Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Halinka*24

Czy poświęciłybyście rok życia w celu lepszego życia.?

Polecane posty

Gość Halinka*24

mam kiepską pracę. szukam lepszej w bankowości, ale ciężko...za rok planuję z narzeczonym ślub..i do tego czasu chciałam znaleźć dobrą pracę. jednym rozsądnym rozwiązaniem jest iść na straży granicznej na kurs. Przemęczyć się 8 miesięcy w mundurze i ich dziwnych butach, potem pewnie czeka mnie granica..i tutaj zaszłabym w ciążę i przenieśli by mnie do biura...tylko tak: .1 wiem że będzie mi strasznie ciężko na tym kursie bo wolę pracę papierkową niż sprawnościowymi zadaniami. 2. za bardzo nie spieszy mi się do dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madlen20
ja bym tego nie robiła...z kilku powodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halinka*24
z jakich? tak wiem nie będę tego lubiła...ale może warto się poświęcić..żeby za ten rok czy 2 było lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejdi...
ja bym robiła :) a co trzeba ukonczyc zeby pracowac w strazy granicznej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madlen20
i chcesz tam byc sama bez nazyczonego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halinka*24
trzeba przejść jakieś dziwne testy, rozmowy, badania. Teraz podobno nie ma z tym większych problemów. Potrzebują ludzi. ogólnie to nienawidzę w-f jestem szczupła każdy myśli wysportowana a ja niestety nie. Wiem że się nie nadaję, ale wiem że mogłabym dać z siebie wiele żeby mieć lepsze życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halinka byłabym w stanie poświęcić rok, ale nie w ten sposób... Po pierwsze nie chcesz tego robić. Po drugie jaką masz pewność, że faktycznie zajdziesz w ciążę, że Cię przeniosą i przede wszystkim, że Ci się to opłaci. Jesteś pewna, że zdasz testy sprawnościowe?? Bo fakt, że ludzi potrzebują, ale totalnym oszołomem też być nie można... (Ten oszołom to nie w sensie, żeby Cię obrazić, tylko tak dla zobrazowania lepszego ;) ). A co na to Twój chłopak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halinka*24
Rozmawialiśmy o tym śmiechem żartem..ale co raz poważniej zaczynam o tym myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×