szybko prosze o poradę

witajcie!! moja sytuacja wygląda tak... spałam z mało mi znanym wczoraj nad ranem(więcej już nie zrobię czegoś takiego ). w zeszłym miesiącu przestałam brac tabletki a dokladniej na pocżatku miesiąca miałam 7 dni przerw, była miesiączka i wzielam ok. 7 tabletek i odstawiłam(bo mnie ciągle serce bolało) to było ok. 16 sierpnia. po kilku dniach znowu miałam okres(czyli 2gi w miesiącu). teraz wychodzi mi jesli ta miesiączka wywołana odstawieniem była poczatkim nowe cyklu to mam dni płodne. facet miał prezerwatywę (nawet plemnikobójczą) i we mnie się nie spuszcza poszedł do łazienki i tam niby dokończył... ogóełem z tego co go znam jest odpowiedzialny... ale przez to ze byłam pod wpływem alko i w połowie seksu powiedziałąm mu ze nie chcę to nie poszłam zobaczyc jak wyglądała prezerwatywa po użyciu;/ CZY MOGĘ BYĆ W CIĄŻY?? gdyby nie był dziś piątek (wczoraj jak pomyślałam to już mój gin był zamknięty) poszłam bym do lekarza mojego po receptę na taką pigiłkę 72godz a dzis nic nie załatwie a mam jeszcze tylko niecałe 48 godzin!!