Miłość na odległość

Kto tego doświadcza? Bo ja tak, od 3 lat i 2 m-cy :P Ile Was dzieli km? Bo nas 26o :(

to ja podobnie...też 3 lata tylko ze nas dzieli 1000km buuuuuuuuuuu za tydzień przyjeżdza na 2 tygodnie:)

i jesteście pewne ze oni tam są wam wierni?? ja bym chyba odchodziła od zmysłów. wiem ze to kwestia zaufania. mojemu ufam. ale babom ni eufam...

Skoro Swojemu ufam to co mnie baby obchodzą?! :) Przecież na siłę żadna na Niego nie wskoczy :P Ufam Mu bezgranicznie :)))) 2 tyg.? wow? My się widzimy max. 2-3 dni a potem tydzień lub dwa przerwy :(

2 tygodnie ale poźniej trzy miesiące go nie ma :(

ja mojemu też ufam tylko ze na 99% nigdy do końca nie można być pewnym to wiem bo juz takie rzeczy widziałam....co robiły moje koleżanki nie wspominajac już o kolegach ze w zyciu niczego nie można być pewnym :(

moze i na siłę nie wskoczy na niego ale moze wykorzystac sytuację np pod wpływem alkoholu

Nie chodzi na imprezy w tygodniu bo dużo pracuje a w weekendy jest ze mną i Go pilnuję :P A tak na poważnie nie zachowuje się nieodpowiedzialnie i wie, że za dużo by stracił zdradzając.

odległość.. 90 km widzenia .. 1 na tydzień, czasami 3 dni w tygodniu zaufanie..bezgraniczne staż.. 1 rok sex.. nie

no to ogratulowac:) dobrze ze sa jeszcze faceci ktorzy sa uczciwi;) mój się do nich zalicza:D ale mi by było tęskno. nas codziennie dzieli dosłownie 2-3km, niestety nie mozemy sie widziec czasami bo obowiazki. ale bywa i tak ze chociaż na 15 min do niego do pracy przyłaze;)

"staż.. 1 rok sex.. nie" Hmm... J straciłam dziewictwo po pół roku bycia razem :)))))))

dzieli nas ponad 1200km.Na szczęście wraca za kilka dni na stałe jestem taka szczęśliwa

oooooooollllllllllllaaaaaaaaa gratuluję *campini* 2-3 km to i tak daleko :P ja swojego chciałabym mieć wciąż obok :)))

my za rok będziemy mieszkać razem. za rok ślub. narazie i tak mamy dobrze;)

Pff, ja tego doświadczam. Dzieli nas ok. 300km. Ostatnio widzimy się jakoś co 2-3 tygodnie po 2-3 dni... A poza tym od października może uda nam się widywać się co tydzień :) Ciężko jest, ale ufam Mu bezgranicznie :))

po prostu Aśka opisałaś mój związek :):) A jak się poznaliście?????