Jak to jest z tym piciem wody?

Wszędzie mówią o tym żeby dużo pić wody a ja odkąd pamiętam zawsze piłam mało, max. 2 szklanki wody dziennie. Nie chcę mi się więcej pić. Jak to w końcu jest?

up

NIkt Ci na 100% nie powie jak to jest, ale ja nie jestem zwolenniczka chlania wody na umor tylko dlatego, ze laiczki z roznych czasopism tak pisza. Moze 2 szklanki to troche malo, ale z kolei 2 litry to bardzo duzo. Ja pije srednio 1-1.5 litra plynow i gdybym miala pic wiecej, to nie wychodzilabym z toalety;)

Hmm... te programy w których mówią co jesć a co nie... jakby się tak bardziej zastanowić to wszystko jest szkodliwe :P Dzięki za odp. :)

to nie jest prawda, ze nalezy pic 1,5-2 l wody dziennie, ostatnio zrobili badania i oazalo sie, ze to niczemu nie sluszy. nalezy pic zgodnie ze swoim pragnieniem. picie wody w nadmiarzze nie jest szkodliwe, ale niczemu nie sluzy po prostu (dopiero przy 8 litrach na dobe nerki nie wyrabiaja).

Skoro piję mało a i tak nie mam problemu z oddawaniem moczu to nic złego? Zawsze np. u babci jak miałam ok. 10 lat to gdy proponowano herbatę to wszscy kuzyni pili a ja nigdy nie chciałam :P

Jeśli chodzi o mnie piję bardzo dużo około 1,5 litra herbaty owocowej badź czerwonej i do tego 2 litry wody. Fakt ze często chodze do toalety,ale w ten sposób oczyszcza się smój organizm. :Poza tym duża ilość wypijanych płynów korzystnie wpływa na jędrność skóry. Tak więc pijmy na zdrowie.

no wlasnie podobno wcale nie dziala to oczyszczajaco, picie az tyle :)

A tam pierwsze słyszę

bo wlasnie odkryli to niedawno

To jakieś bzdury, nie mają czym się zajmować tylko przeprowadzają jakieś badania. Tak samo jak kiedyś namawiano do picia mleka, a dzisiaj wg. badań ,,mleko to cichy zabójca''

no to rob co chcesz , przeciez to Twoja sprawa:) jak w to wierzysz toi pij, dla mnie jest bardziej logiczne, ze nei trzeba az tyle zreszta jak duzo pijesz to i sikasz sama woda prawie

Hmm...

nie pic tyle bo to uszkadza nerki i wychladza jesli czlowiek je zdrowo, soczyscie -warzywa owoce to nie musi wiele pic

wieksze znaczenie w utrzymaniu wody w skorze ma spozywanie zdrowych tluszczow niz picie wody, ktora w wiekszych ilosciach po prostu przelatuje przez czlowieka.

do pff Nie przejmuj się cudzymi opiniami, pij tyle, ile masz ochotę i potrzebę. Ja też zaliczam się do takich, którym czasem wystarcza szklanka płynu na dzień. Sikam normalnie, za to prawię się nie pocę. I mam tak od dzieciństwa. Zresztą na tzw konieczną dzienną dawkę wody należy zaliczyć owoce i inne produkty zawierające wodę.

od zawsze malo pilam. potrafilam wypic herbate rano i nic wiecej w ciagu dnia. Pozniej okazalo sie ze mam piasek w nerkach. Dobrze ze piasek a nie kamienie... Teraz pije 2l wody i piasek mi sie powoli wyplukuje. Takze nawet jesli nie odczuwacie pragnienia to lepiej kontrolowac czy za malo danego dnia nie wypilysmy. Ja obowiazkowo chodze z butelka wody mineralnej bo jak pomysle o kamicy nerkowej i rodzeniu kamieni to mnie ciarki przechodza...