mój mąż mógł zaraz po zawodówce isc do pracy ale był ambitny i sie kształcił...Teraz pracuje w zawodzie z zawodówki...Jego koledzy po fachu mieli w dupie nauke i poszli od razu do pracy-zarabiają jeszcze raz tyle, co mój mąż...nie bede nic wiecej dodawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawda , najlepiej i najbardziej opłacane zawody to własnie te z "zawodówki" są najbardziej na czasie i jest na nie największy popyt, bo moda na studia większośc ludzi wypędziła na uczelnie no i teraz nie ma kto pracowac w tych zawodach . Są sami magistrzy z teoretyczną wiedzą, bez kwalifikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łech łech łech
a może zwyczajnie nie możesz sie przebić przez tłum kandydatek. Niekoniecznie chodzi o znajomości, z doswiadczenia wiem, ze jak szukaja dziewczyny to jest ogrom aplikantek, baaa, tyle że az potrafi skrzynke zapchac ;) I w przypadku płci pięknej niestety bardzo ciężko jest się wybić i zwrócić na siebie uwagę. Co nie znaczy ze jestes beznadziejna czy sie nie nadajesz. Poza tym, te 800zł to jest raczej na poczatek, tzn moze być. Od czegoś trzeba zaczac i raczej nikt nie da Ci 2000 na reke jesli nie masz doswiadczenia bo np. pół roku bedziesz sie uczyc i wdrazać, byc moze niejednokrotnie robiąc straty dla firmy. Do wszystkiego trzeba dojsc, niestety. Ja zaczynałam od stażu za 400zł, poprzez najniższą krajową (choc miałam juz jakies tam doswiadczenie) a obecnie jestem kierowniczka biura i czuje sie spelniona zawodowo. Nie wszyscy muszą być hienami, ale nalezy rownież zrozumiec drugą stronę, przynajmniej się postarac ja zrozumiec. Dodam że jestem po studiach inż (mgr nie robiłam bo studia i tak nic nie dają).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ciort z tym
Ktossie uczy-ktos inny zdobywa doswiadczenia w branzy...potem kiedy Ty konczysz studia on zarabia kupe kasy i ma stanowisko a ty masz 1000zł na reke i zaczynasz od zamiatania. Smutne ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie tak jest...wieć sie zastanawiam po cholerę te wyższe wykszatłcenie???? czy jesteśmy przez to lepsi, mamy większe szanse???? nie wydaje mi sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×