Będę trenować boks.Myślicie że to dobry sport dla dziewczyn?

nudzi mi sie ciagle:o nie mam co ze sobą zrobić..moze to by było jakies zajecie:P:P

eee?

Jeżeli masz gdzie to trenuj a moze Cie sie kiedys przyda :)

nie mam gdzie ale moze cos znajde bo jeszcze sie nie rozgladalam:P a nie odstrasze tym faceta?:P

Jak bedziesz na nim trenowac to odstraszysz :P Ale wydaje mi sie ze faceci sie nie boja dziewczyn ktore trenuja sporty walki.... chyba...

na nim to raczej nie chyba ze mnie zdenerwuje;):D

Syntia lepiej trenuj seks z jednym facetem. NIe szpeci tak buzi, jak boks. Uderzenia w prawą skroń uszkadzają mózk. Później sąklopoty z pamięcią dlugotrwałą i oceną odległośći.

Dobra nie poprawiać mnie ;)

myślę, że nie. ja trenowałam i oto skutki z którymi borykam się do dziś: - podczas treningów miałam ładnie umięśnione łydki i ręce. Poszłam na studia i treningi się skończyły. A ręce i łydki zwiotczały. Taka bezkształtna masa..... - treningi są bardzo wyczerpujące więc trzeba dużo jeść. Ja sobie to zlekceważyłam na początki i mdlałam przy każdym większym wysiłku. - no i wiadomo. Jak dostaniesz w nos to już tylko operacja plastyczna Ci pomoże. Mnie to na szczęście ominęło bo za mało ważyłam i nikogo nie znajdywali o mojej wadze do sparingu :P

jak to uszkadzaja mozg?:o wystraszyles mnie a w innych sportach jakos sie nie widze:P

to widze ze to nie jest dobry pomysl:P a tak jeszcze mysle ze moze bym z workiem trenowala... mniejszy wysilek i nie dostane od niego w nos:D chociaz to nie to samo..

pomyśl nad tae bo. To taki bokso-fitness :) Poszukaj w googlach to będziesz wiedziała o co mi chodzi

uderzenie w nos nie lamie go od razu :-o

Syntja - z workiem, mozesz sobie trenowac jak najbardziej. nawt mozesz kopać. Tylko bez butów, żeby nie zniszczyć worka. albo zapisz się na Ju-Jitsu. Tm się nie okładają pięśćmi pogłowie.

1. jak nie wiesz jak to zrobisz sobie krzywde na worku 2. klasyczne jj to raczej parter a nie okladanie sie po glowie

o dzięki tae bo fajne sie wydaje:D a to Ju-Jitsu to jakieś w stylu karaty nie chce się zabić:P

Ju-Jitsu to nie zaden parter. Do parteru, to sprowadzasz tylko przeciwnia. No Może nie zawsze, ale przeważnie. To udeżenia, kopnięcia, ale przedewszystkim rzuty, podcięcia i dźwignie oraz uderzenia i naciski na punkty witalne. To jest obrona przed złapaniem np. dziewczyny za tłów z przodu, z tyłu, za rękę, włosy, ubranie etc. Obrona przed uderzeniami i kopnięciami. Właściwie to obrona przed każdym rodzajem ataku. NIemal wszystkie samoobrony i combaty wywodzą się z Ju-Jitsu. Nie myl z Jiu-Jitsu brazylijskim (BJJ), bo tamto to zupełnie inna sztuka walki, bardzo daleka od japońskiego Ju-Jitsu.

pomawiacz ty to trenujesz?:P

Masz tu link. Specjalnie wybrałem Ci byle jaką babkę, chyba początkującą, zebyś mogła zobaczyć, że każdy może trenować: http://pl.youtube.com/watch?v=wCcq-wi83M8&feature=related

Tak. Trenuję to :)

a czemu ona na koncu tak macha reka jakby mu chciala przywalic?:P

Tu masz luźne zajęcia treningowe dla dzieciaków chyba: http://pl.youtube.com/watch?v=DdPgGkIK_J4 A tu... może Ci się spodoba: http://pl.youtube.com/watch?v=Xz-hO6nEjBM

Macha bo to markowany cios. Pokazuje, że realnie zakończyłaby technikę waląc klienta pięścią w twarz. Można zakończyć dźwignią np. na łokieć.

aha...fajny sport ale albo macie mocne kosci albo wcale nie macie:P

Trzeba się nuczyć odpowiednio upadać. To tylko tak strasznie wygląda :) Raczej nikt sobie nie robi krzywdy na treningach. Jak widzisz trenują i dzieci i kobiety o chmm.. nieco większej wadze :D Pójdź za darmo na trening, jesli gdzieś w Twoim mieście jest sekcja i zobacz czy ci się spodoba. Uprzedzam, że w czsie treningu można stracić nawet litr wody :D

poszukam tego tae bo i tego jj u mnie:P jak juz pojde na to jj mam nadzieje ze przezyje:D

Jak nie przeżyjesz, to napisz z za grobu :D

wtedy przyjde osobiscie do ciebie:D

Eeee... a przed duchami nie znam obrony :O Lepiej przeżyj :D

przeciez nie powiedzialam ze przyjde cie atakowac:D